Co zrobić, aby tradycyjne kotlety mielone nie były nudne? a no dodać do mięsa co tam nam na myśl przyjdzie, co mamy pod ręką, co nam intuicja i smak podpowiada. A co jeśli chcemy je trochę odchudzić, chcemy by były bardziej dietetyczne, „przyjaźniejsze” dla naszych „podrobów”? zrezygnujemy z ich smażenia i upieczemy je po prostu w piekarniku. Będą również smaczne, do tego zdrowsze i … nie zostanie w domu zapaszek po ich smażeniu /nie znoszę tego … „zapachu”?/.
Składniki
0,5 kg mielonego mięsa wieprzowego /łopatka, karkówka, od szynki/
1 cebula lub kawałek białej części pora
2 średnie ziemniaki surowe
1 łyżka kaszy manny lub bułki tartej
1 jajko
zielenina do wyboru – cebulka, czosnek, koperek, natka
sól, pieprz ziołowy, majeranek
bułka tarta do panierowania
Wykonanie
Surowe ziemniaki zetrzeć na drobnych oczkach /jak na placki ziemniaczane/, nie odciskać.
Cebulę lub por drobno pokroić i zeszklić na łyżce oleju /nie rumienić/.
Zielone dodatki posiekać.
Wszyskie składniki włożyć do miski, wyrobić masę, po czym formować owalne kotlety, obtaczać w bułce tartej i układać na piekarnikwej blasze posmarowanej olejem i wyłożonej papierem do pieczenia.
Kotlety skropić olejem /używając np. specjalnego spryskiwacza/, po czym blachę umieścić w nagrzanym do 180 st.C piekarniku /grzanie góra-dół/. Piec kotlety przez 40 min. po czym włączyć termoobieg i piec jeszcze 10 min. aby się ładnie zarumieniły.
Oczywiście, że jeśli ktoś chce, może je również usmażyć na patelni.