Przyniosłam nieco papierówek z działki, a do tego nabyty kiedyś serek mascarpone nie znalazł dotąd zastosowania i trzeba było go już zużyć, więc… więc powstała drożdżówka, do której wykorzystałam jedno i drugie.
Zapach ciasta drożdżowego w domu niesamowity… Zawsze mi się wydaje, że kiedy w domu pachnie świeżo pieczonym ciastem drożdżowym, to jest to taki prawdziwy dom, prawdziwa ostoja dla rodziny, a „ognisko domowe” cały czas płonie… taki dom mojego dzieciństwa… moich marzeń i wspomnień.
Więc jest ciasto drożdżowe i jest niesamowity zapach…
Ciasto pulchniutkie, smaczniutkie, a w każdym „gryzie”, jak to mawiały kiedyś dzieci, wyczuwa się kwaskowy smak jabłek, przepleciony słodkawym serkiem i jeszcze słodszymi rodzynkami. A jakby jeszcze tego było mało, dzieło wieńczy przyjemnie chrupiąca kruszonka na wierzchu… pełna rozkosz dla podniebienia.
Tylko piec, tylko się zajadać…wagę na ten czas schować głęboko!
forma 24×36 cm
Ciasto
500 g mąki pszennej
50 g drożdży
2 jajka
120 g cukru
120 g masła/dobrej margaryny
2 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
250 ml mleka 3,2%
4-5 jabłek
250 g serka mascarpone
garść rodzynek
Kruszonka
50 g masła
100 g cukru
150 g mąki
Wykonanie
Na początek zrobić kruszonkę i włożyć ją do lodówki.
Mleko lekko podgrzać, dodać do niego masło i mieszać do rozpuszczenia. Kiedy będzie całkowicie rozpuszczone, ale jeszcze lekko ciepłe, dodać drożdże, wymieszać do rozpuszczenia i połączenia.
Do miski przesiać mąkę, dodać jajka lekko roztrzepane z cukrem oraz mleko z drożdżami. Wyrobić dokładnie ręką lub mikserem /haki/, dodając na końcu olej.
Odstawić do wyrośnięcia /ok. 1 godz.- powinno podwoić objętość/.
Formę do ciasta wyłożyć papierem lub natłuścić i posypać bułką tartą. Wyłożyć ciasto, wyrównać i odstawiamy na ok. 10-15 min. aby jeszcze podrosło.
W tym czasie przygotować nadzienie.
Jabłka obrać i pokroić na ósemki. Można lekko oprószyć cynamonem.
Serek mascarpone wymieszać z rodzynkami, ewentualnie dosłodzić cukrem.
Na wyrośniętym cieście ułożyć kawałki jabłek, między nimi położyć kupkami serek, posypać kruszonką. Ciasto jeszcze raz odstawić do podrośnięcia /ok.10-15 min/.
W tym czasie nagrzać piekarnik do 170 st.C. Do nagrzanego włożyć ciasto i piec ok. 40-45 min. /u mnie II poziom grzanie góra-dół/.
Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem lub za pomocą pędzelka posmarować lukrem.