Karpatka

Powoli zaczynam wracać do starych przepisów, spisywanych kiedyś skrzętnie w zeszytach. Dziś już kartki bardzo pożółkły, atrament bądź długopis wyblakł, tu i ówdzie „ciap” tłuszczu lub innego surowca używanego akurat do wypieku, ale ileż równocześnie wspomnień…Dziś moja podróż na wehikule czasu zatrzymała się w Karpatach… tzn. na karpatce.

2 blachy 20×32 cm lub 24×36 cm lub 1 duża blacha z wyposażenia piekarnika

Ciasto

1 szklanka wody
1/2 kostki margaryny np. Tortowa, Kasia lub Palma
1 szklanka mąki pszennej
5 jaj
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Krem

1/2 l mleka 3,2%
1/2-3/4 szklanki cukru kryształu
1 cukier waniliowy
2 kopiate łyżki mąki pszennej
2 kopiate łyżki mąki ziemniaczanej /lub budyń śmietankowy 40 g/

1 masło /200 g/ – może być roślinne /na mniej maślany krem dać 100 g masła/
2 łyżki spirytusu /adwokata, soku z cytryny/

lub na skróty –  gotowy krem karpatkowy

Wykonanie

Ciasto
Wodę z margaryną zagotować, odstawić na bok, wsypać do wrzątku 1 szklankę przesianej mąki,, wymieszać, postawić ponownie na mały gaz, podgrzewać mieszając, aż masa zrobi się szklista /ok. 1 min./. Wówczas odstawić i ostudzić.
Do zimnej masy dodać proszek do pieczenia oraz kolejno dodawać po jednym całym jajku i dobrze zmiksować do momentu dokładnego połączenia się składników /użyć końcówek do ubijania piany/.
Ciasto przełożyć na 2 jednakowe blachy wyłożone papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzać do 220 st.C.
Teraz jedną blachę wstawić do nagrzanego już piekarnika /220 st.C. II poziom, grzanie góra-dół/ i piec 10 min.  a następnie zmniejszyć temp. do 170 st.C i piec dalej 10-15 min.
Analogicznie postąpić z ciastem w drugiej blaszce /czekało  tam na swoją kolej/.

Ciasto można też wyłożyć od razu na jedną dużą blachę /z wyposażenia piekarnika/, a po upieczeniu i ostudzeniu przekroić go wzdłuż na 2 części i przełożyć kremem.

uwagi bardzo ważne!
Ciasto ciężko rozsmarowuje się na blasze – można sobie pomóc wypukłą stroną łyżki, zanurzanej w wodzie lub oleju /ja zanurzałam w wodzie/.
Piekarnik powinien być wcześniej bardzo dobrze nagrzany do wymaganej temperatury.
W trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika, bo ciasto opadnie!
Po upieczeniu ciasta nie wyjmować go od razu z piekarnika, lecz pozostawić na ok. 5-10 min. uchylając lekko drzwiczki.
Ciasto wyjmować z blachy całkowicie ostudzone.

Krem
Z wymienionych składników /bez masła/ ugotować budyń, ostudzić. Utrzeć masło, cały czas ucierając dodawać po łyżce zimnego budyniu, na końcu dodać alkohol lub sok z cytryny.

Ostudzone ciasto przełożyć kremem. Dobrze schłodzić, odstawiając bez przykrycia w chłodne miejsce na 1 godzinę. Przed podaniem obficie posypać cukrem pudrem.

Biszkopt z kwaśną śmietaną, malinami i borówkami

Miałam straszną ochotę na ciasto z wiśniami, ale… wróciłam z zakupów bez wiśni… zapomniałam… ale miałam do zagospodarowania trochę malin i ociupinkę borówki amerykańskiej, więc powstało takie oto ciasto. Szybkie do wykonania, smaczne, nie za słodkie, a jeszcze ta galaretka jagodowa…uzupełniła całość z bardzo dobrym efektem.

tortownica śr. 24 cm

Składniki

4 jaja /dałam 5 małych/
1 szklanka mąki tortowej
1 łyżka budyniu waniliowego /lub mąki ziemniaczanej/
3/4 szklanki cukru zwykłego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

500 ml gęstej, kwaśnej śmietany 18 %
1 cukier waniliowy
maliny, borówki –  do wyłożenia na ciasto
2 galaretki jagodowe + 800 ml wody

