Schab – rolada z suszonymi pomidorami

Schab w nieco odmiennej szacie, bo nie może być li tylko w formie kotletów, roladek czy innych kombinacji w sosach przeróżnych. Połączenie z suszonymi pomidorami w moje kubki smakowe trafiło bardzo. Jedyne co, to żałuję, że zamiast czosnku lub też dodatkowo, do farszu nie dodałam szczypiorku czosnkowego /a mam na działce, ale nie przywiozłam/
.

Składniki

1-1,2 kg schabu
1 słoiczek suszonych pomidorów (320 ml)?
2 duże ząbki czosnku
mielona słodka papryka
suszone pomidory z czosnkiem i bazylią
tymianek świeży lub suszony

sos
3-4 pomidory suszone
4-5 łyżek oleju z pomidorów
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki chili
1/2 łyżeczki suszonego tymianku lub świeżego
1/2 łyżeczki pieprzu

Wykonanie

Schab przeciąć wzdłuż dłuższego boku na dwie lub trzy części /zależy to od grubości mięsa/ w taki sposób, aby powstał jeden duży płat mięsa.

Suszone pomidory odsączyć z zalewy i razem z czosnkiem drobniutko posiekać. Dodać tymianek /jedna, dwie szczypty – dałam listki świeżego/.
Pastą tą posmarować rozkrojony schab, następnie zwinąć ściśle w roladę i związać sznurkiem. Po wierzchu mięso natrzeć słodką papryką oraz oprószyć suszonymi pomidorami z czosnkiem i bazylią. Roladę zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na ok 12 godzin /u mnie cała noc/.

Po tym czasie przygotować sos. Pomidory posiekać, dodać olej i przyprawy, wymieszać.
Roladę schabową przełożyć teraz do rękawa piekarniczego, wlać sos, rękaw szczelnie zamknąć, kilka razy mięso obrócić, aby pokryło się sosem ze wszystkich stron. Mięso umieścić w naczyniu do pieczenia /zamknięte w rękawie, ale rękaw nakłuć w kilku miejscach szpilką/, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C /środkowy poziom grzanie góra-dół/ i piec ok. 60-80 min. /liczymy 1 godz. na każdy kilogram mięsa/.
Upieczony schab wyjąć z rękawa na deskę, przed krojeniem lekko ostudzić /wskazane zawinąć nawet w folię aluminiową/.

Sos powstały w trakcie pieczenia można zlać, dodać kilka łyżek śmietany kremówki i zagotować i doprawić solą i pieprzem. Jeśli byłby za rzadki, można go zagęścić 1 łyżeczką mąki ziemniaczanej wymieszanej z zimną wodą. Podać do mięsa.

Mazurek śliwkowo-kajmakowy

Aby tradycji stało się zadość, jest też mazurek. Prosty, oszczędny w robocie /kucharka też musi jeszcze się oszczędzać/, ale jest… kruchutki, mięciutki, słodziutki…
Spód wykonany wg nieco innej recepturki /patrz przepis III
Ciasto kruche – na mazurki/ 
i to był udany wybór, zaś połączenie kwaśnego powidła śliwkowego i kajmaku /u mnie Gostyń/ , a do tego bakalie, głównie orzechy to też strzał w 10… rezultat – bardzo smaczny mazurek.

Składniki /forma 24×36 cm/

Ciasto

300 g mąki krupczatki
75 g cukru
180 g masła
1 łyżka smalcu
3 żółtka
3 łyżki mleka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli /ciasto będzie elastyczne/
cukier waniliowy lub kilka kropli aromatu wanilinowego

Bakalie – głównie:
żurawina
rodzynki
orzechy
migdały

1 słoik powideł śliwkowych
1 puszka masy kajmakowej /krówkowej/

Wykonanie

Ze składników na ciasto zrobić ciasto kruche. Mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem, masłem i smalcem posiekać. Dodać żółtka, mleko, aromat i jak najszybciej zagnieść. /robię wszystko w malakserze.
Ciastem wykleić blachę, nakłuć widelcem, włożyć do piekarnika i upiec na rumiano w temp. zrumienić w 165-170 stopniach przez około 25 minut. Z części ciasta można zrobić wałeczek i ułożyć dookoła rant.

