Chlebek włoski focaccia – dwa sposoby przygotowania

Ten chleb, przez niektórych zwany też pizzą, wymaga minimalnego nakładu pracy. Wystarczą podstawowe składniki jak mąka, drożdże i woda, niewielki nakład pracy, troszkę czasu i mamy pyszny chlebek, który zawsze się udaje. Można go przygotować bez jakichkolwiek dodatków, ale też można jego smak wzbogacić ulubionym dodatkami, jak choćby oliwkami, pomidorami suszonymi czy świeżymi koktajlowymi, cebulką, można dodać ulubione zioła np. rozmaryn
Focaccia pasuje do wszystkiego, zarówno do przygotowania kanapek, jak też jako dodatek – przegryzka do zupy, ale też jako samodzielna przekąska, do podjadania /świetna z dodatkiem oliwy smakowej/.
Dodam jeszcze, że focaccię można przygotować na dwa sposoby:
– ciasto odstawiamy do wyrośnięcia w normalnych, ciepłych warunkach domowych
– ciasto wkładamy do wyrastania do lodówki – ten sposób wymaga dłuższego czasu wyrastania, ale można go rozłożyć w czasie.
Ważne również, że focacciata doskonale się zamraża, a po rozmrożeniu smakuje jak świeża.

forma ok. 25×30 cm /u mnie 20×32 cm/

Składniki

500 g mąki pszennej /nada się każda pszenna/
375 ml wody – 1,5 szklanki /ciepła w temp. ok 30-35 st.C
7 g drożdży suszonych
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek do ciasta
ok. 4 łyżek oliwy z oliwek do smarowania blaszki i polewania ciasta

opcjonalne dodatki do posypania – starty ser żółty, rozmaryn, tymianek, sól morska, czosnek granulowany
optymalne dodatki do dodania – oliwki, pomidory suszone, pomidorki koktajlowe, piórka cebuli. plasterki czosnku

Wykonanie

W dużej misce połączyć mąkę, sól, drożdże i dokładnie wymieszać. Do suchych składników wlać wodę, wymieszać za pomocą szpatułki do połączenia składników.
Teraz na chwilę wyjąć ciasto z miski pomagając sobie szpatułką, bo jest lepiące, wlać do miski 2 łyżki oliwy, ponownie włożyć ciasto, obrócić, żeby druga strona też zanurzyła się w oliwie.

Dalsze postępowanie zależy od tego, którą metodę wybierzemy.

I. Wyrastanie metodą tradycyjną

Misę przykryć, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 40-60 min. /powinno podwoić objętość/.
Po tym czasie formę do pieczenia wysmarować oliwą z oliwek /1-2 łyżki/, wyłożyć i rozciągnąć na niej wyrośnięte już ciasto i odstawić na kolejne 25-30 min. do ponownego wyrośnięcia, po czym polać resztą oliwy, wtłoczyć ją częściowo w ciasto, robiąc palcami wgniecenia /coś w rodzaju dziur/.
Po wierzchu można też teraz posypać startym serem, ziołami, solą morską, czy też powkładać oliwki, pomidory czy inne ulubione dodatki..
Foremkę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. /środkowy poziom, grzanie góra-dół/ i piec 15-20 min. aż będzie rumiana.

II. Wyrastanie w lodówce

Misę przykryć szczelnie pokrywką lub folią spożywczą i włożyć do lodówki na 8 – 24 godziny /dobrze jest np. zamieszać ciasto.wieczorem, a piec nazajutrz/.
Po tym czasie formę do pieczenia wysmarować oliwą z oliwek i przełożyć ciasto z miski do formy. Rozciągnąć je palcami, robiąc w cieście wgniecenia i zostawić do wyrastania w ciepłym miejscu pod przykryciem na ok. 1,5 godziny /czasem dłużej/.
.
Po około godzinie zacząć rozgrzewać piekarnik do 200 st.C.
Wyrośnięte ciasto odkryć, delikatnie i niezbyt agresywnie zrobić kilka dziurek palcem, oblać oliwą. Po wierzchu można też teraz posypać startym serem, ziołami, solą morską, czy też powkładać oliwki, pomidory czy inne ulubione dodatki..
Foremkę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. /środkowy poziom, grzanie góra-dół/ i piec 15-20 min. aż będzie rumiana.

.

Ciasto ze śliwkami od teściowej ekspresowe

Skoro jesień zawitała do sadów, a tam… istny czar jesieni… nie wiadomo co wybrać, co zjeść, może jabłuszko rumiane, a może gruszka, która spadła wprost do fartuszka, a może śliweczkę, a może….

