Pulpeciki drobiowe w sosie beszamelowym

Takie lekkie danie, dobre dla maluszka, dobre dla staruszka, a i młodzież nie pogardzi. Więcej komentarza nie trzeba.
 

Składniki

400-500 g mielonego mięsa drobiowego /u mnie 400 g z piersi kurczaka/
1 cebula czerwona
szczypiorek
1 jajko
3-4 łyżki kaszy manny /zamiennie bułki tartej/
spora szczypta soli
szczypta pieprzu
mąka pszenna do obtoczenia pulpecików
1 l bulionu

Sos beszamelowy

2-3 łyżki mąki
2-3 łyżki masła

3 łyżki posiekanej natki pietruszki
szczypta soli
szczypta pieprzu

Wykonanie

Do miski włożyć mielone mięso drobiowe, dodać drobniutko pokrojoną cebulę i szczypiorek, jajko, kaszę manną, sól i pieprz, po czym dokładnie wyrobić.
Z mięsnej masy formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i obtaczać delikatnie w mące.
Następnie wrzucać je na gotujący bulion, gotować ok. 20-25 min. licząc od momentu ponownego zawrzenia.
Ugotowane pulpeciki wyjąć na talerz.

Z mąki i masła /zawsze w proporcji 1:1/ zrobić lekką, jasną zasmażkę, dodać małymi porcjami trochę bulionu, mieszać do połączenia, po czym połączyć z resztą bulionu /w którym gotowały się pulpeciki/ i zagotować. Dodać natkę pietruszki oraz ugotowane wcześniej pulpety.

Kąski z kurczaka w naleśnikowym cieście

Robiłam kiedyś Kąski z kurczaka panierowane w mące ziemniaczanej, ale ciągle miałam też ochotę na podobne, lecz przed usmażeniem „skąpane” w cieście naleśnikowym. Przysłowie mówi – co ma wisieć, nie utonie… i to prawda… kąski w takim wydaniu też doczekały się realizacji.
A teraz pytanie – które są lepsze? ja nie potrafię rozstrzygnąć…trzeba zrobić i samemu ocenić… mnie smakują obie wersje.

Składniki

2 piersi z kurczaka pojedyncze /miałam większe/
przyprawa złocisty kurczak

ciasto

1 szklanka mąki pszennej /zamiennie po pół pszennej i ziemniaczanej/
0,5 szklanki mleka
1 duże jajko
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta papryki ostrej
1 łyżeczka papryki słodkiej
na czubek łyżeczki proszku do pieczenia

Wykonanie

Piersi kurczaka umyć, oczyścić, osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić na mniejsze kawałki, lekko rozbić i obsypać przyprawą do kurczaka, po czym odstawić do lodówki /najlepiej na całą noc/.

Składniki ciasta włożyć do miski i dokładnie wymieszać przy pomocy trzepaczki rózgowej. Odstawić na 20 min. aby ciasto odpoczęło. Ciasto wychodzi dość gęste i takie ma być /konsystencja trochę jak na lane kluski/.
Kawałki mięsa – kąski – zanurzać w cieście i smażyć na złoty kolor na oleju, po czym osączyć na papierowym ręczniku.

Kruche babeczki z bitą śmietaną i galaretką oraz orange curd

Dziś proponuję babeczki z kremem z bitej śmietany, usztywnionym galaretką oraz z orange curd. Kolor kremu zależy od koloru dodanej galaretki… ja tym razem dodałam  brzoskwiniową, stąd kolor mało intensywny.

Składniki /na 12 szt babeczek/

Kruche ciasto

150 g mąki /niepełna 1 szklanka/
100 g zimnego masła /½ kostki/
50 g cukru pudru /1 kopiata łyżka/
1 żółtko z małego jajka
szczypta proszku do pieczenia
szczypta soli

Krem

200 ml śmietanki 30%
1-2 łyżki cukru
50 ml wrzątku
1 sucha galaretka w wybranym kolorze
dodatkowo – Orange Curd – pomarańczowy krem 

Wykonanie

Masło i mąkę posiekać /ja to robię w malakserze/, dodać pozostałe składniki, szybko zagnieść. Uformować kulę, zawinąć w folię i dobrze schłodzić w lodówce /minimum pół godziny/.
Schłodzone ciasto rozwałkować dość cienko, wycinać kółeczka w rozmiarze odpowiednim do rozmiaru foremek i wyklejać foremki do babeczek /można użyć blachy do wypieku muffinek/. Każdą babeczkę nakłuć widelcem i upiec w piekarniku nagrzanym do 170-180 st.C przez 20 minut.
Upieczone babeczki ostrożnie wyjąć z foremek i odstawić do ostygnięcia.

Śmietanę dobrze schłodzoną ubić z cukrem pudrem na sztywno.
Galaretkę dokładnie rozpuścić we wrzątku, mieszając stale lekko ochłodzić i jeszcze letnią /ale już nie gorącą/ wmiksować szybko do śmietany.
Napełnić szprycę kremem, wypełniać babeczki, dowolnie udekorować.
U mnie na spodzie orange curd, potem krem, znowu odrobina orange curd, ozdobione rodzynkami w czekoladzie.

