Znajoma opowiadała mi kiedyś /też wielka miłośniczka barszczu czerwonego/, że w jej rodzinie gotuje się barszcz czerwony na bazie barszczu białego. Barszcz biały to barszcz na bazie mąki pszennej razowej /w przeciwieństwie do żurku, który robi się na bazie mąki żytniej/.
Przypomniałam sobie dziś o tym, kiedy zabierałam się do ugotowania jakiejś zupy /bo u mnie w domu zupa musi być zawsze… dla niektórych… wszak nie wszyscy są tak wymagający/.
Zaczęłam więc kombinować na bazie gotowych buraczków i barszczu białego w torebce – to akurat miałam pod ręką … i wyszła super zupa tzn. barszczyk.
Nazwałam go 2w1, bo jak mówi się czasem o dwóch grzybach w barszczu, to tu są dwa barszcze w zupie /biały i czerwony/.
Składniki
2,5 l rosołu /może być z kostki – 1-2 kostki wystarczą/
1 torebka barszczu białego Winiary /mój preferowany/
1 opakowanie buraczków – wiórka /500 g/
gałązka selera /może też być lubczyk/
liść laurowy, 2 ziarenka ziela ang. 3 ziarenka pieprzu
ok. 3-4 łyżki śmietany
koperek
Wykonanie
Do rosołu dodać liść laurowy, ziele ang. i pieprz oraz gałązkę selera /dałam mrożony/, chwilę pogotować, po czym dodać rozprowadzony osobno barszcz biały /wymieszać w zimnej wodzie, potem dodać trochę gorącego rosołu/ – gotować ok.10-15 min.
Dodać śmietanę uprzednio zahartowaną oraz buraczki – zagotować i już…Można teraz zmiksować blenderem, zwłaszcza, gdy będziemy podawać z ziemniakami tak jak u mnie na zdjęciu /ja nie zmiksowałam bo…. zapomniałam po prostu/.
Posypać posiekanym koperkiem.
Podałam ten barszcz w towarzystwie ziemniaków okraszonych smażoną cebulką.