Dawno nie robiłam kurczaka w piekarniku, a tak wszyscy lubią. Do tego dania można użyć w zasadzie wszystkie części kurczaka, jednak najlepiej smakują pałki, udka bądź skrzydełka. U mnie tym razem udka i skrzydełka. A mięso wychodzi bardzo soczyste, palce lizać.
Składniki
ok. 1 kg części kurczaka jak udka, podudzia, skrzydełka
Marynata
1/4 szklanki oleju /u mnie rzepakowy/
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka pikantnego ketchupu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka miodu
2 ząbki czosnku
1 łyżka soli
1 łyżka słodkiej papryki mielonej
1 łyżka majeranku
po szczypcie pieprzu i ostrej papryki
Wykonanie
Wszystkie składniki marynaty dokładnie wymieszać i natrzeć nią kawałki kurczaka.
Przełożyć wszystko do zamykanego naczynia/pudełka/woreczka strunowego i odstawić do lodówki na minimum 1 godz. /u mnie na całą noc/.
Następnie mięso przełożyć do żaroodpornego naczynia wraz z marynatą. Piec ok. 1 godziny w temperaturze ok. 170-175 st. C pod przykryciem, a potem przez kolejne 15 min. już odkryte /temperaturę można obniżyć – w razie gdyby mięso się zbyt rumieniło/.