Tego jeszcze nie było… ciasto drożdżowe z importu, prosto z Turcji…
Kiedy zobaczyłam przepis i przeczytałam go, od razu mi się spodobał i wiedziałam, że kiedyś muszę go zrobić. No i dziś przyszła na niego kolej.
Ciasto bardzo dobrze się wyrabia, jest cudownie elastyczne, a po upieczeniu mięciutkie i puchate.
A przepis pochodzi od Gosi i to ona – jak napisała – dostała go od Turczynki właśnie.
Składniki
1 szklanka letniego mleka
1 szklanka oleju
1 szklanka jogurtu naturalnego
1 białko
0,5 kostki drożdży ( 50 g )
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru
1 kg mąki
Wykonanie
Do miski dać wszystkie składniki oprócz mąki. Wymieszać łyżką i odstawić na 5 minut.
Następnie wsypać nieco mniej niż 1 kg mąki i ręką wyrobić ciasto – tylko do połączenia składników.
Odstawić ciasto na 10 minut przykryte ściereczką. Po tym czasie jest ono już gotowe do dalszej obróbki.
Ciasto może mieć wielorakie zastosowanie, zarówno do wypieków słodkich jak też słonych, m.in. jako spód do pizzy czy ciast owocowych, serników, makowców, czy po prostu bułki drożdżowej, ale też wszelkiego rodzaju bułeczek czy ciastek.
Przygotowane „wyroby” układać w blaszce, pozostawiając je jeszcze przed pieczeniem do wyrośnięcia ok. 15 min.
Piec w piekarniku nagrzanym do temp. ok. 180 st.C – pieczywo drobne ok. 15 min. zaś ciasta ok. 30 min.
bułeczki z marmoladą kapuśniaczki
uwaga
– czas wyrastania w poszczególnych fazach może być dłuższy gdy jest zimno w mieszkaniu lub drożdże nie są zbyt świeże, wtedy trzeba poczekać dłużej
– do wypieków słodkich ilość cukru można zwiększyć
U mnie dziś została upieczona drożdżówka z kawałkami jabłek i kruszonką /z części ciasta/, a ponadto bułeczki z marmoladą i kapuśniaki z kapustą kiszoną i kaszą gryczaną /z pozostałej części ciasta/.