Kotlety mielone z indyka – pieczone w piekarniku

Takie tam kotlety… dietetyczne dla odmiany…

 

Składniki

500 g mięsa mielonego z indyka
1 jajko
1 pęczek zieleniny /szczypiorek, koperek, natka pietruszki/
50 g sera żółtego
1 cebula
bułka tarta do obtoczenia

Wykonanie

Ser żółty zetrzeć na tarce, zieleninę drobno posiekać, cebulę drobniutko pokroić lub zetrzeć na grubych oczkach.
Wszystkie składniki włożyć do miski, dodać odrobinę bułki tartej, wyrobić dokładnie masę. Formować z masy kotleciki, obtaczać w bułce tartej, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia., lekko spłaszczyć i nakłuć widelcem /podobnie jak robimy to przy cieście kruchym/.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 st.C środkowy poziom, grzanie góra-dół na rumiano z obu stron /piec ok. 15 min. po czym przewrócić na drugą stronę i piec jeszcze 12-15 min/.

 

 

Szakszuka z grzybami i szpinakiem

Przypomniałam dziś sobie o szakszuce, a ponieważ w lodówce zalegały pieczarki i resztka szpinaku, zrobiłam ją w takim towarzystwie i ze smakiem zjadłam na śniadanie. Polecam.

Składniki

2 jajka
150 g świeżych grzybów /u mnie pieczarki/
pół cebuli
1 ząbek czosnku
garść listków szpinaku baby
kilka łyżek śmietanki 30%
sól, pieprz, kumin

Wykonanie

Na patelnie wlewamy odrobinę oleju i dodajemy cebulę pokrojoną w piórka, mieszamy i szklimy, po czym dodajemy pokrojone grzyby i smażymy kilka minut. Dodajemy posiekany czosnek oraz szpinak i znowu kilka minut smażymy.. Na koniec dodajemy śmietanę i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Zmniejszamy ogień do minimum, robimy 2 wgłębienia, wbijamy jajka i dusimy pod przykrycie. do czasu, gdy białka się zetną /żółtko powinno pozostać płynne/.

Ciasto ucierane z rabarbarem i kruszonką

Wiosną zaczyna się sezon na ciasta z owocami sezonowymi i trwa on aż do jesieni. Lubię ten czas i lubię fakt, że wraz z upływem dni i tygodni mam do wykorzystania coraz to inne owoce. Nie ma zatem nudy w deserach.
Sezon oczywiście otwiera rabarbar i trwa on stosunkowo długo. Zatem ciąg dalszy wypieków z rabarbarem.
Tym razem będzie ciasto ucierane maślane z rabarbarem i kruszonką.

forma 24×24 cm

Składniki

Ciasto

200 g masła o temp. pokojowej
180 g cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
4 jajka
230 g mąki tortowej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

2 – 3 duże łodygi rabarbaru

Kruszonka110 g mąki tortowej
60 g cukru
60 g zimnego masła

Wykonanie

Formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Rabarbar pokroić na plasterki ok. 0,5 – 1 cm.

Zrobić kruszonkę – do miseczki, dać mąkę, cukier oraz kawałki zimnego masła i palcami rozdrobnić  do powstania kruszonki. Odstawić w chłodne miejsce na czas przygotowania ciasta.

Miękkie masło chwilkę zmiksować, następnie dodać cukier oraz cukier waniliowy i razem dokładnie zmiksować na puch. Następnie dodawać po jednym jajku i miksować do połączenia.
Do masy jajecznej przesiać teraz mąkę i proszę do pieczenia, dodać szczyptę soli i zmiksować całość na niskich obrotach, jedynie do połączenia składników.
Ciasto wyłożyć formy, na ciasto wyłożyć rabarbar i kruszonkę.
Piec w temp. 175-180ºC przez ok. 50 – 60 minut do tzw. suchego patyczka.
Ostudzone oprószyć cukrem pudrem.

++Ciasto z rabarbarem i kruszonką

Racuchy drożdżowe z jabłkami, cynamonem i kardamonem

Dziś naszło mnie bardzo na racuchy, takie prawdziwe, drożdżowe, puchate… ponieważ na zachcianki nie ma rady, więc zabrałam się do roboty. Pierwsza myśl miały być bez dodatków, ale smętnym wzrokiem patrzyły na mnie jabłka, zakupione kilka dni temu, nie zjedzone, bo jakieś niezbyt smaczne były, Zatem zostały użyte do tychże racuchów.. Szybko i smakowicie „chcica” została zaspokojona.

