Kto nie lubi lodów? chyba nie ma nikogo takiego… no to może by tak zrobić w domu? W necie przepisów do wyboru, do koloru…
Pamiętam czasy z dzieciństwa, kiedy to w każdą niedzielę syn sąsiada kręcił sporą, metalową bańką, wypełnioną jakąś mleczną miksturą, umieszczoną w olbrzymim baniaku wypełnionym śniegiem, a potem… sprzedawał „wyprodukowane” w ten sposób lody…ach, cóż to był za rarytas…duża gałka lodów zapakowana w coś w rodzaju muszli waflowej… za całe 2 zł można było się rozkoszować lodami…
Jednak tylko wiosną… słoneczko już dobrze przygrzewało, ale w okolicznych kotlinkach /dolinkach raczej/ jeszcze śnieg zalegał. Gdy się już roztopił do reszty, kończyły się lodowe uczty, wszak zamrażarek, a nawet lodówek wówczas nie było jeszcze.
Pewnego razu narobiliśmy sobie z bratem apetytu na takie lody, ale w większej ilości, żeby się najeść do syta. Mama przystąpiła do sporządzenia tejże mlecznej mikstury, a my z bratem udaliśmy się na poszukiwanie resztek śniegu. Trochę czasu nam to zajęło, bo śniegu były już tylko ilości śladowe, ale w końcu coś tam przynieśliśmy. Wymieszaliśmy śnieg z solą /to był warunek, że zrobią się lody/, naczynie z miksturą włożyliśmy do środka i dalej kręcić. W końcu powstały oczekiwane lody. Każdy z domowników dostał porcję, my z bratem oczywiście też… Ileż było lizania, ileż mlaskania, och jakie pyszne… Część lodów zostawiliśmy w tej „śniegowej” zamrażarce na później. Jakież było nasze rozczarowanie, kiedy po niedługim czasie śnieg się rozpuścił, lody w naczyniu zaczęły tracić swoją konsystencję, a do tego naczynie się przechyliło i trochę słonej, śniegowej wody wlało się do środka. I na tym skończył się nasz sen o ogromnej ilości lodów i zaspokojeniu apetytu na długo.
Składniki
300 ml śmietany kremówki 30%
175 g mleka skondensowanego – słodzonego
2 łyżki spirytusu /zamiennie wódka/ *)
Wykonanie
Dobrze schłodzoną kremówkę ubić na sztywno i nie przerywając miksowania wlewać powoli mleko skondensowane. Na koniec dodać spirytus i wszystko wymieszać. Przelać do pojemnika i wstawić do zamrażalnika na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Jest to przepis bazowy na domowe, proste lody. Otrzymamy po prostu lody śmietankowe. Ze smakami można kombinować do woli… ja dziś dla przykładu dodałam pół torebki /porcji/ kawy cappuccino.
*) odrobina alkoholu zapobiega zamarzaniu lodów „na kamień”, a ponadto niweluje powstawanie kryształków wody w soku owocowym przy lodach owocowych.
Mmm musze spróbować bo brzmi apetycznie a moje lody niestety nie zdały egzaminu – bhlo w nich sporo brylek lodu 🙂