I znów minął rok, znowu Sylwester….. tańce, hulanki, swawole….. prywatki, zabawy, bale…… no cóż, nie te lata, nie te oczy….. ale jeszcze by się pobalowało…… a tak co pozostało? wspomnienia i nucenie melodii „nie wrócą te lata, te lata stracone….” oj tak, stracone już te lata, kiedy cała sala śpiewała z nami….. i Viva Espania…… ale „szkoda twoich łez dziewczyno, wszystko ma swój kres, dziewczyno..”
Dobrze, że się już kończy ten rok 2012, nie był jakiś szczególnie zły, ale do udanego też mu daleko. Zresztą czego się można było spodziewać po roku przestępnym ? od zawsze było wiadomo, że tego typu lata do dobrych nie należą!
Zatem czekajmy na to nowe, które najdzie za kilka godzin….. a tymczasem …..
Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok,
żeby Wam się rodziła kapusta i groch,
ziemniaki jak pniaki, bób jak chodaki,
I jeszcze proso,
żebyście gospodyni nie chodzili boso.
Niech się Wam w dzieciach darzy,
w każdym kątku po dziesiątku
a za piecem troje!
I byście byli weseli, jak w niebie Anieli!
Szczęśliwego Nowego Roku 2013 !!!