Ogórki kiszone podwójnie czosnkowe

Mimo, że nie ma jeszcze naszych rodzimych ogórków gruntowych, to w sklepach pojawiają się już tzw. gruntowe /ciekawa jestem w jakim gruncie one rosną/. Pewnego dnia będąc na zakupach w „owadzie” wpadły mi w oczy takie właśnie i to nie z uwagi na nazwę, ale obok leżały wiązeczki czegoś z napisem „do kiszenia ogórków”. Hm… zatrzymałam się i cóż tam serwowano? ano była główka czosnku, kawałek korzenia chrzanu i spora gałązka wyrośniętego nieco kopru. Wprawdzie zestaw nie odpowiadał moim oczekiwaniom, ale oferta narobiła mi takiego smaku, że…nabyłam.
Zaraz po przyjściu do domu zakisiłam ogórki, co oczywiste… Niby były nawet dobre, ale może to wina ogórków, że nie z naszego gruntu raczej, może wina kopru bez baldachów, może pora roku jeszcze nie odpowiednia, nie wiem. Faktem jest, że ogórki konsumowaliśmy dobrych kilka dni, a na koniec musiałam przerobić je jakoś na sałatkę.
Nie miałam ochoty na tą – patrz Sałatka z ogórka kiszonego i cebuli, więc zrobiłam inaczej… z czosnkiem, mimo, że do kiszenia też dałam go sporo.
I powiem jedno – to był strzał w 10 jako dodatek do naleśników – Naleśniki ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami. Zapewne do innych dań, w tym mięsnych, też będą odpowiednie.

Składniki /w zasadzie ilość dowolna/

6 ogórków kiszonych /średnich/
3 duże ząbki czosnku
3 łyżki oleju /można oliwę/
pieprz
posiekany szczypiorek

Wykonanie

Ogórki przekroić wzdłuż na 4 części /ćwiartki/. Ułożyć na talerzu/półmisku przekrojoną stroną do góry. Na ogórki przecisnąć czosnek /użyłam wyciskarki z większymi otworkami/, polać olejem i odstawić na kilka minut /10 min. wystarczy/. Przed podaniem oprószyć delikatnie pieprzem i posypać posiekanym szczypiorkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*