Wykonanie

Ubić mikserem białka z solą na sztywno,  stopniowo dodawać cukier i ubijać dalej, następnie dodawać po jednym żółtku i nadal ubijać mikserem.
Do ubitej piany z cukrem i żółtkami wsypać przesiane obie mąki i proszek do pieczenia i lekko, ale dokładnie wymieszać.
Przełożyć do tortownicy z odpinanym brzegiem, wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 170 st.C. około 30 minut /czasem dłużej/.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika gorące ciasto. Odpiąć brzeg gorącej formy, ciasta nie wyjmować. Przekroić gorące ciasto na dwie części, zdjąć górę ciasta,  dół pozostawić na blasze, zapiąć brzeg formy z powrotem.
Na to gorące ciasto wyłożyć śmietanę prosto z kubka, wymieszaną jedynie z c. waniliowym /3 łyżki zostawić/, rozsmarować i nałożyć uprzednio odciętą górną warstwę ciasta, lekko docisnąć, posmarować wierzch odłożoną śmietaną /3 łyżki/ i pozostawić do ostygnięcia.
Na ostudzone ciasto wyłożyć maliny i borówki i zalać tężejącą galaretką.

 

Ciasto z truskawkami zatopionymi w czekoladzie z pianką toffi

Ciasto „rarytasik” na sezon truskawkowy – eleganckie, smaczne, a połączenie smaku truskawek, czekolady i toffi…bajka wprost.
Długo się przymierzałam do jego wykonania, stanowczo za długo, ale wreszcie jest.
Ciasto można wykonać w normalnej blasze prostokątnej, ale z powodzeniem może też „robić” za tort.
Można użyć innych owoców, np. wiśni czy borówek, a nawet brzoskwiń.
Autorką przepisu jest Mar’La.


blacha 24×36 cm lub tortownica 26-27 cm na tort

Biszkopt

4 jaja
3/4 szklanki cukru
1 niepełna szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
4 łyżki oleju
szczypta soli

Dodatkowo

2 czekolady mleczne lub 1 deserowa i 1 mleczna – po 100 g każda
30 g masła
1 – 1,5 kg truskawek

Pianka toffi

0,5 l śmietany 30 %
1 puszka masy karmelowej /gdy chcemy mniej słodkie wystarczy 2/3 puszki/
1 kopiata łyżka żelatyny + 1/4 szklanki wrzącej wody
0,5 startej gorzkiej lub deserowej czekolady do posypania na wierzchu

Do nasączenia

2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka cukru
1/3 szklanki wody
aromat rumowy /kilka kropli/ lub rum

Wykonanie

Biszkopt wykonać zgodnie z opisem w przepisie podstawowym na  Biszkopt jasny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce.
Potrzebuję tylko jeden blat na spód ciasta, stąd wystarczą 4 jaja i odpowiednia ilość pozostałych składników.

Wymieszać wodę z cukrem, sokiem z cytryny i aromatem rumowym, nasączyć dobrze biszkopt.

Czekoladę rozpuścić na niewielkim ogniu, dodając masło i 4-6 łyżek mleka. Gdy się zacznie gotować wylać na biszkopt.
Truskawki umyć, osączyć i odszypułkować. Ułożyć ciasno jedna obok drugiej, lekko wciskając w ciepłą masę czekoladową, miejscami po szypułkach do dołu. Zostawić do wystygnięcia.

Żelatynę rozpuścić i ostudzić.
Śmietanę ubić. Pod koniec ubijania dodać cienkim strumieniem chłodną żelatynę.
Karmel dobrze wymieszać, aby stracił swą gęstość i twardość.
Teraz połączyć obie masy, dodając śmietanę do karmelu, delikatnie mieszając.
Piankę wyłożyć na truskawki, posypać startą czekoladą.
Całość dobrze schłodzić, wkładając do lodówki – najlepiej na całą noc.

Biszkopt z truskawkami na kremie budyniowym

Sezon truskawkowy w pełni, zatem czas na ciasta z tymi pysznymi owocami. Dziś klasycznie – biszkopt, krem budyniowy, truskawki i galaretka… truskawkowa oczywiście.

Forma 24×34 cm z odpinanym bokiem

Biszkopt

4 jaja
2/3 szklanki drobnego cukru
2/3 szklanki mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 niepełna łyżka octu
3 łyżki oleju rzepakowego
szczypta soli

Krem budyniowy

750 ml mleka 3,2 %
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
3 łyżki cukru waniliowego /z prawdziwą wanilią/
2 żółtka
1 kostka masła /200 g/
1/3 kostki dobrej margaryny
3-4 łyżki cukru pudru

Dodatkowo

700-800 g truskawek
2 galaretki truskawkowe / cytrynowe + 800 ml gorącej wody

Wykonanie

Biszkopt wykonać i upiec zgodnie z przepisem podstawowym – Biszkopt jasny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce.

