To przepis na ogromny sernik, taki świąteczny, podzielny, a przez to, że jest biały po upieczeniu kojarzy mi się z Wielkanocą … biała serwetka do święcenia, biały baranek, biały sernik….
Sernik piecze się w niskiej temperaturze, stąd też nie ma szans, aby nabrać rumieńców, a równocześnie jest to taki typowy sernik – ciężkawy, zwięzły, a nie jakaś pianka, nie rośnie w piekarniku jak szalony, a potem w takim samym tempie nie opada, najlepszy na następny, a nawet trzeci dzień, jest wysoki, wilgotny, jasny i … elegancki.
W sam raz na Wielkanoc!
Blacha 25 x 40 cm
Ciasto kruche
150 g zimnego masła
280 g mąki
50 g cukru pudru
Masa serowa
300 g masła
1800 g tłustego twarogu
400 g cukru
10 dużych jaj
4 łyżki mąki ziemniaczanej
1 puszka brzoskwiń w syropie – osączyć i pokroić w kostkę ok. 1 x 1 cm.
Wykonanie
Składniki na ciasto posiekać, aż powstaną drobne okruszki. Ja robię to w malakserze. Wysypać na blachę i ugnieść równą warstwę. Piec 10 minut w temp. 160 stopni. Wyjąć z piekarnika, a piekarnik wyłączyć.
Czasem zamiast ciasta daję na spód herbatniki maślane.
Masło rozpuścić, przelać do dużej miski, w której będzie ucierana masa i odstawić żeby przestygło.
Ser zemleć w maszynce (przy użyciu sitka do maku wystarczy 1 raz).
Do miski z masłem wsypać cukier i ucierać, aż zbieleje. Miksując dodawać po trochu twarogu i po 1 jajku. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i zmiksować.
Na podpieczony spód wyłożyć 1/2 masy, ułożyć brzoskwinie, przykryć resztą masy, wyrównać powierzchnię.
W piekarniku powinno być teraz ok. 120 stopni /grzanie góra-dół/.
Wstawić sernik na dolną półkę piekarnika /najniższą/ i piec 80 minut /sernik nie powinien się rumienić, jeśli zacznie to można go przykryć folią aluminiową/.
Po tym czasie /po 80 min./ piekarnik wyłączyć i zostawić sernik w zamkniętym piekarniku na ok. 1 godzinę. Otworzyć drzwiczki i zostawić, aż sernik wystygnie. Dekoracja dowolna /biały lukier, cukier puder lub bez dekoracji/.
inspiracja tu