Przygotować bakalie -migdały, orzechy – drobno pokroić.
Żurawinę i rodzynki przelać wrzątkiem, po czym odsączyć.

Masę kajmakową lekko podgrzać – będzie lepiej się smarować.

Upieczony spód mazurka posmarować powidłem, na to wyłożyć bakalie /lub też wymieszać powidło z bakaliami/, rozprowadzić równą warstwę podgrzanego kajmaku i udekorować dowolnie wg własnego uznania.

Sernik z białą polewą czekoladową

Dziwne będą te święta w tym roku, menu okrojone do minimum, goście całkowicie wyeliminowani, nawet najbliższa rodzina, dzieci, wnuczęta… no cóż, w tym roku rządzi koronawirus i nie ma na to rady. Ale Wielkanoc bez sernika? to nie wchodzi w rachubę.
Będzie zatem sernik w białej szacie, jak na świąteczny wypiek przystało, z dodatkiem bakalii, ozdobiony płatkami migdałowymi.
Poszłam trochę na skróty i zamiast twarogu zmielonego we własnym zakresie użyłam sera wiaderkowego /Pilos/. Masa serowa wyszła w swej konsystencji znakomicie, a sernik wyrósł ponad ściany tortownicy, jednak w końcowej fazie studzenia lekko opadł. Myślałam nawet, że wypiek okaże się całkowitą klapą, ale nie. Wysokość sernika jest wystarczająca /osobiście lubię ciasta wysokie/. A smak… pozytywnie mnie zaskoczył – odpowiednio słodki /nie za słodki/, wilgotny, puszysty, no nie przesadzę gdy powiem, że rozpływa się w ustach/

Składniki /tortownica śr. 24 cm/

Spód

200 g herbatników
100 g masła
2-3 łyżki płatków migdałowych /wskazane mielone/

Masa serowa

1 kg twarogu zmielonego dwukrotnie /dałam wiaderkowy Pilos/
6 jajek /żółtka i białka osobno/
2 łyżki mąki pszennej
300 g cukru
cukier waniliowy
1/2 kostki miękkiego masła /100 g/
garść suszonej żurawiny
garść rodzynek

Polewa czekoladowa biała

100 g białej czekolady
1 łyżeczka oleju rzepakowego
2 łyżki śmietanki 30%


Wykonanie

Spód
Składniki na spód zmiksować na „mokry piasek”, wylepić dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, ugnieść i schłodzić w lodówce.

Masa serowa
Żółtka utrzeć na puch z 200 g cukru i cukrem waniliowym, po czym dodać miękkie masło i utrzeć do połączenia. Następnie dodać mąkę oraz zmielony ser. Wymieszać jeszcze przy użyciu mieszadeł miksera, po czym dodać bakalie i wymieszać już szpatułką.

Białka ubić teraz na sztywną pianę, dodając resztę cukru /100 g cukru/. Pianę wmieszać teraz do masy serowej w 2 rzutach – pierw ok. 1/3 piany, następnie resztę piany i wymieszać dokładnie, lecz bardzo delikatnie.

Masę przełożyć do tortownicy na przygotowany spód i wstawić do piekarnika, nagrzanego już do temp. 170 st.C – II poziom grzanie góra-dół.
Piec w tej temperaturze 30 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 120 st.C i piec jeszcze ok.60 min.
Sernika nie należy od razu wyjmować z piekarnika, lecz zostawić w zamkniętym, dopiero po ok.30 min. zrobić malutką szczelinkę i tak niech wystygnie.
Całkowicie ostudzony sernik polać polewą i schłodzić w lodówce /nawet przez całą noc/.
Na drugi dzień udekorować np. wiórkami kokosowymi lub prażonymi płatkami migdałowymi.

