Jak to się stało, że dotąd nie zamieściłam jeszcze przepisu na ciasto drożdżowe ze śliwkami – sama nie wiem. Ale już nadrabiam zaległości. A pora ku temu odpowiednia, nawet może termin ostateczny, bo śliwki węgierki coraz bardziej miękkie się robią i za chwilę zapewne znikną ze sprzedaży. Teraz dopiero widzę wyraziście swój błąd, że kilka lat temu pozbyłam się dwu starych, poczciwych węgierek… i starych wiekowo i starych w sensie starej odmiany, ale takich prawdziwych węgierek…. teraz dostępne w handlu to już nie to….
Jest więc drożdżówka, z bardzo dużą ilości kruszonki, aromatyczna, pyszna.
forma 24×36 cm
Składniki
3 szklanki mąki pszennej /500 g/
2 żółtka
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki maślanki, kwaśnego mleka lub jogurtu /ostatecznie mleka/
1 szklanka ciepłej wody /może być potrzeba ciut więcej, zależy od mąki/
1/3 kostki masła
3 łyżki oleju
40 g drożdży świeżych
szczypta soli
otarta skórka z cytryny
1 kg śliwek
Kruszonka
300 g mąki
150 g zimnego masła
150 g cukru
szczypta proszku do pieczenia i soli
1/2 łyżeczki cynamonu /opcjonalnie/
Wykonanie
Zagnieść kruszonkę, schłodzić.
Ze śliwek usunąć pestki – ja przecinałam tylko z jednej strony i wyjmowałam pestkę.
Do misy miksera wsypać suche składniki czyli przesianą mąkę, sól, cukier i otartą skórkę z cytryny. Zrobić dołek, do którego wkruszyć drożdże. Posypać odrobiną cukru i zalać ok. 1/2 szklanki ciepłej wody. Pozostawić, aż zaczną pracować.
Masło rozpuścić i ostudzić, aby było lekko ciepłe.
Maślankę ocieplić, dodając do niej 1/2 szklanki dobrze ciepłej wody /dopełnić 1/2 szklanki maślanki ciepłą wodą do pełnej szklanki/. Płyn ten wlać do misy miksera z mąką i podrośniętymi drożdżami, dodać rozkłócone żółtka i mieszać hakami, dolewając stopniowo resztę ciepłej wody /wody tyle, aby ciasto dało się mieszać/. Dodać też rozpuszczone masło i olej.
Wyrobione ciasto oprószyć z wierzchu mąką, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godz. /powinno przynajmniej podwoić objętość/.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównać powierzchnię i odstawić do ponownego wyrośnięcia /ok. 30 min./, po czym ułożyć śliwki /skórką do ciasta/, na wierzch dać kruszonkę i piec ok. 40-45 minut w 180 st.C. II poziom grzanie góra-dół.