Chodziły za mną te drożdżówki od zimy. Wreszcie przyszedł sezon truskawkowy, a co za tym idzie i na drożdżówki z truskawkami.
Ciasto oczywiście wg megi65 – patrz Drożdżówki-ślimaczki z serem i rabarbarem.
Z podanych składników wyszło mi 12 szt. drożdżówek.
Ciasto
600 g mąki
75g masła (ew.margaryny)
100 g cukru
250 ml mleka
2 łyżki oleju
1 jajko
1 żółtko
30 g drożdży
szczypta soli ( spora )
bułka tarta do posypania
ok. 30 dkg truskawek
1 jajko + 1 łyżka mleka do smarowania
Kruszonka
1 łyżka kopiasta masła
4 łyżki mąki
2 łyżki cukru
Składniki na kruszonkę zagnieść i schłodzić w lodówce.
Drożdże rozkruszyć w miseczce, dodać 2 łyżki mleka i 1 kopiastą łyżkę mąki. Odstawić zaczyn do wyrośnięcia.
Mleko i tłuszcz podgrzać, do rozpuszczenia. Jajko, żółtko i cukier ubić na puszystą masę .
Do przesianej mąki dodać zaczyn, ciepłe, ale nie gorące mleko z tłuszczem i masę jajeczną. Wyrobić, pod koniec dodając 2 łyżki oleju. Odstawić do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.
Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść /odpowietrzyć/, uformować grubszy wałek i pokroić go na 12 równych części. Z każdej odciętej części uformować bułeczki, robiąc coś na wzór sakiewki, po czym ułożyć na blaszce z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem złączeniem do dołu. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotować nadzienie – oczyszczone truskawki pokroić na drobniej. Roztrzepać też jajko z mlekiem.
W wyrośniętych bułeczkach na środku robić dnem szklanki dołki /dociskać dobrze/, posypać każdy dołek ok. 1/2 łyżeczki bułki tartej, po czym włożyć we wgłębienia truskawki. Brzegi drożdżówek posmarować jajkiem, zaś całość posypać kruszonką.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st. C ok. 25-30 minut /blacha na drugim poziomie, grzanie góra-dół/.