Polewa
Czekoladę połamać, dodać olej i śmietankę, rozpuścić w kąpieli wodnej – najpierw ogrzać, a gdy czekolada zmięknie wymieszać wszystko na gładką polewę, przestudzić i wylać na zimny sernik.

Babka … krochmalowa

Napotkałam kiedyś w necie przepis na babkę, który zwrócił moją uwagę … nazwą! Tak, tak, moją uwagę przyciągnęła nazwa babki – Babka krochmalowa… nie zdjęcie, nie składniki, nie komentarze. Otóż babka jest może trochę podobna do mojej Babki piaskowej, która była chyba moją pierwszą w życiu  babką, jednak „piaskowa” jest ze sporym dodatkiem mąki pszennej /prawie 1:1/, zaś bazą „krochmalowej” jest prawie wyłącznie mąka ziemniaczana. A co robi się /robiło/ z mąki ziemniaczanej? gotowało się  k r o c h m a l !!! Ot i cała tajemnica nazwy. A babkę musiałam wreszcie upiec.
Wyszła dorodna i okazała, zatem postanowiłam szybko zamieścić przepis, może ktoś się też skusi na te święta ją upiec. Zamieszczam na razie fotkę babki bez dekoracji, jest świeżo upieczona, a zdjęcie potem uzupełnię, kiedy już będzie ustrojona w lukier.
  już delikatnie polukrowana

foremka śr, 23-25 cm z tuleją

Składniki

5 jajek
1 pełna szklanka cukru
350 g mąki ziemniaczanej
5 łyżek mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia
250 g roztopionej margaryny
aromat śmietankowy i waniliowy

Wykonanie

Margarynę roztopić i schłodzić.
Mąkę ziemniaczaną, pszenną i proszek do pieczenia razem wymieszać w jednym pojemniku.
Całe jajka ubić mikserem na puch, następnie dodawać małymi porcjami cukier i nadal miksować (czasowo zajmuje to ok. 10 minut).
Do tak przygotowanej masy jajecznej wsypywać po 2 łyżki mąki wymieszanej z proszkiem i miksować na najniższych obrotach – aż do wyczerpania mieszanki. Dodać aromat.
Na koniec wlać stopniowo roztopioną margarynę i delikatnie wymieszać mikserem z całością.

Formę na babkę posmarować margaryną, obsypać bułką tartą. Masę nakładać łyżką do blaszki (nie wlewać !).
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 st. C, piec ok. 45 minut do tzw. suchego patyczka /II poziom grzanie góra- dół/
.

Karkówka gotowana – na kanapki i nie tylko

Taka trochę mniej kaloryczna, nieco nawet dietetyczna /może?/ propozycja przygotowania własnej wędliny.

Składniki

ok. 1 kg karkówki

przyprawy do natarcia mięsa – wg uznania, u mnie:
1 łyżka majeranku
1/2 łyżeczki pieprzu
1 pełna łyżeczka soli /kto lubi to czosnkowej/
1 łyżeczka kminku mielonego
1 łyżka papryki słodkiej /może być wędzonej/
2 ząbki czosnku /przeciśnięte przez praskę/ – można pominąć
1 łyżeczka musztardy np.sarepskiej
1 łyżka majonezu

Zalewa

1,5 l wody
2-3 pełne łyżki soli
2-3 liście laurowe
po 3 szt ziaren pieprzu czarnego i ziela angielskiego
1-2 łyżki cukru
1-2 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka musztardy sarepskiej
3 łyżki majonezu

Wykonanie

Mięso dokładnie umyć i osuszyć.

W miseczce wymieszać przyprawy do natarcia mięsa, a następnie natrzeć nią mięso.
Zawinąć je szczelnie w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 24-48 godz.

Po upływie tego czasu wszystkie składniki zalewy należy wymieszać,włożyć do niej zamarynowaną karkówkę, całość doprowadzić do wrzenia i od tego momentu czyli momentu zagotowania się wody, gotować karkówkę na średnim ogniu przez 8 minut. Teraz gaz już wyłączyć, ale mięso pozostawić nadal w garnku na minimum 6 godzin /ja zostawiam na całą noc/.  Po upływie tego czasu znowu doprowadzić do wrzenia i ponownie gotować przez 8 minut. Wyłączyć gaz, mięso nadal pozostawić w zalewie na około 9 godzin.