0,5 l mleka zagotować z cukrami.
Osobno wymieszać /zmiksować/ pozostałe mleko z obu mąkami i żółtkami i ugotować budyń. Odstawić do ostygnięcia, przykrywając folią spożywczą, aby nie zrobił się na wierzchu kożuch.

Miękkie masło i margarynę utrzeć na puch, po czym – nie przerywając miksowania – dodawać stopniowo po łyżce ostudzony budyń oraz po trochę cukru pudru.
Krem wyłożyć na biszkopt.

Truskawki przekroić na pół, ułożyć na kremie /proponuję nie układać ich na płasko, ale pionowo lub na boku – w połączeniu z galaretką ciasto będzie wyglądać bardziej efektownie/.
Zalać tężejącą galaretką. Schłodzić.

Ciasto kokosowo-cytrynowe

Pyszne ciasto, z lekką, orzeźwiającą masą… i ten delikatny, śmietankowo-kokosowy smak. Po prostu niebo. Mój Syn, wielbiciel kokosu będzie zachwycony???

Składniki na formę 24×36 cm

Biszkopt

5 dużych jaj /lub 6 mniejszych/
1 szklanka drobnego cukru /3/4 też wystarczy, jeśli wolimy mniej słodkie/
1 szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
5 łyżek oleju rzepakowego
szczypta soli

Masa kokosowa

300 g wiórków kokosowych /lepsze są te grube/
0,4 l kefiru
0,5 l śmietany kremówki 30 %
2 galaretki cytrynowe + 0,5 l wody
7-9  łyżek cukru pudru

dodatkowo
100 g wiórków kokosowych do posypania wierzchu ciasta
woda lub herbata z sokiem z cytryny do nasączenia

Wykonanie

Upiec biszkopt wg przepisu podstawowego –  Biszkopt jasny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce.
Po wystygnięciu przekroić na 2 blaty /ten na spodzie może być nieco grubszy, ale nie jest to obowiązkowe/.

Wiórka kokosowe wsypać do miski, zalać kefirem, wymieszać i odstawić na ok. 2 godz.

Galaretki rozpuścić w 0,5 l wrzącej wody, schłodzić. Do masy dodać gdy zaczną już tężeć.

Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę ubić z dodatkiem cukru pudru na sztywno. Połączyć z tężejącą galaretką, wszystko razem miksując, na koniec dodać wiórka i delikatnie wymieszać szpatułką lub mieszadłem miksera /ale już ręcznie/. Odstawić na chwilę do lekkiego stężenia – będzie lepiej smarować ciasto.

Blaty biszkoptu nasączyć. Na pierwszy blat /spód/ wyłożyć ok. 3/4 masy, przykryć drugim blatem, posmarować resztą masy i obficie posypać dodatkową porcją /100 g/ kokosu. Odstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

Do masy można dodać ananasy pokrojone w kostkę.

 

Ciasto Bounty

Ktoś nie lubi kokosu ? mało takich osób chyba, a jeśli nawet, to w tym cieście na pewno będzie mu smakował. Jest już na blogu trochę podobne Ciasto kakaowe z masą kokosową, ale tylko trochę…
Ciasto Bounty smakuje jak batoniki o tej wdzięcznej nazwie, więc warto je zrobić.

Składniki /blaszka 24×36 cm/

Biszkopt ciemny 

6 jaj
1 szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
2 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli

Masa kokosowa

0,5 l mleka 3,2 % /może być też 2%/
250 g wiórków kokosowych
200 g masła /dobrego – 82%/
4-5 łyżek cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego domowego
100 g białej czekolady

Polewa:
100 g czekolady mlecznej
50 g czekolady deserowej
3 łyżki mleka 3,2%
1 łyżka masła

Wykonanie

Upiec biszkopt wg przepisu Biszkopt ciemny. Po całkowitym ostudzeniu przekroić na 2 blaty.

