Darzę to ciasto wielkim sentymentem, wszak to jedna z pierwszych babek pieczona przeze mnie. Nie pierwsza, bowiem pierwszą była babka piaskowa.
Na potrzeby tego wypieku zakupiłam nawet specjalną, wąską, a długą blaszkę, której zresztą używam do dziś. Teraz mówi się na nie „keksówka”, a dawniej? e, nie pamiętam, to przecież było jakieś trzydzieści parę lat temu. A przepis spotkałam w jakiejś książce, nawet nie kucharskiej, ale do dziś się nim posługuję.
Składniki
1/2 kg mąki
1,5 szklanki cukru
25 dkg masła
4 jajka
1 szklanka mleka lub śmietany
3 łyżki kakao
1/2 proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Wykonanie
Masło utrzeć z cukrem, dodając po 1 żółtku, następnie mąkę, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i mleko, a na końcu pianę z białek.
Podzielić ciasto na 2 równe części, do jednej dodać kakao. Wyłożyć na blaszkę keksową pierw jasne ciasto, a na wierzch ciasto z kakaowe /wzdłuż, przez środek/. Piec ok. 1 godz. w temp. 150 st. C. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.