Początek kwietnia … zaczyna się moja najbardziej ulubiona pora roku…
I choć kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę lata.… jest cudnie… tylko patrzeć i podziwiać…. zapraszam …
/tak w tym roku wygląda moja wiosna i mój ogród …8 kwietnia …/.
Można jej nie kochać? Wiosny znaczy się?
Zdjęcia dedykuję mojej Koleżance, która … nie lubi wiosny?!
Urzekło mnie to ostatnie zdjęcie. Piękne jest. Miło tu u Pani.
Moniko, dziękuję za sympatyczny wpis. Miło mi Cię gościć w moich skromnych „progach” i zapraszam częściej. Wiosna jest urzekającą porą roku w ogóle, przynajmniej ja tak sądzę. Moja „ścieżka” ukwiecona fajnie wygląda szczególnie wiosną. Zachwyca się nią także moja przyjaciółka /ma działkę obok/ i podpatruje, mówiąc przy tym – nie gniewaj się, ale ja to będę od ciebie kalkować.
Miłego dnia życzę. A, nie jestem „Pani”, mam na imię Alicja.