Mleko zagotować z cukrami. Do gotującego wsypać kokos, gotować na małym ogniu cały czas mieszając /uwaga – pilnować, bo lubi się przypalić/, aż wchłonie całe mleko. Teraz dodać białą czekoladę połamaną na kosteczki, mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Na koniec dodać masło i znowu energicznie mieszać, aż się rozpuści i połączy ładnie z resztą.
Masę ostudzić, a następnie włożyć do lodówki, aby stężała /na około 1 godz./, po czym przełożyć biszkopt /biszkopt można wcześniej troszkę nasączyć np. herbatą z cytryną – wg mnie jest to konieczne i zdecydowanie poprawia smak ciasta/.

Wszystkie składniki na polewę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali i polać ciasto.
Można zrobić fantazyjne esy-floresy lub udekorować kokosem.
Ciasto dobrze schłodzić, najlepiej przetrzymać w lodówce do  następnego dnia – wtedy dopiero cały smak ciasta się uwydatni.
Najlepiej smakuje na drugi dzień.

Przekładaniec orzechowy

Pyszne, eleganckie, efektowne, prawdziwie świąteczne… zachwyty i pozytywy można mnożyć…takie ciasto na Boże Narodzenie to w mojej ocenie strzał w „10”…
A przepis od Joli.
przekladaniec-orzechowy1

Składniki /forma 24×36 cm/

Ciasto jasne

3 3/4 szklanki (500 g) mąki
1/2 szklanki (100 g) cukru
1 cukier waniliowy
1 margaryna
1 jajko
3 łyżki śmietany 18%
1.5 łyżeczki proszku do pieczenia

Ciasto ciemne

2 1/4 szklanki (300 g )mąki
3/4 margaryny
1/2 szklanki (100 g) cukru
1 cukier waniliowy
2 żółtka
1 łyżka śmietany
1 łyżka kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
350 g orzechów włoskich
słoik kwaśnego dżemu lub marmolady

przekladaniec-orzechowy-3

Krem

1 l mleka 3,2%
2 budynie śmietankowe
2 łyżki mąki ziemniaczanej
5 łyżek cukru
250 g masła

przekladaniec-orzechowy-2

Wykonanie

Ciasto jasne
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, a następnie odstawić je do lodówki na co najmniej 30 minut.

Ciasto ciemne
Ciasto ciemne przygotować identycznie jak ciasto jasne. Podzielić na 3 części i włożyć do zamrażalnika na ok. 30 minut.

Schłodzone ciasto jasne podzielić na 3 równe części, każdą rozwałkować na wielkość blaszki (u mnie 24×36 cm).
Placek w blaszce posmarować 1/3 dżemu i posypać orzechami (można je posiekać, ale dość grubo). Na orzechy starkować jedną część ciasta ciemnego.
Podobnie przygotować pozostałe 2 placki. Piec każdy ok. 20 minut w temp. 180 st.C (w piekarniku z termoobiegiem można piec 2 placki jednocześnie).

Krem
3/4 mleka zagotować z cukrem. W pozostałym mleku rozpuścić proszek budyniowy i mąkę ziemniaczaną. Ugotować budyń i wystudzić.
Miękkie masło utrzeć na puch, a następnie dodawać do niego po łyżce budyniu cały czas ucierając.

Składanie ciasta:
– placek przełożony dżemem i orzechami
– 1/2 kremu
– placek przełożony dżemem i orzechami
– 1/2 kremu
– placek przełożony dżemem i orzechami

 

Leśny mech

Krążą różne przepisy na to ciasto w necie od dawna, ale jakoś nie miałam do niego przekonania. Nie z uwagi na szpinak, bo ten akurat lubię i mogę go jeść w każdej postaci, również w cieście. Problem w tym, że nie toleruję widoku ciast,  również masy w ciastach, o zdecydowanej kolorystyce, a już całkowicie omijam szerokim łukiem ciasta z masami niebieskimi, jaskrawo różowymi czy żółtymi, także zielony kolor jest… był dla mnie bleee…
Mimo, że nadal nie skusiłabym się za nic na kolor  ciemno zielony w masie, to w cieście szpinakowym zaakceptowałam go i nie żałuję, ba, namawiam nawet do spróbowania.
moje inspiracje to głównie – ciasto bogdzia, masa angel@
leśny mech (4a)

Składniki – tortownica kwadratowa 24×24 cm lub okrągła śr. 26 cm

Ciasto szpinakowe

400 g mrożonego szpinaku /brykiet/
3 duże jajka
1 1/3 szklanki cukru
1 szklanka oleju
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka mąki krupczatki
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny

