Kończą się już zbiory cukinii, mojego ulubionego warzywa, ale mam ich pewien zapas w koszyku na balkonie, jeśli jakiś nagły mróz ich nie strawi, jeszcze trochę będę się rozkoszować potrawami z ich udziałem. Ostatnio przeglądając różne strony natrafiłam na blog z przepisem na naleśniki z cukinią. „Odgapiłam” więc farsz, dodając to i owo od siebie. Warto je zrobić, bo i smacznie i dość kolorowo. Takie trochę jesienne barwy mi wyszły, żółto-zielono-czerwono-brązowe /zdjęcie niezbyt udane i nie oddaje w pełni kolorytu nadzienia, następnym razem zrobię nowe, mam nadzieję lepsze/.
Składniki
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanki mleka
2 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju
Farsz
1 pomidor
2 małe, cienkie cukinie /wskazane w 2 kolorach/
po pół papryki czerwonej i zielonej
1 kopiata łyżka przecieru pomidorowego
1 kiełbasa lekko wędzona /ok.30 dkg/
sól i pieprz
2 ząbki czosnku
1 mała cebula /np. czerwona/
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1/2 łyżeczki oregano
na czubek łyżeczki papryki ostrej
Wykonanie
Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.
Cebulę i czosnek posiekać, podsmażyć na oleju, następnie dodać cukinie i kiełbasę pokrojone w plasterki, paprykę w paski oraz pomidora w kostkę, dusić do miękkości warzyw /uważać, aby się nie rozpadały, a były tylko miękkie/. Pod koniec dodać przecier pomidorowy, paprykę w proszku, oregano, przyprawić do smaku solą i pieprzem i dokładnie wymieszać.
Przed podaniem napełniać naleśniki farszem i składać na pół. Podgrzewać np. w mikrofali, posypane startym żółtym serem. Dobrze smakują w towarzystwie keczupu.