Sos sam w sobie nie wygląda może zbyt efektownie, ale do ryby pasuje bardzo i smakuje też. Myślę, że warto od czasu do czasu wprowadzić jakąś odmianę w naszej kuchni. Autorem przepisu był Uretan.
Składniki
3 łyżeczki mąki krupczatki
oliwa
1 łyżeczka soli (lub 1,5 łyżeczki vegety)
2 łyżeczki cukru (lub lepiej miodu)
sok z cytryny (lub lepiej ocet winny)
1/2 łyżeczki pieprzu
Wykonanie
Na resztkę tłuszczu ze smażenia ryby (musi być go ok 3 łyżek, jeśli za mało – dodać oliwy) wsypać mąkę, zasmażyć bez rumienienia (może najwyżej leciutko zżółknąć). Wlać szklankę zimnej wody, dokładnie rozprowadzić zasmażkę, wsypać płaską łyżeczkę soli lub półtorej łyżeczki vegety, 2 łyżeczki cukru (lub miodu), zagotować. Wsypać pół płaskiej łyżeczki pieprzu. Ogrzewać i mieszając dodawać po troszku sok cytrynowy lub ocet tak, aby sos nabrał wyraźnego słodko-kwaśnego smaku (sos z octem jest smaczniejszy, choć mniej zdrowy). Włożyć kawałki usmażonej ryby, zagotować. Podawać z ziemniakami.