Śledzie z grzybami marynowanymi

Zbliża się koniec karnawału, ostatki, śledziki… Zatem może śledź w takim wydaniu?
śledzie z grzybami marynowanymi

Składniki

6 płatów śledzi marynowanych w oleju /u mnie śledzie wiejskie/
1 słoiczek marynowanych grzybków /moje podgrzybki miały 180 g/
1 spora cebula
3 kopiate łyżeczki koncentratu pomidorowego
pieprz
śledzie z grzybami marynowanymi

Wykonanie

Cebulę pokroić w cienkie ćwierć plasterki, lekko posolić i zeszklić na oleju, po czym dodać koncentrat pomidorowy, gaz wyłączyć i szybko wymieszać, wystudzić.
Śledzie odsączyć, pokroić w paski, połączyć z ostudzoną cebulą.
Grzybki odsączyć z zalewy, pokroić w paski i dodać do śledzi, wymieszać, dodać do smaku pieprzu.

Śledzie w sosie musztardowym

Dopóki zima trawa, trzeba się nimi zajadać… Minęło już trochę czasu od świąt, kiedy to śledzie jadło się w pod różnymi postaciami, więc można wznowić ich konsumpcję.
Dziś będą śledzie w sosie musztardowym.
śledź w sosie musztardowym

Składniki

8 filetów śledzi marynowanych w oleju /u mnie wiejskie/
szklanka /250 ml/ kwaśnej śmietany 18% /ew. dodać trochę jogurtu/
1 cebula czerwona
2 łyżeczki posiekanego koperku
4 kopiate łyżeczki musztardy stołowej
2 kopiate łyżeczki musztardy sarepskiej lub francuskiej
miód płynny do smaku
pieprz kolorowy
ew. sól
śledź w sosie musztardowym

Wykonanie

Pierw zrobić sos musztardowy.
Cebulę drobniutko posiekać. Również koperek drobno pokroić.
Śmietanę z jogurtem wymieszać z musztardami, dodać do smaku miód. Kiedy składniki są już dokładnie połączone dorzucić cebulę i koperek.
Śledzie pokroić na mniejsze kawałki, połączyć z sosem, dodać świeżo zmielony pieprz kolorowy.
Odstawić do lodówki. Najlepsze są na drugi dzień po zrobieniu.
Podawać oprószone dodatkowo /po wierzchu/ kolorowym pieprzem /dla efektu wizualnego/.

Sałatka śledziowa świąteczna II

Bardzo podobna do Sałatki śledziowej świątecznej I.
Podobna, a jednak inna, ale też smaczna i efektowna. Tu śledzie a’la sałatka śledziowa.
sałatka śledziowa świąteczna II

Składniki

3 podwójne filety śledziowe marynowane /u mnie wiejskie – 6 płatów/
2 średnie ziemniaki
1/2 białej cebuli
1/2 puszki groszku zielonego
1 średnie jabłko
3 średnie ogórki kiszone /zamiennie konserwowe/
2-3 łyżki majonezu /dałam „mój”ze śmietany i musztardy/
3 łyżki bardzo gęstego jogurtu naturalnego
sól, pieprz ziołowy
szczypiorek /2-3 łyżki/

1 duży burak
5 dkg żurawiny (świeżej lub mrożonej)*)
1/2 cebuli czerwonej
1 łyżka oliwy
2 łyżki cukru
sól, pieprz czarny
*) w razie braku żurawiny świeżej daję żurawinę do mięs ze słoika /można kupić taką gotową/, ale wtedy zakwaszam buraki dodatkowo sokiem z cytryny

Wykonanie

Ziemniaki i buraka gotujemy w łupinach do miękkości, ale oddzielnie, studzimy, obieramy.
Ziemniaki kroimy w małą kostkę, buraka ścieramy na dużych oczkach tarki jarzynowej.
Cebule obieramy, siekamy w drobną kostkę, blanszujemy /każdą osobno/.
Także w kosteczkę kroimy jabłko i ogórki. Groszek odsączamy.
Śledzie kroimy w paski.

