Jajko w koszulce na grzance z awokado

Przeczytałam gdzieś, że na śniadanie wskazane jest zjedzenie jajka ugotowanego na miękko np. jajka w koszulce, ze szpinakiem. Szpinaku akurat nie miałam, ale miałam awokado… też zielone. „Poczyniłam” więc sobie takie oto śniadanko, a ponieważ wyszło pyszne jedzonko, dzielę się przepisem.

Składniki

1 jajko ugotowane w tzw. koszulce
2 grzanki z chleba ziarnistego /lub innego ulubionego/
1/2 dojrzałego awokado
kilka kropli soku z cytryny
1/2 łyżeczki oleju /można pominąć/
1-2 cm pasty paprykowej wyciśniętej z tubki /taką miałam – można dodać inny ostry sos/
sól, pieprz do smaku

Wykonanie

Rozpocząć od przygotowania pasty do posmarowania grzanek.
Awokado wydrążyć, rozgnieść widelcem w miseczce, dodać sok z cytryny, olej, pastę paprykową oraz sól i pierz do smaku.
Pastą posmarować grzanki.

Ugotować jajko w koszulce*) jednym z poniższych sposobów i wyłożyć na posmarowane grzanki.
I.
W niedużym, wąskim garnku zagotować wodę. Miseczkę/kubek wyłożyć kawałkiem folii spożywczej tak, by wystawała na zewnątrz, do środka wbić jajko, dodać odrobinę masła lub oleju i łącząc wszystkie końce związać folię w węzełek tak, aby maksymalnie usunąć ze środka powietrze. Węzełek wrzucić na gotującą wodę /nie powinna gotować się zbyt gwałtownie/, gotować 2 min. po czym wyciągnąć, rozpakować i wyjąć zawartość tj. jajko w tzw. koszulce.
II.
Jajko rozbić i wlać jego zawartość do małego kubeczka/miseczki.
Zagotować wodę /ok. 1 l/, zakwasić ją octem /2 łyżki/, gotując dalej na wolnym ogniu zamieszać tak, by utworzył się w środku lej, wlać do środka tego leja jajko i gotować 2 min. po czym wyjąć ostrożnie łyżką cedzakową zawartość tj. jajko w tzw. koszulce.

*) Nazwa znana mi od dawna, ale wg mnie… dziwna. Dlaczego „w koszulce” skoro nawet bez skorupki? bardziej by mi pasowała nazwa jajko „soute”… A jeśli „w koszulce” to już prędzej powiedziałabym „żółtko w koszulce”, bo jest to jajko ugotowane bez skorupki i w czasie gotowania białko ścina się, tworząc otoczkę dla płynnego żółtka, czyli taką można rzec „koszulkę”.

Twisterki z serem, cebulą i pietruszką

Dziś kolejna propozycja na szybką przekąskę z ciasta francuskiego. Myślę, że w czasie spotkań towarzyskich, a karnawałowych zwłaszcza, każdy nowy pomysł się przyda.
Polecam też:
Spiralki z ciasta francuskiego z pesto i suszonymi pomidorami
Spiralki z ciasta francuskiego z sosem pomidorowym i serem żółtym
Spiralki z ciasta francuskiego z szynką podpatrzone u Agaty

Spiralki z ciasta francuskiego
 

Składniki

1 opakowanie ciasta francuskiego
1 jajko
1 łyżka wody
1 łyżeczka musztardy Dijon
garść poszatkowanej natki pietruszki
pół poszatkowanej drobno cebulki
szczypta kminku
garść startego sera typu Gouda
sól

Wykonanie

W małej miseczce połączyć jajko, wodę i musztardę.

W drugiej misce połączyć cebulkę, pietruszkę, kminek i sól.

Rozmrożone ciasto francuskie przekroić wzdłuż, aby otrzymać 2 wąskie i długie pasy ciasta.
Jeden pas ciasta posmarować wymieszanym jajkiem z musztardą, po czym posypać go wcześniej zrobionym mixem z pietruszką oraz serem.
Tak przygotowany kawałek przykryć drugim pasem ciasta i dobrze przycisnąć – można do tego użyć wałka.

Teraz kroić złożone ciasto w cienkie ok. 1,5-2 cm paski. Każdy pasek ciasta z osobna skręcać 3 krotnie i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pamiętać, aby przy układaniu docisnąć końce ciasta do blaszki.