Dziś wybieram śliwki. Oprócz tego, że mam bez przerwy wielką ochotę na ich konsumpcję, to ciastem ze śliwkami też nie pogardzę. Zawsze jesień rozpoczynałam ciastem ze śliwkami wg przepisu Ciasto z owocami nr 1 – szybkie i smaczne.
Tym razem zrobię wyjątek i ciasto będzie wg przepisu, który mam od koleżanki, a ona od swojej teściowej… z taką nazwą otrzymałam przepis od niej i taką nazwę zachowuję.
A robię to z dwóch powodów. Po pierwsze lubię nowości, a po drugie przepis jest na małą tortownicę, a ponieważ przewiduję mniejszą  ilość konsumentów, to będzie w sam raz.
A ciasto? no cóż… pulchne, wilgotne, po prostu pyszne.

tortownica śr. 21 cm

wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową

Składniki

1,5 szklanki mąki pszennej tortowej
1/2 łyżeczka soli
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej

1/2 kostki dobrej margaryny
1 szklanka cukru drobnego
1 cukier waniliowy
2 jajka /L/
1/3 szklanki jogurtu naturalnego

1 szklanka śliwek bez pestek, pokrojonych na 4 części
1 łyżka mąki pszennej

3 łyżki brązowego cukru

Wykonanie

Pokroić śliwki wzdłuż na 4 części,gdy duże to 6,  przełożyć do miski, posypać 1 łyżką mąki, wymieszać i odstawić.

Do misy miksera włożyć margarynę, cukier i cukier waniliowy i ubić na puszystą masę. Dodać całe jajka /dodawać po jednym/ i ubić.

Do drugiej miski przesiać 1,5 szklanki mąki razem z sodą i solą, wymieszać, po czym wmieszać ją do utartej masy jajecznej, dodając ją stopniowo na przemian z jogurtem /mieszać na najniższych obrotach miksera, bezpieczniej szpatułką/.

Do gładkiej masy dodać tera śliwki obsypane mąką, delikatnie wymieszać.
Ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem lub wysmarowanej masłem, po wierzchu posypać brązowym cukrem.
Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 40-45 minut w temperaturze 160-170 st.C./II poziom grzanie góra-dół/.
Po wyjęciu z piekarnika ciasto pozostawić jeszcze w formie przez ok.10 min. po czym już wyjąć je z formy i odstawić do całkowitego ostudzenia.

Zupa buraczkowa z ziemniakami i jajkiem sadzonym

Wiadomo, że na wszelkie barszcze czerwone i zupy z dodatkiem buraków rzucam się jak szczerbaty na suchary /hihihi, ostatnio posłyszałam to powiedzenie i bardzo mi się spodobało/. Stąd też gdy na blogu Moja książka kucharska napotkałam wersję zupy buraczkowej, podanej z jajkiem sadzonym, było „oczywistą oczywistością”, że muszę taką ugotować. I powiem krótko – było warto… zupa pyszna, łatwa i szybka do wykonania, a równocześnie jednak inna niż dotychczas mi znane. Do przepisu nie wprowadzałam żadnych zmian, ale…..na fotografii jajko u mnie tym razem ugotowane na twardo, takie wolę, choć sadzone wygląda w tej zupie rewelacyjnie i tak proponuję ją podawać.
 

Składniki

1 kg młodych buraczków
2,5 litra lekkiego rosołu jarzynowego
200 ml śmietany 30%
300 ml koncentratu z buraków
1 duży pomidor malinowy
1 przekrojona na pół cebula
1 łyżeczka czosnku granulowanego
2 liście laurowe
1/2 łyżeczki mielonego kminku
kilka ziarenek ziela angielskiego i pieprzu
gałązka selera
sól, pieprz do smaku
2 łyżki posiekanego koperku

dodatkowo do podania:
ugotowane, młode ziemniaki
posiekany szczypiorek
jajka sadzone /u mnie na twardo/

Wykonanie

Buraczki starannie wyszorować, obrać i pokroić w plasterki, a następnie w paski. Można je także pokroić w kostkę albo zetrzeć na tarce do jarzyn z większymi oczkami /ja starłam/.

W garnku zagotować bulion, dodać przygotowane buraczki, cebulę, pomidora w całości, czosnek, ziele angielskie, pieprz, liście laurowe i sól – gotować, aż buraczki będą miękkie. Wcześniej wyjąć sparzonego w  zupie pomidora, obrać ze skórki i przetrzeć na powrót do zupy. Zamiast pomidora, do zupy można dodać 1 łyżkę koncentratu pomidorowego.