Po tym czasie wyjąć już mięso z zalewy, osączyć na papierowym ręczniku.
Osuszoną karkówkę można dodatkowo delikatnie natrzeć słodką papryką mieloną /lub wędzoną/, aby poprawić jej wygląd wizualnie, ale nie jest to konieczne.

Karkówka faszerowana papryką i cebulą

Długa myślałam w tym roku nad świątecznym obiadem, a wszystko dlatego, że gusta i smaki w rodzinie są zróżnicowane, do tego jeszcze grymaśne wnuczęta, a wszystkim chciałoby się dogodzić, Dla dzieci coś miałam na uwadze, ale reszta.?
Poza chęcią zadowolenia wszystkich chciałam jeszcze aby danie było efektowne jak przystało na świąteczny stół i koniecznie… nowe, bo tak mam, takie „skrzywienie kuchenne”.
Wreszcie swoje dylematy sprowadziłam do wyboru między karkówką faszerowaną papryką, a schabem faszerowanym pomidorami suszonymi. Rozstrzygnięcia dokonała moja córka – karkówka! No to była karkówka, a schab poczeka w kolejce, może będzie na Nowy Rok.

Składniki

ok.1,5 kg karkówki

marynata:
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
1 łyżeczka majeranku

farsz:
2 cebule
1 papryka czerwona
1 papryka żółta



Wykonanie

Składniki marynaty wymieszać.
Karkówkę umyć, osuszyć i naciąć plastry, nie przecinając do końca /przeciąć do ok.3/4 grubości mięsa/. Następnie natrzeć dokładnie marynatą /nacierać całe mięso, również w nacięciach/, zawinąć w folię spożywczą i odstawić na kilka godzin /lub całą noc/ do lodówki.

Zamarynowane mięso wyjąć z lodówki i pozostawić do odzyskania temperatury pokojowej.
W tym czasie cebule pokroić w krążki, zaś oczyszczone papryki na mniejsze kawałki /grubsze paski/.
Między plastry karkówki wkładać teraz teraz krążki cebuli oraz naprzemiennie kawałki papryki – raz czerwoną, raz żółtą.

Nafaszerowane mięso włożyć do naczynia żaroodpornego, przykryć lub razem z naczyniem włożyć do foliowego worka do pieczenia i zawiązać końce /ten sposób najbardziej mi odpowiada/.

Naczynie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. /II poziom grzanie góra-dół/ i piec 1,5 godz./lub tyle ile ważyło mięso/. Po tym czasie odkryć lub rozciąć folię i zapiec jeszcze przez 10 min. aby mięso się przyrumieniło.

Upieczone mięso wyjąć na deskę.
Po 10 min. odpoczynku na desce pokroić w poprzeczne plastry i podawać z sosem.

Karkówkę można przygotować również w wersji z kapustą kiszoną, z czego ja zrezygnowałam, uznając, że w okresie BN dań z kapustą jest już wystarczająco dużo.
Gdy wybierzemy tą opcję, należy 1 kg kapusty kiszonej odcisnąć z nadmiaru soku /gdy zbyt kwaśna nawet wypłukać/ , ułożyć na dnie naczynia do zapiekania oraz po bokach karkówki. Proces pieczenia pozostaje bez zmian.

Jaja faszerowane borówkami lub buraczkami

Jeszcze jedna propozycja na farsz do jajek. Zapewni kolorowy akcent na półmisku  /i na stole w czasie świątecznej biesiady/ – lekko różowy.

Składniki

6 jajek ugotowanych na twardo
100 g kremowego serka
4 łyżki borówek np. do mięs lub ugotowanych, tartych buraczków
1-2 łyżki chrzanu
sól, świeżo mielony czarny pieprz /do smaku/
świeży szczypiorek i koperek

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo w osolonej wodzie. Ostudzić, obrać i przekroić na połówki.
Wyjąć żółtka, dodać serek, chrzan, borówki lub buraczki, drobno posiekany szczypiorek i koperek – całość dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem.