 Masa

400 ml śmietany 30 %
2 małe jogurty greckie lub serki homogenizowane /po 150g każdy, mogą być z owocami/
1 galaretka cytrynowa + 1/3 szklanki wody
lub zamiennie zamiast galaretki:
– 2 łyżki cukru pudru
– 1 cukier waniliowy
– 2 łyżki żelatyny + 1/3 szklanki wody

1 galaretka zielona /agrestowa/ + 1 szklanka wody – do pokrojenia w kostkę

Dodatkowo
– do dekoracji – wg wyboru i własnego pomysłu
np. pokruszona beza, pestki granatu, czerwona porzeczka
– do nasączenia ciasta – pół szklanki herbaty dobrze słodkiej z sokiem z cytryny /soku sporo, ma być wyrazisty smak/
leśny mech (4c)

Wykonanie

Szpinak rozmrozić, odcisnąć dokładnie z nadmiaru wody, zmiksować blenderem z odrobiną oleju.
Jajka ubić z cukrem na puszystą, jasną masę na najwyższych obrotach miksera.
Do ubitej masy – cały czas miksując – cienką strużką wlewać olej, sok i skórkę z cytryny – zmiksować. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać na najniższych obrotach miksera, aby składniki połączyły się.
Na końcu dodać szpinak i wymieszać już łyżką lub na bardzo niskich obrotach miksera, bardzo delikatnie.
Ciasto przelać do tortownicy /tylko spód wykładamy papierem/. Piec w temperaturze 170-180 st.C przez około ok. 50 minut. Po tym czasie sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone, ewentualnie jeszcze chwilkę dopiec.
Upieczone ciasto wyjąć od razu z piekarnika i studzić w blaszce ustawionej na kratce /dopływ powietrza od spodu blachy/.

Z wystudzonego ciasta ściąć nożem wierzch i rozdrobnić go na talerzyku palcami – okruchy zachować do dekoracji.
Pozostałe ciasto przekroić na 2 blaty /nie muszą być jednakowej grubości/.
Przed nałożeniem masy oba blaty ciasta dobrze naponczować herbatą z cytryną.

Galaretkę zieloną rozpuścić w 1 szklance wody, odstawić do stężenia, pokroić w kostkę.
Galaretkę cytrynową osobno rozpuścić /gdy użyjemy zamiast galaretki żelatynę to również rozpuścić/.

Dobrze schłodzoną śmietanę ubić na sztywno. Połączyć delikatnie z jogurtami /serkami/, dodać rozpuszczoną galaretkę /żelatynę/ – dobrze wymieszać.
Odłożyć trochę masy do posmarowania wierzchu ciasta /ok. 1/3 /, zaś do pozostałej części dodać pokrojoną w kostkę zieloną galaretkę. Masę wyłożyć na naponczowany blat ciasta, przykryć drugim krążkiem, lekko dociskając. Posmarować wierzch ciasta odłożonym kremem, posypać okruchami i znów lekko docisnąć. Udekorować i schłodzić dobrze w lodówce.
leśny mech (4b)

Uwagi dodatkowe:
– ciasto można wykonać jak tradycyjny biszkopt, czyli oddzielić białka od żółtek i ubijać pierw białka, a potem dodawać resztę
– można zrezygnować z dodania zielonych kostek galaretki do kremu
– zamiast szpinaku mrożonego można wykorzystać świeży /ok. 500 g – nieduże listki/, przy czym należy go dokładnie umyć, sparzyć sporą ilością wrzątku /ok. 1 l/, bardzo dobrze odcisnąć na gęstym sicie i dopiero zmiksować blenderem.

 

 

Ciasto AKSAMITNA TRUSKAWKA

Efektowne ciasto, z pyszną, ciekawą masą truskawkową. Można zrobić go w formie prostokątnej, ale też idealnie nadaje się do przygotowania w tortownicy … z powodzeniem zastąpi tort.
Masy są autorstwa megi65 .
aksamitna truskawka (3a)

Składniki / forma 24-28×36-40 cm lub tortownica 27-30 cm/
na zdjęciu tortownica 27 cm

Biszkopt

4 jaja
3/4 szklanki cukru
1 niepełna szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
4 łyżki oleju
szczypta soli

Mus truskawkowy

1 kg truskawek
2 galaretki truskawkowe
2 budynie /jasne lub truskawkowe/
0,5 – 1 szklanki cukru /zależy jak słodkie mamy truskawki i jakie chcemy/
1 szklanka wody do truskawek
3/4 szklanki wody do rozpuszczenia budyniu

Masa biała

400- 500 ml śmietanki 30 %
1 cukier waniliowy
ew. 1 łyżeczka cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/4szklanki mleka

do dekoracji
gorzka czekolada
ciemne kakao
aksamitna truskawka (2a)

Wykonanie

Biszkopt wykonać zgodnie z opisem w przepisie podstawowym na  Biszkopt jasny – na blaty pod kremy, galaretki, owoce.
Potrzebuję tylko jeden blat na spód ciasta, stąd wystarczą 4 jaja i odpowiednia ilość pozostałych składników.