Składniki

2,5 szklanki mąki /dałam tortową/
1,5 szklanki mleka ciepłego
3 łyżki cukru
szczypta soli
1 op. drożdży instant /7 g/ zamiennie 20 g drożdży świeżych
1/2 łyżeczki cynamonu
na czubek łyżeczki kardamonu

2 jabłka
cukier puder do posypania
olej do smażenia

Wykonanie

Mąkę wymieszać z drożdżami, cukrem, solą, cynamonem i kardamonem, dodać letnie mleko i wyrobić za pomocą miksera lub trzepaczki /w razie potrzeby, gdy ciasto za rzadkie, dodać jeszcze mąki/.
Przykryć miskę ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy już podwoi swą objętość, dodać obrane i starte na grubych oczkach jabłka, wymieszać.
Nakładać łyżką porcje masy na rozgrzaną patelnię, smażyć z obu stron /po 2-3 min./.
Podawać posypane cukrem pudrem.

Żeberka duszone – po polsku

Dobre żeberka nie są złe, ba, dobre żeberka są pyszne. Tym razem proponuję żeberka po polsku, więc muszą być bardzo dobre i bardzo smaczne i takie… nasze.

Składniki

ok. 1-1,5 kg żeberek

5-6 suszonych grzybków /borowiki, podgrzybki itp./
2 ząbki czosnku
1/2 płaskiej łyżeczki mielonego kminku
1 łyżka miodu lub cukru
3-4 kulki ziela angielskiego
1 liść laurowy
sól, pieprz czarny do smaku
dodatkowo
smalec do smażenia
ok. 1 łyżki mąki ziemniaczanej do zagęszczenia sosu

Wykonanie

Żeberka oczyścić ze zbędnych elementów, pokroić na dowolne kawałki.
Na patelni rozpuścić smalec i podsmażyć żeberka na mocno brązowy kolor z obu stron. Przełożyć je do naczynia, w którym będą się dusić.
Teraz na patelnię, na której smażyły się żeberka wlać szklankę wody, zagotować, po czym przelać cały płyn do żeberek . Dodać pokruszone suszone grzyby, ziele angielskie, kminek, liść laurowy i wyciśnięty praską czosnek.
Zalać gorącą wodą tak, żeby żeberka były zanurzone do połowy. Doprawić miodem i solą do smaku. Przykryć i dusić na małym ogniu około 1,5-2 godzin.
Po tym czasie zagęścić sos mąką ziemniaczaną, rozrobioną z wodą do lubianej konsystencji.
Wyłączyć gaz i doprawić świeżo zmielonym pieprzem.
Podawać z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty.

Klopsiki z kaszą bulgur w sosie szpinakowym

Serwowałam już kiedyś klopsiki z kaszą jaglaną, dziś proponuję z moją ulubioną kaszą bulgur. A do tego dodatek szpinaku i już jakoś tak bardziej wiosennie na talerzu.

Składniki

Klopsiki:

500g mięsa mielonego wieprzowego
100g kaszy bulgur
1 jajko
1 nieduża cebula
garść świeżego szpinaku
1/2 szklanki mąki- do obtoczenia klopsików
przyprawy: sól, pieprz, majeranek, bazylia, papryka słodka i ostra

Sos:

1 cebula
1 ząbek czosnku
2-3 garści świeżego szpinaku
pół szklanki bulionu
pół szklanki śmietanki kremówki
szczyptę papryczki chilli
olej do smażenia

Wykonanie

Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu.
Połączyć mięso mielone z ugotowaną kaszą, posiekanym szpinakiem i cebulą oraz z jajkiem i przyprawami. Wszystko dokładnie wymieszać na jednolitą masę

Ręce zwilżyć wodą i uformować klopsiki /okrągłe, płaskie/. Każdy oprószyć delikatnie mąką i na wolnym ogniu usmażyć z obu stron.
Ułożyć na papierowym ręczniku celem odsączenia z nadmiaru tłuszczu.

