Propozycja obiadu na przedświąteczny czas, kiedy roboty co niemiara, a jeść by się coś przydało… szczególnie ci są głodni, którzy mają czas, bo raczej raczej biernie uczestniczą w przygotowaniach. Taki obiad można przygotować wcześniej, a potem tylko odgrzać. Poza tym nie potrzebuje towarzystwa ziemniaków, które trzeba obierać i dłużej gotować, bo znakomicie smakuje z makaronem np. penne, a do tego ogórek kiszony i już głodomorów mamy z głowy.
Składniki
400 g mięsa gulaszowego z indyka
200 g pieczarek
1-2 cebule
1-2 ząbki czosnku
po pół papryki czerwonej, zielonej i żółtej
1 łodyga selera naciowego /można pominąć/
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyżeczka słodkiej papryki wędzonej
1/2 łyżeczki ostrej papryki
sól, pieprz – do smaku
ok. 1/2 l bulionu drobiowego
1 łyżka przecieru pomidorowego
1 łyżka masła
2 łyżki śmietany /% obojętny/
1 łyżka mąki
Wykonanie
Mięso umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, przełożyć do miski, dodać przyprawy, wymieszać i odstawić do lodówki na około 1-2 godziny. Pieczarki oczyścić i pokroić – małe na połówki, duże na ćwiartki.
Cebule i seler naciowy pokroić w kostkę, czosnek posiekać.
Paprykę pokroić w paski.
W rondlu rozgrzać tłuszcz i zeszklić na nim cebulę, po czym dorzucić mięso i obsmażyć na rumiano. Dodać pieczarki i seler naciowy, krótko przesmażyć.
Dodać paprykę i czosnek, zalać wszystko bulionem, aby zakrył składniki. Dusić do miękkości /ok. 30 minut/. Pod koniec duszenia dodać łyżkę przecieru pomidorowego, masło i śmietanę, wymieszać. Dodać mąkę rozpuszczoną w niewielkiej ilości zimnej wody, wymieszać i zagotować.