Pączusie mini… całuśne

Podobają mi się te pączusie… jakoś od razu wpadła mi do głowy nazwa „całuśne”… nie potrafię uzasadnić dlaczego… a może powinnam je nazwać mini potworkami? każdy inny, w zależności od porcji ciasta wyłożonej na tłuszcz, wielkości łyżeczki, sposobu wyłożenia…można je również „naszprycować” miękką marmoladą, przy użyciu dekoratora i specjalnej końcówki do nadziewania.

Składniki

1 opakowanie serka homogenizowanego waniliowego 500 g
4 jajka
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

smalec + olej do smażenia

Wykonanie

Wszystkie składniki włożyć do miski i dokładnie zmiksować  mikserem lub wymieszać za pomocą trzepaczki rózgowej.

Na głęboką patelnię włożyć smalec i olej /dałam 2 kostki smalcu i trochę oleju/, rozgrzać.
Na wrzący olej wkładać – za pomocą małej łyżeczki, maczanej każdorazowo w tymże oleju – małe kuleczki ciasta i smażyć je z obu stron na rumiano.

Gorące pączusie wykładać na papierowy ręcznik celem osączenia z tłuszczu. Lekko ostudzone ewentualnie nadziać marmoladą  i posypać cukrem pudrem.

 

Figlarne chruściki lane

Zrobiłam je przy okazji, tak bardziej dla zabawy. Wyglądają zabawnie, mnie raczej przypominają… robale.. ..coś w rodzaju gumy do żucia dla dzieci /chyba to była guma?/. Przy ich przygotowaniu warto popisać się swą kreatywnością, można bowiem lejąc ciasto na patelnię tworzyć różne wzory, esy-floresy…ta czynność kojarzy mi się z kolei z Andrzejkami i laniem wosku… niektórzy w ten sposób robią też lane kluski /oczywiście z innego nieco ciasta/. Myślę, że przy ich jedzeniu frajdę też będą miały dzieci… a większe dzieci, także przy pomaganiu w ich smażeniu… ale tylko większe, starsze dzieci i pod nadzorem dorosłych – uwaga na gorący tłuszcz!
  

Składniki

250 g mąki pszennej
250 ml mleka
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
smalec+ olej do smażenia
 

Wykonanie

Składniki ciasta zmiksować. W razie potrzeby dodać nieco więcej mąki – ciasto ma być gęste, ale lejące.

Na głębokiej patelni rozgrzać tłuszcz. Przy użyciu lejka lub też butelki z odpowiednim „dziubkiem” wlewać ciasto na rozgrzany olej, tworząc wzory wg własnego pomysłu. Smażyć na rumiano z obu stron.
Ja robiłam to przy użyciu lejka – część z większym otworem, a część z mniejszym.

Muffinki wytrawne

Muffinki na słodko, jako deser, są znane, kilka przepisów znalazło się nawet na moim blogu. Dziś pierwszy raz „serwuję” je w wersji wytrawnej. Warto je zrobić… dobre na ciepło i na zimno.

Składniki /na 12 szt./

Suche

2 niepełne szklanki mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
pól małej łyżeczki sody
szczypta soli

Mokre

2 jaja
1/4 szklanki oleju rzepakowego *
1 1/4 szklanki mleka

Dodatkowo

4-6 plastrów szynki wieprzowej /ok. 150 g/
1/2 małej lub 1/4 większej papryki czerwonej
1 mała cebula
100 g sera żółtego
opcjonalnie:
kilka suszonych pomidorów* /wtedy można wykorzystać też ten olej/
kilka kostek sera feta
zamiast szynki – kiełbasa sucha lub żywiecka

Wykonanie

Szynkę i paprykę /także pomidory suszone/ pokroić w drobną kostkę, cebulę posiekać bardzo drobno, a ser zetrzeć na tarce na grubych oczkach.

W jednej misce dokładnie wymieszać suche składniki.
W drugiej misce zmiksować mokre składniki, po czym wlać powoli do suchych składników i dość niedbale wymieszać łyżką lub trzepaczką rózgową.
Dodać ser /troszkę zostawić do posypania po wierzchu/, paprykę, cebulę i szynkę. Wymieszać.
Formę do muffinek wyłożyć papierowymi foremkami i napełnić ciastem do 3/4 wysokości.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez ok. 20-25 min. Kilka minut przed końcem pieczenia każdą muffinkę posypać odrobiną sera.
Podawać na ciepło lub zimno np. z ketchupem.