Na patelni po smażeniu klopsików zeszklić teraz pokrojoną cebulę, po czym dodać
przeciśnięty czosnek  i szpinak, przez chwilę podsmażyć, aż szpinak zwiędnie. Następnie na patelnię włożyć ponownie klopsiki, zalać całość bulionem i zagotować.
Dodać śmietankę uprzednio zahartowaną, ponownie wymieszać i dusić razem klopsiki w sosie ok. 15-20 min. na małym gazie.

inspiracja

Kotleciki drobiowe Szu-Szu w panierce czosnkowo-koperkowej

Bardzo smaczne i soczyste, a do tego bardzo łatwe do przygotowania, a poza tym… coś innego niż zwykłe kotlety panierowane w bułce tartej…podobne do Szu-Szu już prezentowanych..

Składniki

2 pojedyncze filety z kurczaka

marynata
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego /u mnie grecki/
1 jajko
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka soli,
szczypta pieprzu
1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich
1 łyżka drobno posiekanego koperku
1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego
1 ząbek czosnku
olej z masłem do smażenia

Wykonanie

Wszystkie składniki na marynatę wymieszać w misce za pomocą trzepaczki rózgowej.

Umyte i osuszone mięso pokroić po skosie na plastry o grubości ok. 1 cm, po czym zanurzyć je w marynacie, wymieszać, miskę przykryć i wstawić do lodówki na minimum godzinę /ja wstawiam na całą noc/.
Zamarynowane kawałki mięsa smażyć następnie na rumiano z obu stron na rozgrzanym na patelni oleju z masłem /smażyć na średnim gazie/.
Po usmażeniu ułożyć je na papierowych ręcznikach w celu odsączenia z nadmiaru tłuszczu.
Podawać… z czym kto lubi.

Placek ze śliwkami lub rabarbarem

Ciasto podpatrzone u Mariety w programie ABC gotowania – Kuchnia+. Piekła je ze śliwkami, ale  pomyślałam, że z rabarbarem też będzie pyszne, zwłaszcza, że podobne robiłam i jest na blogu. Jedyna różnica, to użycie cukru brązowego, który wprowadza nutę lekko karmelową.

forma 20×32 lub 24×36 cm

Składniki:

3 szklanki mąki
1 op. proszku do pieczenia (15 g)
1 szklanka cukru trzcinowego
3 żółtka
1 op. cukru wanilinowego (może być na 1 kg mąki)
1 łyżeczka pasty z wanilii
3 łyżki śmietany lub jogurtu
200 g dobrego masła w temperaturze pokojowej

500 g śliwek lub rabarbaru

piana
3 białka
3 łyżki cukru trzcinowego
1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej

Ponadto:

lukier z soku z połowy cytryny
1 łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)

Wykonanie

Oddzielić żółtka od białek. Białka odstawić na bok, a żółtka wraz z resztą składników zagnieść lub utrzeć w malakserze.z

Białka ubijać na sztywno, w trakcie ubijania dodawać łyżka po łyżce cukier (w sumie 3 łyżki cukru), na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i zmiksować na wolnych obrotach.miksujemy.

Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto podzielić na dwie części, większą i mniejszą. Większą częścią wyłożyć dno formy, na to układamy śliwki skórką do dołu (możemy je lekko oprószyć cynamonem), lub rabarbarem pokrojonym w mniejsze kawałki , a następnie całość przykryć pianą z białek.

Drugą część ciasta zetrzeć na tarce lub podrobić palcami i wyłożyć na pianę z białek.
Piec w piekarniku nagrzanym do 160 st.C  ok. 45-50 minut, grzanie góra-dół. .
Po przestudzeniu polać lukrem i jak tylko zastygnie, można ciasto kroić.

Pierogi z białą kiełbasą i chrzanem

Bardzo długo przymierzałam się do pierogów z takim farszem, aż wreszcie … Pierogi te zwane są też pierogami św.Jacka. A skąd się wzięła ta nazwa? Cytuję za wpisem znajdującym się tutaj:

„Posiłek zawdzięczamy Jackowi Odrowążowi – dominikaninowi, który był znany z działalności na rzecz ubogich. Z powstaniem przepisu na pierogi św. Jacka wiąże się pewna legenda. To właśnie ten duchowny w drodze na misję w Rusi Kijowskiej zatrzymał się we wsi Nockowej.
Jacek Odrowąż miał problemy ze swoim koniem. Napotkanych po drodze mieszkańców poprosił o wodę i jedzenie. Ponieważ nie byli w stanie zapewnić mu żadnego posiłku, dominikanin zaproponował, żeby zabrali do domu snop pszenicy, wykruszyli ziarna i zmielili. Następnie polecił, aby dodać do mąki twaróg i zagnieść ciasto. Ponieważ farszu było nadal za mało, poprosił o ugotowanie liści kapusty i nazbieranie dziko rosnących pieczarek. Połowę mieszanki upieczono a drugą część ugotowano. Misę po tej uczcie nadal można oglądać w Będziemyślu.”

