Szaleństwo pieczenia tejże gwiazdy już minęło, wszak już jest po świętach. Ja również miałam w planie ją zrobić, ale inne wypieki ją wyparły z pierwotnych założeń.
Jednak jak mówi przysłowie – co ma wisieć nie utonie… no więc przyszła kolej na Gwiazdę Betlejemską – święto Trzech Króli to też dobra okazja.
Trochę zbyt rumiana mi wyszła, bo…. szczerze? zajęłam się czymś jeszcze, a mój piekarnik nie próżnował w tym czasie.
Autorką przepisu jest Izabela Nowak.
Składniki
2 jajka
60 g cukru kryształ
1/2 szklanki ciepłego mleka
500 g mąki pszennej
20 g drożdży świeżych
30 g roztopionej margaryny
Dodatkowo
4 łyżki kremu czekoladowego typu nutella
3 łyżki mleka
ja użyłam powidło śliwkowe /własne/
Wykonanie
Składniki na ciasto włożyć do miski, wyrobić, pod koniec dodać roztopioną margarynę .
Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 45 minut.
Po tym czasie ciasto podzielić na 4 równe kawałki.
Każdy wałkować na okrągłe placki tak, by miały taką samą średnicę jak tortownica, czyli 26 cm.
Trzy placki smarować kolejno powidłem /kremem czekoladowym/, nakładać jeden na drugi, przykryć czwartym plackiem.
Zaznaczyć środek np. kieliszkiem /tej części nie należy nacinać/, naciąć całość na 4 części, a następnie każdą z nich na dalsze 4 części, tak, by w sumie było 16 części.
Teraz wywijamy po 2 kawałki od wewnątrz na zewnątrz /każdy wywinąć po 2 razy/.
Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 25 minut. Ja włożyłam do zimnego piekarnika i piekłam 30 min. w temp. 170 st.C. wkładając uprzednio ciasto do tortownicy.
Po upieczeniu polukrować /zrobiłam lukier cytrynowy/.
A tu piękna gwiazda drożdżowa wykonana przez Sylwię:
Sylwio, pięknie wyszła Twoja drożdżowa gwiazda. Mam nadzieję, że jest równie smaczna. Pozdrawiam.