Oczyszczone truskawki włożyć do garnka, dodać 1 szklankę wody i cukier /na początek dać 3/4 szklanki/.
Całość zagotować, po czym zmiksować na gładką masę. Do takiej gorącej masy dodać 2 galaretki truskawkowe /proszek/ i wymieszać dokładnie do rozpuszczenia.
2 budynie rozpuścić w 3/4 szklanki wody, wlać do ciepłej masy, powtórnie zagotować, a następnie lekko ostudzić.
Przestudzoną, gęstniejącą masę wyłożyć na biszkopt nasączony uprzednio wodą z sokiem z cytryny i włożyć do lodówki, aby dobrze zastygła.

2 łyżeczki żelatyny zalać zimnym mlekiem, a kiedy już wchłonie mleko, podgrzać i trochę ostudzić.
Śmietanę ubić z cukrami na puch, na koniec wlewając lekko ostudzoną, jeszcze lejącą żelatynę. Masę wyłożyć na zastygnięty już mus truskawkowy.
Na koniec udekorować startą, gorzką czekoladą lub gorzkim kakao.

Ciasto „Pawełek”

Osobiście nie przepadam za ciastami przekładanymi masą, ale muszę też uwzględniać preferencje innych. Od czasu do czasu nie zaszkodzi się poza tym trochę „zasłodzić” i uzupełnić ewentualnie utracone kalorie. Szczególnie jeśli są to święta. A co sobie żałować…
ciasto Pawelek3

Składniki /forma 24×36 cm/

Biszkopt

5 dużych jaj (lub 6 szt. mniejszych)
1 szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
2 łyżki ciemnego gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka octu
1 łyżka oleju
szczypta soli

Krem

1/2 szklanki mleka
3-4 batoniki Pawełki o smaku toffi
1/2 gorzkiej czekolady
1/2 szklanki cukru
1 kostka masła lub margaryny tortowej /250 g/
2 łyżki spirytusu /wg uznania, ale konieczny moim zdaniem/
opcjonalnie – kwaśny dżem na ciasto pod masę

do nasączenia

4 łyżki kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki przegotowanej wody

dodatkowo na wierzch
1/4 tabliczki gorzkiej czekolady
kilka rurek waflowych bez kremu
ciasto Pawelek4

Wykonanie

Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej.
Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Dno blaszki  wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić wolne. Blaszki niczym nie smarować.
Mąkę  wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao, przesiać przez sito z wysokości ok. 20 cm, żeby napowietrzyć.

Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli. Stopniowo dodawać po łyżce cukru. Piana z cukrem musi być bardzo dobrze ubita.
Do piany dodawać po jednym żółtku i miksować na wysokich obrotach. Dodać ocet i olej – krótko zmiksować.
Wsypywać stopniowo mąkę z dodatkami delikatnie mieszając łyżką, zagarniając od brzegu miski do środka.
Masę przełożyć na blaszkę  i natychmiast wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec bez termoobiegu ok. 30 minut – do suchego patyczka.

Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
Lekko ciepły odciąć nożem od brzegów blaszki i  odwrócić. Zdjąć papier.

Składniki na krem, oprócz oczywiście masła i alkoholu, zagotować i ostudzić.
Masło utrzeć na puszystą masę, po czym nie przerywając ucierania dodać ostudzoną masę, krótko zmiksować, na koniec bardzo powoli wlać 2 łyżki alkoholu.

Ostudzony biszkopt /najlepiej na drugi dzień/ przekroić na 2 części, oba blaty nasączyć rozpuszczoną w wodzie kawą rozpuszczalną.
Na jeden placek wyłożyć ok. 3/4 masy, przykryć drugim, lekko docisnąć, posmarować resztą masy. Na wierzch zetrzeć czekoladę i pokruszyć rurki waflowe.