Wielkanoc to piękne i radosne święta. Osobiście wolę je o wiele bardziej niż Boże Narodzenie. Być może ma to związek z porą roku? Bo jak się nie cieszyć, kiedy dookoła nas wiosna, wszystko z uśpienia budzi się do życia, zaczyna się zielenić, pojawiają się pierwsze kwiaty i jest cudnie.
A więc jakieś dekoracje w domu też się przydadzą. Opiszę tu kilka z nich, w miarę możliwości zobrazuję zdjęciami /jeśli nie teraz, to w przyszłości uzupełnię zdjęcia/.
Symbolem tych świąt jest przede wszystkim jajko – symbol życia.
I dlatego też na pierwszy plan dekoracji naszych stołów wysuwają się pisanki i kraszanki.
Kraszanki – jajka ufarbowane na jednolity kolor za pomocą barwników naturalnych np. w wywarze z łupin z cebuli, bądź też sztucznych. Dodanie do roztworu troszkę octu wzmacnia intensywność koloru.
Wydrapywanki – to nic innego jak kraszanki, na których dodatkowo „wyskrobuje” się różne wzorki.
Pisanki – to jajka zdobione woskiem … jak wskazuje już sama nazwa, specjalnym „pisakiem” rysuje się /pisze/ na nieufarbowanych jeszcze jajkach wzory przy użyciu ciepłego wosku pszczelego. To chyba najczęściej stosowana metoda, a przynajmniej najbardziej mi znana.
Ostatnio przeczytałam gdzieś w necie, że takim „pisakiem” może być główka szpilki wbitej np. w ołówek. Spróbujemy…
pisanki i kraszanki
Rzeżucha w skorupkach jaj – trzeba zasiać ją ok. 7-10 dni przed świętami.
Połówki skorupek jaj wypełnić watą, zwilżyć ją wodą.
Nasiona rzeżuchy wysypać na spodek, zmoczyć je wodą i pozostawić na kilka godzin, aby napęczniały. Następnie nasionka przenieść na wilgotną watę i pozostawić do czasu wykiełkowania i uzyskania odpowiedniej wielkości roślinki.
Z powodzeniem można tu wykorzystać opakowania na jajka.
A tak wygląda moja dekoracja już po 7 dniach.
U mnie w domu rodzinnym, jak zapamiętałam, obkładało się wilgotną watą odwróconą miseczkę i na niej umieszczało się ziarna owsa lub rzeżuchy. Powstawał zielony „kopiec”, na szczycie którego górował potem baranek, pełniąc honorową wartę i zwiastując Zmartwychwstanie.
U mnie kopczyk z rzeżuchy.
A to inne moje dekoracje: