Robiłam podobne, ale z ziemniaków starych? /klik/…no, w każdym razie nie młodych, a te przecież są najlepsze i to w każdej formie. A już takich nie ma potrzeby reklamować. Są pyszne, pachnące i można się nimi zajadać nawet bez dodatku mięsa. Wystarczyłby kubek zimnego kwaśnego mleka. A już z dodatkiem fajnego mięsa to sama rozkosz.
Składniki
1 kg młodych ziemniaków /średniej wielkości, o zbliżonym rozmiarze/
1/4 kostki masła /50 g/
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka wędzonej papryki
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
świeże zioła – natka pietruszki i koperku, tymianek, rozmaryn
Wykonanie
Ziemniaki umyć i ugotować w lekko osolonej wodzie do miękkości, ale żeby się nie rozpadały. Odcedzić.
Naczynie żaroodporne wysmarować delikatnie masłem.
Ułożyć ziemniaki, każdy ziemniak za pomocą dłoni spłaszczyć tak, by popękał.
W razie braku odpowiedniego naczynia ziemniaki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Na patelni roztopić masło i podsmażyć go przez kilka minut z przyprawami /oczywiście bez świeżych ziół i uwaga na paprykę, żeby nie zrobiła się gorzka/, po czym polać takim masłem ziemniaki i delikatnie wymieszać. Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180-190 st.C. przez ok. 30 min. aż skórka będzie chrupiąca. Podawać posypane świeżymi ziołami.
Ja piekę równocześnie z mięsem np. udkami kurczaka. Naczynie z mięsem stawiam na II poziomie przykryte, piekę w temp. 180-190 st.C przykryte przez 30 min. po czym mięso odkrywam, na półkę wyżej czyli środek, wstawiam naczynie z ziemniakami i piekę razem przez następne 30 min.