Kapusta – głowa pusta… taka właśnie jest ta młodziutka kapustka… liście luźno ułożone na kształt zwiewnej sukienki na panience-wiosence, kolor intensywnie zielony, soczysty, w środku głowa jaśniejsza znacznie, no i prawie pusta.
Uwielbiam tego „kapuścianego podlotka” w każdej postaci. Oczywiście na pierwszym miejscu jest Młoda kapusta ze śmietaną, ale nie pogardzę też Młodą kapustą z pomidorami. Równie pyszna jest surówka z młodej kapusty, nie ogólnie z białej kapusty, bo tą można zrobić nawet w zimie, ale właśnie z młodej… i to im będzie prostsza, tym będzie lepiej smakować. Moja propozycja jest zadziwiająco prosta i takoż smaczna.
Składniki
1 mała główka młodej kapusty
1 mała cebulka razem z częścią zieloną
2-3 łyżki oleju /oliwy/
1 łyżka octu lub soku z cytryny
1 łyżka drobnego cukru
sól, pieprz – do smaku
pęczek koperku
Wykonanie
Oczyszczoną kapustę umyć, osuszyć i drobno poszatkować /szatkownica, malakser/. Troszkę posolić, wymieszać i odstawić na chwilkę.
Cebulę oczyścić i drobno pokroić, dodać do kapusty, wymieszać.
Wymieszać olej, ocet /sok z cytryny/ z cukrem, dodać do kapusty. Na koniec przyprawić solą i pieprzem, po czym dodać posiekany koperek. Wymieszać, schłodzić dobrze i podawać.
W innej wersji można dodać 2 marchewki starte na średnich oczkach /wiórki/ oraz jabłko /grube oczka/.