Ciasteczka kruche bez jaj

Ciasteczka piekę rzadko, raczej w okresie świątecznym, czyli jakby to powiedział mój dziadek – od wielkiego dzwonu! Ale brzydka ostatnio pogoda nastraja mnie tak jakoś melancholijnie, tak jakoś…sama nie wiem… więc na poprawę wszystkiego dookoła, na przekór pogodzie, jesieni, opadającym liściom i strugom deszczu upiekłam ciasteczka… bardzo tanie, szybkie, ale smaczne. Teraz kubek gorącej herbaty z sokiem aroniowym, do tego ciasteczka do pochrupania i jest już dobrze.

Składniki

300 g mąki tortowej
200 g masła lub dobrej margaryny
100 g cukru pudru
1 cukier waniliowy

dodatkowo – cukier kryształ lub brązowy do obtoczenia

Wykonanie

Z wymienionych składników zrobić w malakserze lub robocie jednolite ciasto – przy użyciu noży /lub po prostu zagnieść na stolnicy/.
Z ciasta uformować wałek o średnicy ok. 4 cm, obtoczyć go w cukrze, zawinąć w papier lub folię i włożyć na pół godziny do zamrażalnika, aby dobrze stężało.
Po tym czasie pokroić na plasterki grubości ok. 8-10 mm, lekko spłaszczyć widelcem tworząc jednocześnie wzorek, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec na jasnozłoty kolor – ok. 15-20 min. temp. 170-180 st.C II poziom.

  uwaga – ciastka są bez proszku do pieczenia!

Muffinki bananowo-czekoladowe

Naszło mnie dziś na muffinki… ot, tak dla zabicia czasu…pogoda byle jaka, ciśnienie chyba „leży na podłodze”, snuję się i o mało nie usnę stojąc, ale żeby tak się nie stało, wymyślam coś do zrobienia… a może moje wnuczki wpadną? e tam, nie wpadną, rok szkolny rozpoczęty, zajęcia różne, nie mają czasu…ale i tak muffinki upiekę, tak na wszelki wypadek…

Składniki /na 12 szt./

Suche

2 szklanki mąki pszennej /tortowej/
0,5 szklanki cukru
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli

Mokre

1 jajo
0,5 szklanki oleju rzepakowego lub stopionego masła
0,5 szklanki jogurtu owocowego /bananowy, waniliowy, gruszkowy/
2 duże lub 3 male  dojrzale banany /pognieść widelcem/
sok z polowy cytryny

Dodatkowo

1/2 tabliczki czekolady mleczne/deserowej

Wykonanie

W jednej misce dokładnie wymieszać suche składniki.
W drugiej misce wymieszać mokre składniki, po czym wlać je powoli do suchych składników i dość niedbale wymieszać łyżką lub trzepaczką rózgową. Dodać posiekaną czekoladę.
Formę do muffinek wyłożyć papierowymi foremkami i napełnić ciastem do 3/4 wysokości.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C na II poziomie przez ok. 20-25 min. Wyjąć i ostudzić.
Wystarczy posypać po wierzchu cukrem pudrem.
źródło tu

Kąski z kurczaka panierowane w mące ziemniaczanej

Ulubione danie dzieci… ale czy tylko? mnie też smakują.
kaski-maka-ziemniaczana

Składniki

2 piersi z kurczaka /pojedyncze/
przyprawa złocisty kurczak

2 łyżki mąki ziemniaczanej
sól
pieprz
słodka papryka
ostra papryka
2 jajka
olej do smażenia
kaski-maka-ziemniaczana-2

Wykonanie

Piersi kurczaka umyć, oczyścić, osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić na mniejsze kawałki, troszkę rozbić i obsypać przyprawą do kurczaka, po czym odstawić do lodówki na kilka godzin /a nawet na całą noc/.

Do miseczki wbić jajka, dodać sól, pieprz oraz słodką i ostrą paprykę, Wszystko roztrzepać widelcem.
Kawałki kurczaka zanurzać w jajku, a następnie obtaczać w mące ziemniaczanej. po czym smażyć z obu stron na rumiano.
Po usmażeniu osączyć na papierowym ręczniku.

Wafel z galaretką III

Na blogu są już dwa wafle z galaretką, to czemu nie może być trzeciego? Może…
i jest…wzbogacony dodatkowo smakiem nutelli. Bardzo smakowity.
A zrobiłam go oprócz sernika z ziemniakami /klik/, żeby czasem nie zabrakło
słodkości na kilka świątecznych dni.
wafel-z-galaretka-iii

Składniki

1 opakowanie wafli /z dużej paczki zostały 2 blaty/

1 kostka margaryny tortowej
1 szklanka cukru /niepełna/
1 szklanka kwaśnej śmietany /może być nawet 12%/
1 galaretka /dowolny smak, lepiej w jasnym kolorze/
1 jajko

1 słoiczek nutelli domowej /patrz Nutella ze śliwek/ lub sklepowej
wafel-z-galaretka-iii-2

Wykonanie

Masło rozpuścić na małym gazie, dodać cukier, śmietanę i jajko, dobrze wymieszać, dodać suchą galaretkę, wymieszać i chwilkę zagotować /ok. 5 min./, po czym ostudzić i przekładać wafle na przemian z nutellą.