Pałki kurczaka pieczone z chrupiącą skórką

Czy ktoś nie lubi udek z kurczaka? mięsa z kością? – jak je nazywała moja wnuczka, kiedy była mała… Może i tacy się znajdą, ale ja z kurczaka to tylko udka lub pałki.
Dziś proponuję właśnie takie udka…mało roboty, robią się niemal same, a efekt… sama rozkosz w ustach.
Tym razem upiekłam je razem z ziemniakami, a ściślej na ziemniakach, przy czym ziemniaki skropiłam delikatnie olejem, oprószyłam przyprawą do ziemniaków i czosnkiem niedźwiedzim, a pomiędzy ziemniaki wetknęłam gałązki świeżego rozmarynu.
 

Składniki

6 pałek kurczaka
2 łyżki oleju

1,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka majeranku
0,5 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
0,5 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
0,5 łyżeczki ostrej papryki
2 łyżki mąki pszennej


Wykonanie

Pałki kurczaka włożyć do miski, polać olejem i dokładnie wymieszać.

W oddzielnej miseczce wymieszać wszystkie składniki suche, po czym obtoczyć w nich pałki kurczaka tak, by wszystkie były tą mieszanką jednakowo obsypane.
Teraz mięso włożyć do zamykanego pojemnika i odstawić na kilka godzin /nawet na całą noc/ do lodówki.

Zamarynowane mięso ułożyć w naczyniu żaroodpornym, przykryć folią aluminiową i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C . Piec ok. 60 min. po czym odkryć i zapiec jeszcze do zrumienienia przez ok. 10-15 min. odwracając w tym czasie mięso na drugą stronę /II p. grzanie góra-dół/

.inspiracja stąd

Udka kurczaka zapiekane w rozmarynie z pieczarkami i pomidorkami koktajlowymi

Kto nie lubi udek, może pominąć ten przepis…ja bardzo lubię, zatem proponuję taką wersję udek zapiekanych w piekarniku. Dodatkowo, poza planem i przepisem, dorzuciłam jeszcze 3 ziemniaki… z czystego lenistwa, bo nie chciało mi się gotować oddzielnie dla 2 osób.
 

Składniki

6-7 udek kurczaka
4-5 łyżek oleju
2 ząbki czosnku
kilka gałązek rozmarynu
ok. 250 g małych pieczarek
1 cebula
kilka pomidorków koktajlowych
mielona słodka papryka
sól, pieprz



Wykonanie

W miseczce wymieszać olej, przeciśnięty przez praskę czosnek, mieloną słodką paprykę oraz sól i pieprz.
Oczyszczone udka dokładnie natrzeć marynatą, włożyć do worka do pieczenia, odłożyć do lodówki na około 3 godziny /u mnie na całą noc/.

Pieczarki pokroić na pół lub – jeśli są większe – na ćwiartki.
Do zamarynowanego mięsa dodać pieczarki /część można odłożyć i dodać do mięsa w późniejszym czasie/ oraz gałązki rozmarynu. Worek/rękaw zawiązać, przełożyć do naczynia żaroodpornego i wstawić do piekarnika nagrzanego już do 180 st.C. Zapiekać przez około godzinę.
Po tym czasie worek do pieczenia rozciąć, na mięsie ułożyć obraną i pokrojoną w talarki cebulę, pokrojone na pół pomidorki koktajlowe i odłożone pieczarki. Zapiekać dalej, aż do miękkości mięsa /ok. 20-30 min.lub nieco dłużej/.

Pałki kurczaka pieczone z bekonem, gruszkami i śliwkami w miodowej zalewie

Szukałam czegoś oryginalnego, innego niż tradycyjnie na rodzinny obiad. Okazja była niecodzienna, bo tak naprawdę to pierwsze spotkanie w pełnym składzie po długiej przerwie, spowodowanej pandemią… i nie tylko.
Dorośli lubią dania mięsne np. z karkówki /też muszę coś nowego wymyślić/, ale dzieci? te raczej nie są skłonne zajadać się tego rodzaju mięsem. Ale udka z kurczaka zjadają chętnie /choć niestety też nie wszystkie/.
Inspirację znalazłam tutaj. Skorzystam zatem z propozycji, dostosowując jednak nieco przepis do moich smaków, no i dorzuciłam jeszcze śliwki..

Składniki

4 pałki /nóżki/ kurczaka
4 gruszki niewielkich rozmiarów
12 śliwek węgierek
8 cienkich plastrów bekonu /dałam boczek/
1 szklanka białego wina /dałam półsłodkie/
4 łyżki miodu
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej
1 łyżeczka pieprzu czarnego
1 łyżeczka soli

Wykonanie

Pałki kurczaka natrzeć mieszanką przypraw /sól, tymianek, papryka i pieprz/. Odstawić na ok. 30 min.
Gruszki przekroić na pół i usunąć gniazda nasienne. Ze śliwek usunąć pestki.

