Pyszny, elegancki, nadaje się zarówno na rodzinny obiad, jak też na przyjęcie np. uroczystą kolację. Wystarczy tylko dorobić jeszcze jakąś fajną kolorową sałatkę i już goście nie potrafią ukryć zachwytu.
Kuczak w ten sposób przyrządzony w zasadzie nie wymaga już dodatku w postaci ziemniaków, ale dziś zrobiłam kostkę ziemniaczaną w przyprawach, upieczoną przy okazji pieczenia kurczaka, jako że męska część rodziny nie wyobraża sobie obiadu bez… np. ziemniaków.
Składniki
2 filety z piersi kurczaka
sól, pieprz, przyprawa „złocisty kurczak” lub gyros
ciasto francuskie /4 płaty w rozmiarach 16×25 cm/
jajko
dodatkowo
4 plastry szynki
4 plastry żółtego sera
inne warianty
40 dkg pieczarek + cebula
4 plastry żółtego sera /lub 20 dkg sera w kawałku/
opcjonalnie – papryka czerwona świeża
1/2 opakowania sera feta
8 szt suszonych pomidorów z zalewy /osączonych/
30-40 dkg szpinaku /może być też mrożony/
2-3 ząbki czosnku
1/2 opakowania sera feta
Umyte i oczyszczone piersi podzielić na pół /każdą pierś podzielić na 2 płaty, po czym zagiąć nieco część cieńszą, robiąc pakiecik w kształcie prostokątnym/. Przyprawić, włożyć do woreczka foliowego i odstawić na 1-2 godziny w chłodne miejsce – ja odstawiłam do lodówki na całą noc/.*
Płaty ciasta położyć na deskę posypaną mąką i wstawić na 20 min. do lodówki celem schłodzenia.
Po tym czasie każdy płat naciąć z obu węższych stron w paski co 2 cm na głębokość 8 cm. Na każdym takim płacie układać kawałek fileta, na to szynkę i ser żółty, a następnie zrobić plecionkę – zawijamy paski na przemian z lewej i prawej strony /ważne – między paskami muszą być szczeliny, aby para mogła swobodnie uchodzić w czasie pieczenia/.
„Zawiniątka” schłodzić jeszcze przez 15 min. w lodówce, po czym posmarować rozmąconym jajkiem i piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180-190 st.C przez 25-30 min. aż będą chrupkie i rumiane. Gdyby góra zbyt szybko się zarumieniła, przykryć folią.
z szynką i żółtym serem
Uwagi:
Danie można przygotować w wersji podstawowej czyli kurczak bez dodatków, bądź też wybierając jeden z wariantów dodatków.
Ciasto francuskie nie musi być akurat zaplatane w warkocz, można składać je inaczej pamiętając, że zawsze muszą być pozostawione „ujścia” na uchodzenie gorącej pary w trakcie pieczenia.
* dziś dodatkowo zamarynowane mięso obsmażyłam z obu stron i dopiero po ostudzeniu układałam na płatach ciasta – chyba tak jest lepiej i nie ma ryzyka, że mięso będzie nie dopieczone w środku
inspirację znalazłam w necie /w wielu miejscach/
Zrobiłam. Zjedzone, ale spod warkocza wyszedł bardzo mokry. Cała blacha pływała w płynie. Myśle ze to mieso jest szprycowane woda obecnie i muszę znaleźć sposób na oddzielenie wody od mięsa.
Witaj Moniko. Doprawdy nie wiem, dlaczego Twoje „pływało”. Robię w ten sposób kurczaka mnóstwo razy i nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Czy dodawałaś coś jeszcze, oprócz mięsa? może za dużo było dodatków mokrych /nie sądzę raczej, aby kurczak był aż tak mokry/. Czy zostawiłaś szczeliny między paskami? to bardzo ważne i jest zaznaczone w przepisie. Za mało podałaś informacji, może wspólnie byśmy doszły gdzie tkwi przyczyna. Zapewniam Cię jednak, że nigdy ciasto nie wychodzi mokre, a tym bardziej nie pływa, a robię je z różnymi dodatkami, co zresztą widać, bo różnych wersji jest na blogu wiele. Pozdrawiam.