Tak skręcone twisterki piec w piekarniku nagrzanym do temp.180 st.C ok. 20 min.
/zazwyczaj podobne spiralki piekę w temp. 200 st.C i ok. 15 min. tutaj temperatura nieco niższa i czas dłuższy, aby surowa cebula mogła się upiec/.

Pamiętać, że po wyciągnięciu z pieca muszą ostygnąć, aby stwardnieć. Nie zdejmować ich od razu z blaszki!

źródło

Rolada z ciasta francuskiego z kiełbaskami, pieczarkami, szpinakiem i serem wg Anety

Zostałam poczęstowana przez córkę taką oto roladą, przez nią zrobioną.
Wprawdzie nie była już taka gorąca, prosto z piekarnika, ale odgrzałam w mikrofali i też była pyszniutka. Skonsumowałam kawałek z wielkim smakiem, popijając gorącym, czerwonym barszczykiem. Zrobiłam też fotkę tego, co miałam na talerzu i pomyślałam, że chyba warto zamieścić też przepis… może się jeszcze komuś przyda, a mnie z pewnością, bo na pewno sama to też zrobię i to nie jeden raz… tak mi smakowało!

Zamysł swój oczywiście uzgodniłam z wykonawczynię dania, ale też wiem, że sam przepis został podpatrzony u  Moniki. Oprócz walorów smakowych plusem jest to, że wszystkie składnik nadzienia można przygotować wcześniej, ba, nawet zawinąć i włożyć do lodówki, a potem… goście puk, puk, a my odpalamy piekarnik i po ok. 30 minutach poczęstunek jedzie na stół.
Czyż nie rewelacja? podobnie zresztą jak inne zawijasy w cieście francuskim, w tym różne wersje piersi kurczaka, które są już na blogu i były przeze mnie chwalone w tym kontekście.

Składniki (porcja na 3-4 osoby)

1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego
5-6 małych kiełbasek (np. wiedeńskich)
1 duża cebula
100 g tartej mozzarelli
300 g pieczarek
2-3 garście świeżych liści szpinaku baby (może być też mrożony)
1 mały ząbek czosnku
3-4 łyżki oleju słonecznikowego

Dodatkowo:

mleko do posmarowania rolady
biały sezam do posypania

Wykonanie

Pieczarki oczyścić i pokroić w cienkie plasterki, przełożyć na patelnię z niewielką ilością oleju, lekko posolić i smażyć do odparowania wody. Usmażone przełożyć na talerz, a tej samej patelni usmażyć cebulę pokrojoną w piórka lub półplasterki – do lekkiego zrumienienia. Cebulę również przełożyć na osobny talerz.
Na patelnię wrzucić teraz szpinak i przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku z odrobiną soli. Smażyć przez minutę, mieszając.

Na desce rozłożyć ciasto francuskie (na papierze, w który było zapakowane).
Na środku, wzdłuż całego ciasta wyłożyć ser (wysypać taką serową „ścieżkę”), a na nim wzdłuż ułożyć kiełbaski. Miejsca pomiędzy kiełbaskami wypełnić szpinakiem, po czym znowu wszystko przykryć warstwą sera, cebulką, pieczarkami i znów serem.
Ciasto z obu stron farszu naciąć ukośnie tworząc paski. Zawijać je na przemian, zamykając farsz w cieście /patrz podobnie jak Kurczak w cieście francuskim/.
Roladę posmarować mlekiem i oprószyć sezamem, można też odrobinę posypać ją serem. Przygotowaną roladę przenieść teraz wraz z papierem na blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. piec przez 20-25 minut.
Najlepsza jest podana od razu, na gorąco, pokrojona na kawałki.

