Jest czasem taki dzień, że nie ma się ochoty stać w kuchni i mieszać w garach, a tu „załogę” trzeba nakarmić… ja taki dzień miałam dziś. Zupa gotowała się sama /jarzynowa z mrożonki, więc prawie sama się robiła/, ale drugie danie?
i tu przypomniały mi się pieczone w piekarniku kurczaki w różnych konfiguracjach razem z ziemniakami…Zrobiłam więc jedną z nich, do tego mieszanka różnych zielonych sałat z własnego ogrodu i już… wyszło całkiem smacznie.
Składniki
4 udka z kurczaka
przyprawa do kurczaka „złocisty kurczak”
papryka mielona słodka
vegeta
ziemniaki /plus opcjonalnie cebula/
przyprawa do ziemniaków
olej
Wykonanie
Udka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, włożyć do głębokiej miski, a następnie skropić olejem, obsypać dość obficie przyprawą do kurczaka, papryką i delikatnie vegetą. Wymieszać wszystko dokładnie, aby każdy kawałek był obtoczony przyprawami, odstawić na ok. 1 godz.
Ziemniaki obrać, pokroić dowolnie /u mnie grube frytki/ i też delikatnie skropić olejem, obsypać przyprawą do ziemniaków /można dodać ulubione zioła/, wymieszać dokładnie i wyłożyć do rondla lub naczynia żaroodpornego.
Na wierzchu ziemniaków ułożyć przyprawione uprzednio udka, przykryć i włożyć do nagrzanego do 180 st.C. Teraz włączyć termoobieg, obniżając równocześnie temperaturę do 160 st. C i piec przez 1 godz. Po tym czasie zdjąć pokrywkę i piec jeszcze 10 minut odkryte, aby udka ładnie się zarumieniły.
Podawać z jakąkolwiek sałatką – u mnie sałata zielona z zieloną cebulką i ze śmietaną /słodko-kwaśną/.