Bylina, o kwiatach szczególnie ulubionych przez pszczoły. Kiedy kwitnie krążą nad nią, przysiadają, popiją słodkiego nektaru i odlatują. Lubię obserwować tą ich pracowitość.
Mam dwie odmiany bodziszka:
bodziszek czerwony – nie wiem skąd taka nazwa, bowiem kwiaty ma różowo-fioletowe, drobne, chyba że chodzi o kolor liści… faktycznie są trochę brunatne
no i drugi
bodziszek wspaniały – o pięknych, dużych, ciemno niebieskich kwiatach