Pieczarki z rusztu

Pieczarki z rusztu i do tego frytki…. ileż wspomnień kryje się za tym daniem…
Kiedy byłam jeszcze piękna i młoda, każdego roku wyjeżdżałam w okresie letnim na wczasy. Moja firma posiadała własne ośrodki wczasowe, w tym jeden duży nad morzem w okolicach Darłowa – w Dąbkach. Morze uwielbiam, ale ileż razy można jechać w to samo miejsce? Skorzystałam więc jednego roku z oferty FWP /Fundusz Wczasów Pracowniczych… tak, tak, był taki wtedy/ i razem z przyjaciółką wybrałyśmy się na 2-tygodniowy wypoczynek do Karpacza. I właśnie z tym miejscem kojarzą mi się… pieczarki z rusztu.
Moja przyjaciółka, szczuplutka wówczas bardzo, w górskim klimacie apetyt miała całkiem duży, jak na taką „mizerotę”. To też często zdarzało się, że idąc po obiedzie na spacer, wstępowałyśmy na pieczarki z rusztu i frytki… to znaczy ona wstępowała, ja jej tylko towarzyszyłam. Miejsce serwowania tychże było zlokalizowane pod gołym niebem, chyba na skraju jakiegoś  lasku stały duże paleniska i tam przygotowywano na szybko i na świeżo różne dania. Co jeszcze serwowano nie pomnę, bo ona zawsze zamawiała tylko frytki i pieczarki. Zamawiała zawsze dużą porcję frytek i do tego pieczarki z rusztu. Wyglądało to bardzo apetycznie i tak chyba smakowało, bo „pałaszowała” to z wielkim zadowoleniem /choć nie mlaskała przy tym/. Tak się teraz zastanawiam – dlaczego ja nigdy takich frykasów sobie nie zamawiałam? Nie pamiętam i dziś nie znam odpowiedzi, ale myślę, że powody mogły być dwa. Albo nie byłam głodna po obiedzie, albo…. nie było mnie wówczas stać na takie dodatkowe wydatki /moja przyjaciółka mieszkała z rodzicami, miała więc wikt i opierunek zapewniony i całe swoje dochody przeznaczała tylko na swoje potrzeby, ja zaś byłam 3xS – samodzielna, samorządna i samofinansująca się/.
Zatem żeby to nadrobić, teraz sama sobie robię takie pieczarki, ale bez frytek /frytki też lubię, ale…/. Robię je na patelni nabytej wiele lat temu na targu od cyganów, a pieczarki też daję jakie akurat mam – mniejsze, większe. Te na zdjęciu zdążyły już trochę „wyrosnąć”, ale i tak są smaczne.

Składniki

świeże pieczarki – ilość dowolna
masło, sól, sos sojowy

Wykonanie

Pieczarki oczyścić, małe pozostawić w całości, większe częściowo pokroić.
Patelnię dobrze rozgrzać i na suchą wrzucić pieczarki. Odparować z wody.
Teraz dopiero dodać masło i smażyć, aż zrobią się dobrze rumiane. Zdjąć z ognia, posolić, ewentualnie doprawić pieprzem czy sosem sojowym.
I już… zajadać i wspominać.

Parówki w cieście francuskim a’la hot dogi

Były Parówki w cieście francuskim a’la rozetki , były Parówki w cieście francuskim a’la okulary , dziś są a’la hot dogi… tak po prostu.

Składniki

1 op. ciasta francuskiego
6 parówek
6 plastrów sera żółtego
sezam
Wykonanie
Ciasto rozwinąć i pociąć na 6 prostokątów.
Na każdym prostokącie ciasta ułożyć parówkę owiniętą serem żółtym, zwinąć w rulon. Po wierzchu można posmarować mlekiem i posypać sezamem.
Piec około 20 minut w temp. 160 st.C /termoobieg/ lub 180 st. C bez termoobiegu.

uwaga ilość porcji uzależniona jest w zasadzie od długości parówek i rozmiarów ciasta francuskiego – trzeba te wielkości dostosować do siebie.

Pomidory z cebulą, mozzarellą i jajkami

Przekąska zrobiona na wzór i podobieństwo Pomidory z czosnkiem, mozzarellą i jajkami, ale z cebulą zamiast z czosnkiem.

Składniki

4 pomidory /najlepsza Lima/
4 jajka
2 cebule czerwone /białe też będą/
1 kulka mozzarelli
szczypiorek, świeża bazylia
3 łyżki oleju + łyżeczka musztardy miodowej + czosnek granulowany, sól, pieprz do smaku

Wykonanie

Pomidory sparzyć i ściągnąć skórkę /ja to pomijam/. Jajka ugotować na twardo. Ser odsączyć z zalewy. Cebulę obrać.
Wszystkie składniki pokroić w plasterki, ułożyć na przemian na półmisku, pomiędzy plastry pomidorów lub obok powtykać listki bazylii, całość posypać pokrojonym drobno szczypiorkiem.
Olej połączyć z dodatkami, dokładnie wymieszać, podać osobno np. w małym dzbanuszku i polewać delikatnie nałożone już na talerz porcje lub polać na półmisku.

