To już drugie moje leniwe gołąbki, bowiem przepis na te pierwsze znajduje się już na blogu /klik/. Te jednak są z kapusty pekińskiej, no i z kolorowymi dodatkami. Są bardzo smaczne i trochę mniej pracochłonne, bo nie trzeba ich zawijać, jakkolwiek mi akurat robienie gołąbków /zawijanie/ nie sprawia żadnej trudności… najważniejsze, aby prawidłowo zorganizować cały „proces produkcyjny”.
Z podanych niżej składników wychodzi ok. 20 gołąbków /mnie wyszło tym razem 22/.
Składniki
250 gram mielonego mięsa wieprzowego
1 filet drobiowy około 300 gram
200 gram pieczarek
1/2 średnio dużej kapusty pekinki /ok. 500 g/
1 duża cebula
po 1/2 papryki czerwonej, zielonej i żółtej
200 g ryżu /2 woreczki/
2 małe jaja lub 1 duże
bułka tarta lub kasza manna /ok. 1 szklanki/
1 litr wody + 1 kostka rosołowa
ok. 100 g koncentratu pomidorowego /mały słoiczek/
przyprawy – pieprz, przyprawa do gyrosa, zioła prowansalskie
natka pietruszki
Wykonanie
Pieczarki, paprykę i cebule pokroić w kostkę i usmażyć do miękkości.
Filet ugotować w wodzie z kostką rosołową, po czym drobniutko posiekać.
Ryż ugotować /na pół twardo – ok. 10 min./.
Kapustę drobno posiekać, przełożyć do dużego naczynia, lekko posolić, pognieść ręką i odstawić, aby puściła sok. Nadmiar soku delikatnie odcisnąć.
Teraz do mięsa mielonego dodać pokrojoną pierś kurczaka, jaja, ryż, usmażone pieczarki z cebulą i papryką, przyprawy, dokładnie wymieszać, dodać kapustę i wyrobić dokładnie, dodając też bułki tartej lub kaszy manny, aby masa była zwarta i dobrze się formowała.
Z masy formować „gołąbki”, a następnie obtaczać je w bułce tartej i obsmażać na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron na złoty kolor.
Do rondla wlać około l wody, dodać przecier pomidorowy i kostkę rosołową, wymieszać, przyprawić do smaku i zagotować. Teraz do sosu włożyć „gołąbki”, rondel przykryć, wstawić do piekarnika i zapiekać ok. 1,5 godz. w temp. 150 st. C /lub 1 godz. 180 st. C/. Zamiast zapiekać w piekarniku można dusić na gazie /ok.45 min. wystarczy/.
Osobno zrobić sos np. pomidorowy lub pieczarkowy. Podawać z ziemniakami, polane sosem, z dodatkiem jakiejś surówki.
Ja zrobiłam do nich sos cebulowo-paprykowy, podany przy innyych gołąbkach /klik/.