Na specjalne życzenie miała dziś być ryba na obiad, ale nie za bardzo miałam ochotę ją smażyć, bo to i gorąco i te zapachy potem… Zrobiłam więc rybę przygotowaną jak do smażenia i upiekłam w piekarniku. Przy okazji upiekłam też ziemniaki z tego oto przepisu:Pieczone ziemniaki Hasselback.
Był i wilk syty i owca cała – jak mówi przysłowie.
Składniki
0,5 kg filetów rybnych /np.dorsza, miruny lub morszczuka/
sok z cytryny
przyprawa do ryb
sól, pieprz cytrynowy
1 jajko
mąka
bułka tarta
Wykonanie
Filety rybne umyć i osuszyć, skropić sokiem z cytryny, doprawić przyprawą do ryb, solą i pieprzem. Naczynie z rybą wstawić do lodówki na min. 1 godz. Po tym czasie każdy kawałek obtoczyć w mące, następnie w rozkłóconym jajku i w bułce.
Naczynie żaroodporne skropić olejem i wysypać kaszą manną /kasza manna powoduje, że nic nie przykleja się do dna – nie ja to wymyśliłam, ale „odgapiłam” od Danusi i sprawdziłam…i tak jest rzeczywiście/. Ułożyć opanierowane filety i zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. 160 st.C + termoobieg /II poziom piekarnika/ przez 45-50 min. W razie braku funkcji termoobiegu piec w temp. 180 st.C.
Równocześnie z rybą można upiec ziemniaki, tak jak ja to zrobiłam.
Bardzo dobra rybka i bez tłuszczu -super .
Anno, dzięki za komentarz, też mi w tej wersji smakuje. Pozdrawiam.
Czy ta ryba jest taka sucha?
Pytam bo z piekarnika zawsze mi taka wychodzi.
I jeszcze jedno pytanie.
Czy naczynie żaroodporne jest otwarte czy zamknięte?
Chciałabym zaserwować rybke na wigilię w nieco lżejszej formie bez tego smażenia SIĘ przy kuchence😀
Bardzo sucha albo mój piekarnik robi suchara. Wydaje mi się że dobrze podnieść temperaturę a skrócić czas.
Witaj Felek. Jak pisałam niżej, wszystko zależy od piekarnika i … ryby, jaką pieczesz. Raczej nie zwiększałabym temperatury, może tylko krócej piec, jeśli piernik mocno grzeje /niestety, ale nie wszystkie piekarniki „robią to” identycznie w danej temperaturze. Pozdrawiam.
PS. czy moja ryba na załączonym zdjęciu jest upieczona na wiór? chyba nie…
Piekę odkrytą, a czy sucha? nie wydaje mi się… wszystko zależy jaką rybę użyjesz /jak będą cienkie płaty to wyjdą pewnie suche/, no i dużo zależy od piekarnika i czy razem z rybą jeszcze coś pieczesz. Dla pewności można skrócić czas pieczenia do 25-30 min., zwiększając nieco temperaturę.
Ja piekłam morszczuka, jestem na diecie i taka wersja mi bardzo odpowiada. Rybkę trzymałam trochę krócej w piekarniku i wyszła pyszna 🙂