Jajka faszerowane – wielkanocne

Jeszcze jedna wersja jajek faszerowanych, takie… wielkanocne, ze szczypiorkiem, ułożone na kiełkach rzodkiewki…

Składniki

6 jajek
1/2 małego pęczka szczypiorku
1-2 łyżki serka kremowego chrzanowego
1 łyżka gęstej śmietany lub jogurtu
sól i pieprz do smaku
troszkę chrzanu ze słoika dla zaostrzenia smaku
do dekoracji:
szczypiorek, rzodkiewka, kiełki rzodkiewki

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo, obrać i podzielić na połówki. Wyjąć żółtka i rozdrobnić je w blenderze razem z serkiem i śmietaną. Dodać drobniutko posiekany szczypiorek /część zostawić do dekoracji/,  doprawić też do smaku. Powstałą masą napełnić białka.
Przyozdobić szczypiorkiem, rzodkiewką, kiełkami.

Jajka faszerowane suszonymi pomidorami

Pomidory suszone uwielbiam, zatem i jajka nimi faszerowane smakują wyśmienicie.

Składniki

6 jaj
6 połówek suszonych pomidorów w zalewie z oliwy
0,5 łyżeczki musztardy delikatesowej
1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego
2-3 łyżki serka kanapkowego /zamiennie fety/
sól, pieprz
1 łyżka posiekanego koperku lub innych ulubionych ziół

Wykonanie

Jajka ugotować na twardo, obrać i podzielić na połówki.
Wyjąć żółtka i razem z pozostałymi składnikami zmiksować /bez koperku/.
Napełniać połówki białek, udekorować koperkiem.

Spirale z ciasta francuskiego z szynką i cukinią

Pyszna przekąska…tak przy okazji bez okazji…

Składniki

1 opakowanie ciasta francuskiego
100 g szynki parmeńskiej/chudego boczku wędzonego – w bardzo cienkich plasterkach
1 młoda, cienka cukinia
keczup łagodny
1 jajko do posmarowania
przyprawy do posypania – kminek lub gruba sól
 

Wykonanie

Umytą cukinię razem ze skórką pokroić w bardzo cienkie, długie  plastry, używając do tego celu obieraczki do warzyw.
Ciasto francuskie /schłodzone/ pokroić wzdłuż krótszego boku w paski szerokości ok. 2 cm. i cieniutko posmarować keczupem. Na każdym pasku ciasta ułożyć teraz pasek szynki lub boczku, na to pasek cukinii i spiralnie skręcić.
Jajko rozmącić z dodatkiem łyżki zimnej wody, za pomocą pędzelka posmarować spirale, posypać ulubioną przyprawą lub grubą solą, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190-200 st.C. Piec do uzyskania złotego koloru przez ok.15 min.

Jaja faszerowane pastą z awokado

Wielkimi krokami zbliża się wiosna, a wraz nią…Wielkanoc. Kocham wiosnę to i te święta lubię. A skoro Wielkanoc to i jaja we wszelakiej postaci. Nie może zabraknąć także jaj faszerowanych. Na blogu jest już sporo przepisów na tą przekąskę /klik/, ale jak mówi przysłowie – od przybytku głowa nie boli. Dziś proponuję jaja z farszem z awokado. Może komuś przypadną do gustu i zechce je podać w okresie świątecznym, a może w innym czasie. Mnie smakują bardzo i zawsze to coś innego.

Składniki

6 jajek ugotowanych na twardo
1 awokado /dojrzałe/
1-2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
2 łyżki soku z cytryny lub limonki
sól, świeżo mielony czarny pieprz /do smaku/
świeży szczypiorek /2 łyżki do farszu + do dekoracji/

Wykonanie

Awokado przekroić na pół i usunąć pestkę. Wydrążyć łyżką miąższ ze skórki i przełożyć do miski. Rozgnieść go widelcem i lekko skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniał.

Jajka ugotować na twardo w osolonej wodzie. Ostudzić, obrać i przekroić na połówki. Wyjąć żółtka i dodać je do rozgniecionego awokado, po czym dodać masło i całość zmiksować. Dodać drobno posiekany szczypiorek, doprawić solą i pieprzem.

Połówki białek ułożyć na talerzu, napełniać je farszem, udekorować szczypiorkiem.