Długo czekał w kolejce na zaprezentowanie, ale się doczekał. Dawniej serniki gotowane robiłam dość często, choćby dla przykładu:
Sernik gotowany przekładany ciastem kruchym lub herbatnikami
Sernik gotowany zamknięty w jasnym biszkopcie.
Ostatnio inne wersje wyparły te gotowane, ale w zamyśle jeszcze kilka mam. Dziś będzie w ciemnym cieście biszkoptowym. Biszkopt wyszedł mi bardzo puszysty, może nawet za bardzo, ale daje radę utrzymać masę serową. Warto upiec w miejsce tradycyjnego serownika, bo zawsze to inny smak i efekt końcowy również.
PS. Muszę dopisać ważne spostrzeżenie – sernik osiąga właściwe walory smakowe na trzeci dzień,a z każdym następnym jest coraz lepszy. Biszkopt również „przejmuje” część wilgoci z masy serowej i już nie jest taki przesadnie puszysty jak na drugi dzień.
Składniki
5 dużych jaj (lub 6 szt. mniejszych)
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru /3/4 wystarczy, jeśli wolimy mniej słodkie/
2 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli
Masa serowa
1 kg białego sera /zmielonego 3 razy lub dobrego z wiaderka/
200 g masła
1,5 szklani cukru
4 jajka
2 budynie jasne /każdy na 0,5 l mleka/
0,5 szklanki mleka
1 cukier waniliowy
sok z cytryny /jeśli duża to z połowy/
kilka kropli aromatu cytrynowego
Polewa z czekolady – podgrzać do rozpuszczenia
100 g czekolady deserowej lub gorzkiej
100 ml śmietanki 30%
1 łyżeczka masła
Wykonanie
Przygotować i upiec ciemny biszkopt zgodnie z przepisem podstawowym /klik/.
Budynie rozmieszać w mleku, dodać całe jajka i dokładnie roztrzepać.
Masło i cukier włożyć do rondla, rozpuścić na małym ogniu /na płytce/, dodać ser, podgrzewać ciągle mieszając, aż zacznie się gotować. Zdjąć z gazu, dodać mleko z roztrzepanym budyniem i jajkami, wymieszać i ponownie podgrzać, aż do zagotowania.
Biszkopt przekroić na 2 części /2 blaty/. Pierwszy blat posmarować cienko kwaśnym dżemem lub marmoladą, na to wyłożyć połowę jeszcze ciepłej masy serowej, przykryć drugim blatem, lekko docisnąć, po czym wyłożyć drugą część masy serowej, wyrównać i dobrze schłodzić. Udekorować polewą czekoladową wg uznania /np. kratka, kreski, esy floresy/.