Gdy buraczki będą miękkie do zupy wlać koncentrat z buraków oraz śmietankę, wymieszać, wsypać posiekany koperek i podgrzewać chwilę. Na koniec doprawić zupę buraczkową do smaku solą i pieprzem. 

Ugotowaną zupę z buraków podawać z młodymi ziemniakami i jajkiem sadzonym, posypać posiekanym szczypiorkiem.

 

 

Sałatka z pomidorów i czosnku ze śmietaną

Na ogół sałatkę z pomidorów robi się z dodatkiem cebuli /patrz tutaj/, ja dziś proponuję z czosnkiem. Zbliża się okres jesienny, więc taki dodatek będzie bardzo trafiony.
Ja, nie czekając na jesień, podałam dziś taką sałatkę do krążków cukinii usmażonych bez panierki – było smacznie, lekko i bez nadmiaru kalorii.


Składniki

3-4 pomidory /zależy jak duże/
2-3 ząbki czosnku
pęczek bazylii lub szczypiorku
3-4 łyżki kwaśnej śmietany /daję 12% lub nawet jogurt grecki/
po kilka kropli oleju i octu/soku z cytryny
sól, pieprz

Wykonanie

Pomidory pokroić w plasterki, czosnek przecisnąć przez praskę, bazylię lub szczypiorek posiekać. Wymieszać wszystko w misce, skropić lekko olejem i octem.
Śmietanę wymieszać z solą i pieprzem /do smaku/, dodać do pomidorów, wymieszać i od razu podawać. Można dodatkowo posypać bazylią lub szczypiorkiem /w tym celu odłożyć część przed wymieszaniem/.

Ekspresowe jagodzianki z ciasta francuskiego

Nie mam wprawdzie jagód, ale mam jeszcze borówki amerykańskie. Ciasto francuskie też się znajdzie, a więc będą na szybko ciasteczka, które podpatrzyłam u Asi..
 

Składniki

1 op ciasta francuskiego
8 łyżek jagód
2 łyżki cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
jajko do posmarowania
cukier perlisty do posypania

Wykonanie

Ciasto pokroić na 8 kwadratów.
Jagody, cukier i mąkę ziemniaczaną wymieszać. Nakładać po łyżce na ciasto francuskie. Każdy kawałek złożyć w trójkąt, brzegi zlepić widelcem. Pierożki posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać cukrem. Piec ok 20 minut w temp. 190 st.C.

 

Placuszki bez jaj z cukinią i suszonymi pomidorami

Placuszki bez jaj z cukinią już prezentowałam, a ponieważ lato w pełni, a i cukinia w ogrodzie zaczyna wydawać obfitsze plony, nie pozostaje nic innego jak tworzyć z jej udziałem różne, smaczne dania. Dodatek suszonych pomidorów to nie mój pomysł, podpatrzyłam taka alternatywę w necie, a ponieważ pomidory suszone lubię prawie tak samo jak cukinię, więc dodałam.

Składniki

2 młode cukinie /lub 1 średnia/
1 cebula
3 ząbki czosnku
1/2 pęczka natki pietruszki
kilka suszonych pomidorów z zalewy oliwnej
ok. 1/2 szklanki mąki pszennej
na czubek łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pieprz

olej do smażenia

Wykonanie

Cukinię umyć i zetrzeć razem ze skórką na grubych oczkach.
Cebulą pokroić w drobniutką kostkę. Czosnek przecisnąć przez praskę. 
Natkę pietruszki posiekać, a pomidory suszone drobniutko pokroić.

Wszystkie wymienione wyżej składniki przełożyć do miski, dodać mąkę,proszek, sól i pieprz i wymieszać.
Na rozgrzany olej nakładać łyżką porcje ciasta i smażyć placuszki na rumiano /ogień średni/. Osączyć na papierowym ręczniku i jeszcze ciepłe podawać z ulubionymi dodatkami.

 

Naleśniki z cukinią, papryką i pomidorami

Usmażyłam całą stertę naleśników. Na pierwszy ogień poszły oczywiście z musem jabłkowym /uwielbiam z musem z papierówek/, ale ile można jeść to samo. Wymyśliłam zatem nadzienie z mojej ulubionej cukinii, a potem je zapiekłam. No i co? mniam, mniam… a jakie syte, już po zjedzeniu jednego byłam najedzona.
 

Składniki /10-11 szt./

2 szklanki mąki pszennej
1 szklanki mleka
2 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia /będą mięciutkie/
2 łyżki oleju

Farsz

2 młode cukinie /zielona i żółta/
1 czerwona papryka
1 cebula /średnia/
3 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów krojonych
1/2 sera pleśniowa /
sól, pieprz, szczypta cukru i płatków chilli
bazylia świeża lub suszona

ser żółty starty – na wierzch


Wykonanie

Naleśniki przygotować zgodnie z przepisem podstawowym.

Cukinię pokroić w cienkie plasterki za pomocą obieraczki do warzyw.
Cebulę pokroić w pół krążki, czosnek rozgnieść i posiekać.
Paprykę pokroić w paski.

Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oleju /użyłam oleju z zalewy suszonych pomidorów/, zeszklić cebulę razem z czosnkiem /lekko posolone/, dodać paprykę, a po chwili smażenia dodać cukinię. Smażyć razem do utraty surowości /warzywa mają zostać al’dente/. Dodać pomidory z puszki, przyprawić i dusić do zgęstnienia. Na koniec dodać pokruszony ser i krótko zagotować do rozpuszczenia sera.

Naleśniki napełniać ostudzonym farszem, zwinąć, ułożyć w naczyniu żaroodpornym posmarowanym cieniutko masłem/olejem, po wierzchu posypać jeszcze startym serem.
Zapiekać odkryte w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 st.C przez 20 min.

Tort „Biały Las”

I znów roczek minął, i znowu trzeba zmienić kod, ale by to łatwiej udało się pokonać, to może coś na słodko? Biały las? a tak, taki brzozowy, a w nim tylko brzezina…Brzeziny?
Inspiracją stał się Tort Czarny Las /Czarnolas/, jednak jest cały biały i taki… dostojny? jak na jubileusz przystało.

tortownica śr. 24 cm

Biszkopt

6 jajek
1 szklanka drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka oleju

Do nasączenia – wymieszać i 5 min. gotować
100 ml wody
100 g cukru
2 łyżki soku z cytryny
– ostudzić i dodać
3 łyżki wiśniówki

Wiśnie

400 g wiśni (u mnie mrożone)
150 g cukru
4 łyżki wody
1,5 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej (płaskie)

Krem czekoladowo-twarożkowy

700-750 g serka śmietankowego /temperatura pokojowa/*) – u mnie mascarpone
300 g białej czekolady /dałam z wiórkami kokosowymi/

*) chodzi o miękki, mazisty twarożek np. Mój Ulubiony, President,  ewentualnie mascarpone;
podana proporcja sera i czekolady zapewnia puszystość kremu /im w masie proporcja sera i czekolady zmienia się na korzyść czekolady, staje się ona bardziej twarda

Dodatkowo

płatki kokosowe lub czekoladowe z białej czekolady – do dekoracji

Wykonanie

Biszkopt
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie smarować. Piekarnik nagrzać do 170-180 st. C.

Wymieszać dokładnie mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, a następnie przesiać.

Całe jajka dobrze ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, jasną masę.
Do ubitych jajek dodać łyżkę oleju i zmiksować.
Zmniejszyć teraz obroty miksera do minimum i nie przerywając ubijania dodawać powoli małymi partiami przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia.
Miksować ciasto tylko do połączenia składników.
Gdyby masa wydawała się bardzo gęsta, można dodać łyżkę gorącej wody.
Ciasto przelać do formy.

Biszkopt wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 40 minut /do suchego patyczka/ – II poziom grzanie góra-dół.
Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i razem z formą zrzucić z wysokości około 40-50 cm – zapobiegnie to późniejszemu opadaniu ciasta.
Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Dopiero teraz okroić nożem dookoła tortownicy, wyjąć biszkopt z tortownicy i wyłożyć na kratkę.
Przekroić na 3 blaty po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej dopiero na drugi dzień.
Przed smarowaniem kremem, każdy blat dobrze nasączyć.

Krem czekoladowo-twarożkowy
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, przestudzić.
Utrzeć serek śmietankowy na najniższych obrotach miksera posiadającego wolne obroty /w innym przypadku bezpieczniej jest mieszać np. trzepaczką rózgową lub nawet łyżką/. Nie przerywając ucierania wlewać cienkim strumieniem ostudzoną, ale jeszcze płynną czekoladę. Odstawić masę do lodówki, aby zgęstniała. Podzielić na 3 części.

