To ciasto to prawie Murzynek kakaowy, ale….. bez kakao, zamiast niego są jabłka… w plasterkach…..obtoczone cynamonem. Dałam jabłka o nieznanej mi nazwie, z mojej działki. Plasterki jabłek, mimo, że obtoczone cynamonem, są bardzo mało widoczne, ale zapewniam, że tam są…. ale cynamon chyba nieco zabarwił ciasto, bo jakieś ciemniejsze się zrobiło….
forma 24×24 cm
Składniki
1 kostka masła lub margaryny /dałam 200 g masła/
1,5 szklanki cukru
1/2 szklanki wody
2 łyżki spirytusu/octu
4 jajka
2 szklanki mąki
2 pełne łyżeczki proszku
3-4 jabłka
1 łyżka cynamonu
Wykonanie
Wszystkie składniki /masło, cukier, woda/ wymieszać, a następnie gotować 5 minut od momentu, gdy zacznie wrzeć. Pod koniec dodać spirytus/ocet. Ostudzić.
Do ostudzonego dodać żółtka i mąkę z proszkiem, wymieszać mikserem.
Ubić białka ze szczyptą soli, delikatnie wmieszać do ciasta.
Jabłka obrać, pokroić w półplasterki. obsypać cynamonem i dodać do ciasta, delikatnie wymieszać.
Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 160-170 st.C przez 45 min. /sprawdzić patyczkiem/ II poziom grzanie góra-dół.
Super pomysł! Dzięki:)
Znalazłam przypadkiem szukając przepisu na ,,biały murzynek”. Taki będę chciała zrobić- bez kakao, za to mocno mleczny. Trochę a la meksykańskie tres leches, które jest dla mnie za trudne. Twój pomysł wygląda tak smakowicie, że muszę wypróbować.
Pozdrawiam:)
Wypróbuj koniecznie i napisz, jak wyszło. Pozdrawiam również.