Połówki białek ułożyć na talerzu, napełniać je farszem, udekorować szczypiorkiem lub koperkiem.

Jaja faszerowane pastą musztardową

Propozycja jajek faszerowanych na ostro /choć zależy to od rodzaju musztardy/… no i ten kolor żółtawy… czyż nie wiosenny?

Składniki

6 jajek ugotowanych na twardo
1 łyżka musztardy /rodzaj wg uznania/
1 łyżka masła /zamiennie śmietany/
sól, świeżo mielony czarny pieprz /do smaku/
świeży szczypiorek , 2-3 plastry szynki – do dekoracji

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo w osolonej wodzie. Ostudzić, obrać i przekroić na połówki. Wyjąć żółtka, dodać masło i musztardę – całość zmiksować. Doprawić solą i pieprzem.

Połówki białek ułożyć na talerzu, napełniać je farszem, dowolnie udekorować np. szczypiorkiem, pokrojoną w drobną kosteczkę szynką.

Biała kiełbasa zapiekana ze śliwkami, boczkiem i cebulą

Biała kiełbasa na Wielkanoc to potrawa, która od niedawna pojawiła się u mnie na stole. Wiem, że są regiony, w których biała kiełbasa jest obowiązkowa, i to w różnych postaciach, przygotowywana na różne sposoby. W moich rodzinnych stronach nie była ona danie wielkanocnym. Także tu, gdzie obecnie mieszkam od wielu lat, jakoś nie słyszałam o tym. A jednak ktoś musiał ją robić, bo w sklepach przed Wielkanocą są zwiększone jej dostawy. A może jedynie służy do przyrządzenia żurku?
Nie wiem i doprawdy nie chce mi się tematu roztrząsać, ale u mnie już drugi rok na stole w czasie Wielkanocy pojawi się kiełbasa zapiekana i to w nowej szacie,,,
Polecam też te wcześniej wypróbowane, a to:
Biała kiełbasa duszona w piwie z cebulką
Biała kiełbasa zapiekana w piwie ze śliwkami

Składniki

ok. 1 kg białej kiełbasy – surowej
1-2 cebule
spora garść suszonych śliwek /bez pestek/ – po 3 szt na 1 kiełbasę
cienkie, długie plasterki wędzonego boczku – ilość odpowiadająca ilości kiełbasek
sól, pieprz, majeranek, tymianek
olej

Wykonanie

Cebule pokroić w piórka, posypać szczyptą soli, pieprzu, majeranku i tymianku, wymieszać.
Każdą kiełbaskę naciąć po skosie w kilku miejscach na całej długości, w nacięcia wcisnąć suszone śliwki, po czym każdą owinąć dookoła plastrem boczku.
Naczynie żaroodporne wysmarować olejem.
Na dnie ułożyć cebulę, na niej kiełbaski. Całość skropić jeszcze delikatnie olejem.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez 40-45 minut.

Sałatka wielkanocna – wiosenna

Składniki

2 pęczki rzodkiewek
1 puszka groszku zielonego
250 g szynki lub kiełbasy szynkowej
200 g żółtego sera
1 ogórek zielony /szklarniowy/ lub 2 świeże gruntowe
4 jajka ugotowane na twardo
kawałek pora /ok. 10 cm/
pęczek szczypiorku
200 ml śmietany 12% /lub !8% wymieszanej z jogurtem/
1 kopiata łyżka musztardy /stołowa lub delikatesowa/
sól, pieprz, cukier – do smaku

Wykonanie

Rzodkiewkę, szynkę, ogórek i jajka pokroić w drobną kostkę, ser żółty zetrzeć na grubych oczkach, por pokroić w półplasterki, szczypiorek
drobno posiekać.
Śmietanę wymieszać z musztardą.
Połączyć wszystkie składniki, schłodzić w lodówce przez ok. 30 min.