Dno naczynia żaroodpornego wyłożyć plasterkami bekonu /boczku/, na nim ułożyć pałki kurczaka, zaś całość obłożyć połówkami gruszek i śliwek /powtykać między nóżki/.
Wymieszać wino z miodem i zalać mięso.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C . Piec ok. 60 min. pod przykryciem, po czym odkryć i zapiec jeszcze do zrumienienia przez ok. 10-15 min. /II p. grzanie góra-dół/.

Pałki kurczaka pieczone w ananasowej glazurze

Lubię mięso z udek kurczaka, ale kiedy coś z nich przygotowuję, zawsze staram się, by było to coś innego, niż takie tradycyjnie tylko upieczone.
Tym razem będą w ananasowej glazurze. Jako, że potrzebowałam ananasy do selerowej surówki obiadowej, zalewę wykorzystałam do przygotowania udek, a w zasadzie pałek. I tym sposobem wszystko będzie zużyte i nic się nie zmarnuje.
A udka… bardzo mi smakowały… i nie tylko mnie.

Składniki

6 pałek lub udek kurczaka
przyprawa złocista do kurczaka
1/2 słoiczka dżemu ananasowego /waga całego 280 g/
2 łyżki ostrej musztardy
1 szklanka soku ananasowego lub zalewy z ananasów w puszce
3 łyżki miodu
sól
  przed pieczniem
   upieczone

Wykonanie

Pałki kurczaka umyć, osuszyć i obsypać przyprawą do kurczaka i ewentualnie solą, posmarować musztardą, wstawić do lodówki na parę godzin /daję na noc/.

W miseczce wymieszać miód z dżemem ananasowym i posmarować pałki kurczaka, po czym ułożyć je w rękawie do pieczenia i zalać sokiem ananasowym, zaś rękawem poruszać tak, by wszystkie składniki równomiernie oblepiły kurczaka. Rękaw umieścić w naczyniu żaroodpornym o szerokim dnie, by pałki leżały obok siebie.

Piec około 70-80 minut w temperaturze 175-180 st.C. Na 10-15 min. przed końcem pieczenia rękaw można przeciąć, by skórka bardziej się zarumieniła.

Udka kurczaka pieczone z brokułem

No to udka raz jeszcze, ale żeby nie było nudno, tym razem proponuję z brokułem.
Następnym razem dołożę jednak brokuł w połowie pieczenia, bo bardzo ściemniał, przez co wygląda mniej efektownie.

Składniki

2 spore ćwiartki kurczaka /zamiennie odpowiednia ilość udek bądź pałek/
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy/oleju
1 łyżka musztardy np. Dijon
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/3 płaskiej łyżeczki pieprzu
szczypta papryki ostrej
dodatkowo: 1 średni brokuł

Wykonanie

Umyte ćwiartki kurczaki podzielić na mniejsze części.

Wymieszać olej, przeciśnięty czosnek, musztardę, sos sojowy oraz przyprawy. Otrzymaną bejcą nasmarować kurczaka, włożyć do zamykanego pojemnika i odstawić do lodówki na kilka godzin /nawet na całą noc/.

Na drugi dzień dno naczynia żaroodpornego wyłożyć pokrojoną w plastry cebulą, na niej ułożyć zamarynowane mięso, a między kawałki mięsa ułożyć zblanszowany brokuł*). Na przyszłość, dołożyć go w połowie pieczenia.
Naczynie wstawić do nagrzanego do 170 st.C piekarnika, obniżyć od razu temperaturę do 150 st. C i piec ok. 1,5- 2 godz. pod przykryciem /środkowy poziom grzanie góra-dół/, po czym odkryć i zapiec jeszcze przez 10-15 min. do zrumienienia./można włączyć termoobieg/.

*) Brokuły dzielimy na małe różyczki, kładziemy na sitko i wkładamy do wrzątku, .blanszujemy 1-2 minuty, następnie szybko schładzamy w misce z lodem lub bardzo zimną wodą.przez kolejne 2 minuty. Odcedzamy i osuszamy na papierowym ręczniku..

.