Nie wiem dlaczego nazwa pierogi św. Jacka pojawia się przy pierogach z białą kiełbasą? może dlatego, że często do ciasta dodawany jest twaróg?
Moje pierogi są w normalnym cieście, ale legendę przytoczyłam, zwłaszcza, że rzecz się dzieła podobno w moim regionie. A pierogi? pychota… do częstej powtórki.

Ciasto

0,5 kg mąki tortowej / 3 szklanki/
1 szklanka wrzącej wody /dobrze jest dodać trochę śmietany, nawet pół na pół/
1 łyżka masła /oleju/
½ łyżeczki soli
szczypta kurkumy

Farsz

4 surowe białe kiełbasy /ok. 500 g/
1 cebula
1-2 łyżki chrzanu /ze słoiczka/
1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego
sól, pieprz, majeranek

Omasta

2 łyżki smalcu lub oleju
1 cebula + boczek
1 łyżeczka papryki słodkiej /opcjonalnie/

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Farsz

Kiełbasę wyjąć z flaka, mięso przełożyć do miski.
Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na smalcu, dodać do kiełbasy, dodać chrzan i przyprawy, wyrobić dokładnie farsz. Ja wrzuciłam wszystko wszystko do malaksera i wymieszałam przy użyciu noży.

Ciasto rozwałkować, wycinać kółka, nakładać farsz i lepić pierogi. Gotować we wrzątku z dodatkiem soli. Podawać z omastą.
U mnie tym razem omastą był roztopiony domowy smalczyk z dodatkiem kiełbasy + czosnek niedźwiedzi.

Omasta
Podsmażyć boczek z cebulą, dodać słodką paprykę, wymieszać szybko i natychmiast zdjąć z ognia, ewentualnie dodać troszkę soli.

Polędwiczki wieprzowe w sosie własnym

Proste, bez kombinowania, bez wymyślnych dodatków, a jakie pyszne.

Składniki

1 duża lub 2 mniejsze polędwiczki wieprzowe
1 cebula
3 łyżki sosu sojowego
1,5 łyżki soku z cytryny
2 płaskie łyżeczki suszonego czosnku
szczypta suszonego rozmarynu i tymianku
1/2 łyżeczki miodu
1/2 szklanki słodkiej śmietanki – % obojętny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
sól. pieprz, vegeta
olej

Wykonanie

Umyte i osuszone ręcznikiem papierowym polędwiczki pokroić na plastry o grubości około 2 cm. i delikatnie rozbić je pięścią.

Czosnek wymieszać z miodem, roztartymi ziołami, sosem sojowym oraz sokiem z cytryny i 1 łyżką oleju.
Marynatą tą zalać polędwiczki, wymieszać i odstawić do lodówki na kilka godzin, a nawet na całą noc. Po tym czasie mięso wyjąć z marynaty, osuszyć i obsmażyć na patelni na rozgrzanej niewielkiej ilości oleju /po ok. 2 minuty z każdej strony/, po czym przełożyć do rondelka.
Do mięsa dodać teraz pokrojoną w kostkę cebulę, podlać odrobiną gorącej wody i dusić pod przykryciem do miękkości.

W czasie gdy mięso się dusi na patelnię, na której było smażone mięso, wlać pozostałą marynatę. Chwilę gotować, po czym dodać śmietankę rozmieszaną z mąką ziemniaczaną. Cały czas mieszać, aż do wyraźnego zgęstnienia sosu (gdyby sos wyszedł jednak zbyt gęsty można rozrzedzić go dolewając więcej śmietanki lub mleka).

Miękkie polędwiczki wyjąć z rondla, a w to miejsce przełożyć  sos z patelni, wymieszać z cebulą, a następnie całość zblendować. Powstały gładki, aksamitny sos doprawić jeszcze ewentualnie do smaku.
Na koniec do sosu włożyć mięso i jeszcze wszystko razem zagotować.