Będą kotlety, a do nich dawno nie serwowana u mnie kapusta zasmażana, tym razem będzie to kapusta biała.
Kiedy przygotowuję tą kapustę na myśl przychodzi mi od razu stołówka zakładowa i p. Zosia, sporo wówczas starsza ode mnie koleżanka z pracy, piękna kobieta, ubrana zawsze z dużym smakiem jak na ówczesne czasy, no i co najważniejsze – o odmiennym wręcz sposobie bycia, poruszania się. No, prawdziwa hrabianka.
Wtajemniczeni szeptali, że podobno była córką hrabiego Potockiego, u którego ongiś pracowała jej matka.
Ale wracając do p. Zosi i kapusty zasmażanej.
Otóż zawsze, kiedy tylko owa kapusta pojawiała się jako dodatek do drugiego dania w naszej stołówce, p. Zosia zajadała ją z takim apetytem, jakby jadła nie wiadomo jakie rarytasy, mrucząc przy tym cały czas: nie powinnam jej jeść, co na to powie moja wątroba… e, tam, raz kozie śmierć, zażyję tabletki… powinnam nazywać się kapuściana Zocha… ale takiej kapusty jak ja robię, nikt inny nie potrafi zrobić… wszyscy sąsiedzi to mówią … kiedy gotuję kapustę, doprawiam ją do smaku, dosmaczam ziołami, a to kminku sypnę, a to majeranku, a to tymianku itp. itd. a zapachy rozchodzą się po całej kamienicy… a chłopy /czyt. sąsiedzi/ pukają do drzwi – Zocha, zaproś na tą kapustę, bo takiej dobrej jak ty, nikt inny nie potrafi zrobić…
Moja zapewne nie dorówna kapuście Zochy, ale też jest smaczna.
Składniki
1 mała główka kapusty /ok. 1 kg/
1 cebula
sól, pieprz, cukier
kminek, majeranek
kostka rosołowa /liść laurowy, ziele ang./
papryka ostra, czosnek granulowany
2 łyżki masła/oleju
2 łyżki mąki
sok z cytryny
koperek /świeży, mrożony lub suszony/
Wykonanie
Kapustę poszatkować, zalać szklanką wrzącej wody z rozpuszczoną kostką rosołową /woda nie powinna przekraczać poziomu kapusty/. Dodać również kminek /ok. 1-2 łyżeczki/ i gotować do miękkości /ok. 20-25 minut/.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle/oleju, pod koniec lekko oprószyć cukrem – zrumienić, po czym oprószyć mąką, szybko wymieszać i przesmażyć. Dodać do kapusty, doprawiając równocześnie solą, pieprzem, papryką i czosnkiem.
Dodać też majeranek i chwilę dusić. Dodać sok z cytryny do smaku.
Na koniec dodać koperek.