Wiele lat temu w miejscowej gazecie znalazłam przepis na kotlety z dodatkiem kapusty, zrobiłam i smak ich zaskoczył mnie bardzo… oczywiście pozytywnie. Potem robiłam je jeszcze kilka razy, ale gdy pojawiały się jakieś nowe przepisy na dania obiadowe, stare szły w odstawkę. Po latach przypomniałam sobie o nich i oto one, smaczne jak dawniej.

z poniższych składników wyszło mi 10 szt

Składniki

250 g mięsa mielonego wieprzowego /u mnie łopatka/
½ kg białej kapusty /startej na grubych oczkach/
1 jajko
3 czubate łyżki kaszy manny lub mała kajzerka namoczona w mleku
1 duża cebula, drobno pokrojona i zrumieniona na 2 łyżkach oleju /dałam surową/
sól i pieprz, kminek, majeranek i słodka papryka – do smaku
natka pietruszki lub koperek
bułka tarta i olej do smażenia

Wykonanie

Białą kapustę zalać wrzątkiem i chwilkę tak potrzymać, po czym odsączyć, ostudzić i dobrze odcisnąć.
Do miski włożyć wszystkie składniki /mielone mięso, kapustę, cebulę, kaszę, jajko, sól, pieprz oraz pozostałe przyprawy i natkę pietruszki. Dokładnie wymieszać i odstawić na min. pół godziny do lodówki.
Po tym czasie formować z masy kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na średnio rozgrzanym oleju na rumiano z obu stron.
Podawać z ziemniakami tłuczonymi i ulubioną surówką lub bez niej /w kotletach jest wszak kapusta/, ale wtedy z dodatkiem sosu np. pomidorowego.