Pałki kurczaka pieczone w przyprawach – wg Magdy Gessler

Inspiracją był sposób przygotowania kurczaka do pieczenia podpatrzony u Magdy Gessler, choć trochę dopasowałam wszystko pod moje potrzeby, gust i smak

Składniki

4 dość spore pałki /ponad 500 g/
3 łyżki ostrej musztardy /sarepskiej, rosyjskiej/
sok z 1/2 cytryny
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
4 łyżki oleju
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki
1 łyżeczka papryki
2 łyżeczki majeranku
1 łyżeczka soli
szczypta imbiru
  przed pieczeniem
  po upieczeniu

Wykonanie

Z oleju, soku z cytryny, musztardy, czosnku i przypraw zrobić marynatę /wymieszać dokładnie w zamykanym słoiku/, po czym obtoczyć nią pałki kurczaka i odstawić na godzinę do lodówki /można na całą noc/
.
Po tym czasie ułożyć pałki w naczyniu żaroodpornym, przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C . Piec ok. 60 min. po czym odkryć i zapiec jeszcze do zrumienienia przez ok. 10 min. /II p. grzanie góra-dół/.

Pałki ułożyłam na ziemniakach, pokrojonych na ćwiartki, skropionych olejem, oprószonych przyprawą do ziemniaków, papryką słodką i ziołami prowansalskimi.

Udka kurczaka pieczone w jogurcie greckim

Co by tu zrobić na obiad… siedziałam i myślałam, ale jakoś wena twórcza nie chciała nadejść. Wreszcie pomyślałam, a gdyby tak zrobić udka i pierw zamarynować je w jogurcie bądź w kefirze, jak to czasem robię ze schabowymi? No i zrobiłam… Zapraszam.

Składniki

ok. 1 kg udek z kurczaka
1 szklanka jogurtu greckiego lub naturalnego gęstego
2 łyżki soku z cytryny
otarta skórka z jednej cytryny
2 duże ząbki czosnku
2 łyżki oleju
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżka świeżego rozmarynu /same igiełki/
pół pęczka natki pietruszki


Wykonanie

Cytrynę umyć, sparzyć, zetrzeć skórkę oraz wycisnąć 2 łyżki soku.
Czosnek przecisnąć przez praskę.
Natkę pietruszki posiekać. Rozmaryn trochę rozdrobnić.
Połączyć w miseczce jogurt z olejem, dodać wszystkie pozostałe składniki i przyprawy, wymieszać.

Mięso umyć, osuszyć i przełożyć do miski, po czym zalać mieszanką jogurtu i dokładnie wymieszać, wmasowując zalewę w mięso.
Przykryć szczelnie i odstawić na kilka godzin do lodówki /u mnie cała noc/.
Można to zrobić przy użyciu worka strunowego – nawet lepiej.

Zamarynowane udka przełożyć do naczynia żaroodpornego, na wierzch można dodatkowo położyć jeszcze gałązkę rozmarynu i piec w piekarniku nagrzanym do temp. 175-180 st.C /II poziom grzanie góra-dół/ przez ok. 50-55 min. pod przykryciem, po czym odkryć i zapiec jeszcze chwilkę, aby mięso się zarumieniło /5-7 min. z włączonym dodatkowo termoobiegiem/.

Podawać najlepiej z upieczonymi równocześnie ziemniaki oraz z ulubioną sałatką/surówką.

Udka duszone w sosie własnym z cukinią

Jeśli chodzi o „kurczakowe” mięso, to najbardziej lubię udka właśnie, a jeśli do tego dołożymy jeszcze moją warzywną miłość – cukinię, a wszystko to w pysznym sosie zatopione, to czyż trzeba czegoś więcej? Nie trzeba, chociaż… jeszcze przydałby się jakiś dodatek np. ryż lub kasza bulgur /też moja ulubiona/, no i ulubiona surówka. I już… niebo wszędzie, na talerzu i w ustach.

Składniki

0,5 kg udek drobiowych bez kości i skóry /są gotowe do nabycia/
1 mała cukinia
1 cebula
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
1/2 płaskiej łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz – do smaku
100 ml słodkiej śmietany /dałam 18%/
2 łyżki mąki pszennej rozrobionej w 1/2 szklanki wody /do zagęszczenia/

Wykonanie

Oczyszczone, umyte i osuszone udka podsmażyć na maśle do uzyskania złotego koloru /miejscami będą jakby pieczątki, ze złotym kolorem/ i przełożyć do rondla.
Na tej samej patelni zrumienić pokrojoną cebulę z czosnkiem wyciśniętym przez praskę i też dodać do kurczaka.
Teraz na patelnię, na której było smażone mięso i cebula wlać 1 szklankę wody i zagotować, aby zebrać cały smak. Zawartość przelać do garnka z mięsem.
Całość doprawić gałką muszkatołową i solą do smaku, przykryć i dusić na wolnym ogniu.
Od czasu do czasu trzeba zajrzeć, gdyż woda może wyparować i wtedy trzeba troszkę dolać – zawsze tyle, żeby mięso było zanurzone do połowy.
Kiedy mięso będzie już miękkie, wlać śmietanę, dodać cukinię pokrojoną w niezbyt cienkie plasterki, dusić jeszcze około 10 minut, po czym zagęścić sos mąką, rozrobioną z wodą do oczekiwanej konsystencji. Doprawić do smaku pieprzem.
Podawać z ryżem zabarwionym kurkumą lub kaszą.

inspiracja tu

Udka kurczaka duszone w coca-coli

Były już Udka kurczaka pieczone w coca-coli, ale teraz, gdy temperatury wysokie, bo lato chce udowodnić, że jeszcze nie odchodzi, że jeszcze nie pora, dodatkowe grzanie piekarnikiem to już byłoby nie do zniesienia. Ale przecież można zrobić to na gazie, szybko, sprawnie i może „chłodniej”, a równie smacznie. Będzie to wersja ekspresowa, taka trochę na skróty, ale efekt końcowy też wywoła zachwyt u konsumentów.

Składniki

6-8 podudzi kurczaka tzn. pałek /lub udek/
1 szklanka coca-coli
6-7 łyżek sosu sojowego
1 łyżka octu owocowego /u mnie pigwowy/
1 łyżeczka miodu
sól, pieprz – do smaku
gałązka rozmarynu lub tymianku – do rondla w czasie duszenia – opcjonalnie

masło klarowane /masło zwykłe i olej/ do smażenia


Wykonanie

Udka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem.
Rozgrzać masło klarowane na patelni i obsmażyć podudzia na rumiano ze wszystkich stron. Przełożyć do rondla /gdy mamy dużą patelnię można na niej dusić mięso/, podlać coca-colą, dodać sos sojowy, ocet, miód, przykryć i dusić na małym gazie do miękkości /ok.35-45 min./. Po tym czasie odkryć, ewentualny nadmiar sosu odparować /gdy go będzie za dużo, sos będzie rzadki/. Gdy chcemy więcej sosu zostawić, ale zagęścić nieco mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w małej ilości zimnej wody.
Podawać z tłuczonymi ziemniakami, ryżem bądź kaszą i ulubioną surówką.

Pałki kurczaka pieczone na ziemniakach – leniwy obiad

A co zrobić, gdy skwar się z nieba leje /no, prawie się leje/, człowieka ogarnia niemoc, a jeść trzeba, albo może inaczej – są tacy, którzy chcą jeść, muszą jeść, nie obejdą się np. kaszą gryczaną z kefirkiem? A wtedy trzeba poszukać alternatywy, żeby zrobić, ale się nie narobić, czyli żeby obiad zrobił się sam.
I to jest właśnie taka propozycja.

Składniki

4-5  pałek kurczaka /podudzia/
4-5 łyżek oleju/oliwy
po 1 łyżeczce słodkiej papryki. czosnku granulowanego, majeranku, tymianku, soli

1 kg młodych  ziemniaków
przyprawa do ziemniaków
1 czerwona cebula




Wykonanie

Pałki kurczaka umyć i dokładnie osuszyć /papierowym ręcznikiem/.
Olej wymieszać z przyprawami, a następnie obtoczyć nim /wysmarować/ pałki kurczaka. Ułożyć je w naczyniu i odstawić na kilka godzin, aby mięso się zamarynowało.

Ziemniaki dokładnie wyszorować, nie obierać, pokroić na mniejsze kawałki /ja preferuję
krojenie w „grube frytki” np, wzdłuż na 6 części, albo w dużą kostkę np. wzdłuż na 4 i w poprzek jeszcze na 2-3 części/. Oprószyć delikatnie przyprawą do ziemniaków.
Naczynie do zapiekania wysmarować olejem, włożyć ziemniaki. Powtykać między ziemniaki plastry cebuli.
Na wierzchu ziemniaków ułożyć teraz zamarynowany pałki kurczaka, polać wytworzonym sosem z marynaty.

Piekarnik nagrzać do 180°C. Brytfankę przykryć i włożyć całość do piekarnika.
Teraz włączyć termoobieg /temperatura ustawiona nadal na 180 st.C/ lub też podnieść temperaturę w piekarniku do 200°C /gdy bez termoobiegu/  i intensywnie podpiec potrawę.
Po 30 minutach zredukować grzanie do 150°C /termoobieg nadal włączony/ i piec następną godzinę.
Po 1,5 godzinie odkryć i zapiec jeszcze krótko bez przykrycia /aby zrumienić mięso/.