Miało być danie smaczne, niecodzienne, ale bez zbytniej ekstrawagancji, stosowne do okoliczności i …są polędwiczki w sosie kurkowym.
Składniki
2 polędwiczki wieprzowe /ok. 1 kg/
sól, pieprz
masło klarowane lub olej i 1 łyżka masła – do smażenia
Sos kurkowy
500 g kurek /można dać więcej gdy mamy własnoręcznie zebrane/
1 średnia cebula
4-5 łyżek masła klarowanego lub pół na pół oleju i masła zwykłego
250 ml śmietany kremówki 30 % /może być chudsza, ale słodka/
1 łyżka mąki
sól, pieprz
szczypta ostrej papryki
1 łyżeczka soku z cytryny
natka pietruszki /rozmaryn/tymianek – do dekoracji
Wykonanie
Polędwiczki umyć, osuszyć, pokroić w plastry o grubości ok. 1,5 – 2 cm, trochę rozbić dłonią, oprószyć z obu stron solą i pieprzem i krótko obsmażyć na maśle klarowanym /po ok. 2 minuty z każdej strony/. Mięso przełożyć do garnka, podlać troszkę wodą i dusić pod przykryciem do miękkości.
Kurki oczyścić /sposób czyszczenia tutaj – klik/, rozłożyć na papierowym ręczniku i dobrze osuszyć.
Cebulę drobno posiekać i zeszklić na maśle klarowanym, dodać osuszone kurki /małe w całości, większe pokroić/, smażyć na większym nieco ogniu nie dłużej niż 5 minut /inaczej staną się twarde/, a gdy puszczą dużo soku, szybko odparować na dużym ogniu. Oprószyć 1 łyżką mąki, wymieszać.
Teraz do kurek dodać śmietankę, sól, pieprz, szczyptę ostrej papryki oraz sok z cytryny. Gotować kilka minut na małym ogniu, aż sos zgęstnieje, cały czas mieszając.
Do sosu dodać wcześniej usmażone polędwiczki, wymieszać, zagotować i podawać.
Gdyby przed połączeniem z polędwiczkami sos zgęstniał za bardzo, można go rozcieńczyć odrobiną wody.