Wiśnie
Wymieszać wiśnie z cukrem /bez pestek, a mrożone uprzednio rozmrozić/.
Garnek postawić na małym gazie i doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 3 minut.
Odsączyć na sicie. Odsączone wiśnie z powrotem przełożyć do rondelka. Wlać 100 ml odsączonego soku. Dodać rozmieszaną w 4 łyżkach wody skrobię i ponownie zagotować. Gdy masa zgęstnieje zestawić do wystudzenia. W czasie studzenia od czasu do czasu zamieszać, aby na wierzchu nie utworzył się kożuch.

Złożenie tortu

Na pierwszy nasączony blat biszkoptu  wyłożyć jedną część kremu, na nim równomiernie rozłożyć połowę wiśni i przykryć drugim blatem biszkoptowym,  nasączyć, wyłożyć drugą połowę masy, wyrównać, równomiernie rozłożyć drugą połowę wiśni i przykryć trzecim blatem biszkoptowym też nasączonym, lekko docisnąć.
Przełożony tort wstawić na godzinę do lodówki, po czym trzecią częścią kremu posmarować wierzch i boki, cały udekorować płatkami białej czekolady lub kokosowymi i schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Na koniec udekorować tort wisienką /jedną!/.

Kotlety z piersi kurczaka w panierce z przypraw

Trochę inaczej przygotowane kotlety drobiowe, bez panierki z jajka i bułki tartej, a w samych przyprawach. Są szybkie w przygotowaniu czyli w sam raz w czasie, gdy aura nie zachęca do dłuższego przebywania w kuchni.
 

Składniki

2 pojedyncze piersi z kurczaka
1 łyżeczka papryki łagodnej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
2 płaskie łyżeczki ziół prowansalskich
1 łyżeczka cukru
2 łyżki mąki
2-3 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz

Wykonanie

Każdą pierś z kurczaka przekroić na 2 kotlety /jeśli duża, to na 3/, delikatnie rozbić /aby tylko zmiękczyć/, lekko posolić i popieprzyć..
W miseczce wymieszać wszystkie składniki suche czyli paprykę, zioła prowansalskie, cukier i mąkę.
Każdy kotlet posmarować jogurtem i obtoczyć w przyprawach.
Smażyć po kilka minut z każdej strony na rozgrzanym oleju.

Piersi z kurczaka na szybko ilka76

Cukinia faszerowana mielonym drobiowym, kaszą kuskus, pomidorami suszonymi i fetą

Coś się zaniedbałam ostatnio, jeśli chodzi o nowości przygotowywane z cukinii, a przecież lato w pełni. Już się poprawiam.
Proponuję cukinię faszerowaną mięsem mielonym z indyka i kuskusem, a na dodatek są jeszcze pomidory suszone i ser feta….. a wszystko to zatopione i zapieczone w pomidorowym sosie. Pyyycha!

Miałam tylko dwie cukinie odpowiedniej wielkości do faszerowania, stąd zostało mi nieco farszu… zrobiłam i upiekłam zatem 4 klopsiki, dorobię jakiś sos i będzie kolejny, inny już obiad.

Składniki

3 średnie cukinie
500 g drobiowego mięsa mielonego /u mnie z indyka/
1 niepełna szklanka suchej kaszy kuskus /ok. 1,5-2 szklanek ugotowanej/
6-7 suszonych pomidorów z oleju /można dać więcej/
100 g sera feta
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 łyżeczka kuminu
3 pełne łyżki prażonej cebuli
pieprz i ewentualnie sól /uwaga – ser feta jest słony/
1/2 pęczka natki pietruszki

ok. 0,5 l sosu pomidorowego /passaty/
6 łyżek tartego parmezanu lub goudy /lub innego sera żółtego/


Wykonanie

Kuskus „ugotować” zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Pomidory suszone pokroić w kostkę, ser feta pokruszyć, zaś natkę pietruszki posiekać.
Mięso mielone przełożyć do miski, dodać pozostałe składniki i przyprawy i wymieszać.

Cukinię obrać /gdy skórka miękka nie obierać/, przekroić wzdłuż na połowę, wydrążyć środek. Łódeczki z cukinii włożyć na gotującą, osoloną lekko wodę na kilka minut /ok. 3-4 min/, szybciej się później zapieką. Ostudzić.
Połówki cukinii napełnić farszem.

Do naczynia żaroodpornego wlać sos pomidorowy, na nim ułożyć napełnioną farszem cukinię, polać po wierzchu resztą sosu.
Zapiekać w piekarniku nagrzanym do temp. 150-160 st.C + termoobieg lub 170-180 st. C bez termoobiegu przez ok.45 min. Pod koniec wyjąć na chwilkę, posypać serem i jeszcze zapiec, aby ser się rozpuścił /10 min./.
Konsumować np. z dodatkiem ogórka małosolnego.