Do śledzia dodajemy ziemniaki, białą cebulę, jabłko, ogórki, groszek, majonez, jogurt i doprawiamy solą i pieprzem ziołowym. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na kilka-kilkanaście godzin w chłodne miejsce.

Żurawinę przekładamy do rondelka, zasypujemy cukrem i smażymy, aż owoce się rozpadną i sos zredukuje się o połowę. Przelewamy do buraka, dodajemy czerwoną cebulę, oliwę, doprawiamy szczyptą soli i pieprzu, mieszamy dokładnie, odstawiamy tak jak śledzie, najlepiej do następnego dnia.

Obie części sałatki wykładamy na półmisek obok siebie, na przemian. Część ze śledziem posypujemy drobno pokrojonym szczypiorkiem. Każdy nakłada sobie ile chce i miesza ew. na talerzu. Sałatka jest bardzo smaczna i dekoracyjna.

Sałatka śledziowa świąteczna I

Lubię zaskakiwać gości /zresztą, kto nie lubi?/, lubię zaskakiwać też domowników, a ta sałatka może zaskoczyć każdego.
Ładnie wygląda ułożona na półmisku pasami /na przemian/, można ewentualnie pomieszać dopiero po nałożeniu na talerzyk.
Odpowiednia  do podania na kolację wigilijną, ale też przy każdej innej okazji, zwłaszcza gdy mamy gości.
Autorką przepisu jest  izeczka  – nic w nim nie zmieniałam, „odgapiłam” w całości.

Składniki

3 podwójne filety śledziowe marynowane /u mnie wiejskie – 6 płatów/
2 nieduże ziemniaki
1/2 białej cebuli
2-3 łyżki majonezu /dałam „mój”ze śmietany i musztardy/
3 łyżki bardzo gęstego jogurtu naturalnego
1,5 gruszki

1 duży burak
5 dkg żurawiny (świeżej lub mrożonej) *)
1/2 cebuli czerwonej
1 łyżka oliwy
2 łyżki cukru
do smaku: sól, pieprz mielony ziołowy
2 łyżki natki pietruszki
*) w razie braku żurawiny świeżej daję żurawinę do mięs ze słoika /można kupić taką gotową/, ale wtedy zakwaszam buraki dodatkowo sokiem z cytryny

 Wykonanie
sałatka śledziowa świąteczna

Ziemniaki i buraka gotujemy w łupinach do miękkości, ale oddzielnie, studzimy, obieramy.
Ziemniaki kroimy w małą kostkę, buraka ścieramy na dużych oczkach tarki jarzynowej.
Cebule obieramy, siekamy w drobną kostkę, blanszujemy /każdą osobno/.
Gruszki obieramy, usuwamy gniazdo nasienne, miąższ kroimy w drobną kostkę.
Śledzie kroimy w paski.

Do śledzia dodajemy ziemniaki, 1/3 gruszki, białą cebulę, majonez, jogurt i doprawiamy solą i pieprzem ziołowym. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na kilka-kilkanaście godzin w chłodne miejsce.

Resztę gruszki przekładamy do rondelka, zasypujemy cukrem, dodajemy żurawinę i smażymy, aż owoce się rozpadną i sos zredukuje o połowę. Przelewamy do buraka, dodajemy czerwoną cebulę, oliwę, doprawiamy szczyptą soli i pieprzem ziołowym, mieszamy dokładnie, odstawiamy tak jak śledzie, najlepiej do następnego dnia.

Obie części sałatki wykładamy na półmisek obok siebie, na przemian. Część ze śledziem posypujemy natką pietruszki. Każdy nakłada sobie ile chce i miesza ew. na talerzu. Sałatka jest bardzo smaczna i dekoracyjna.

Śledzie z suszonymi pomidorami

Ach, cóż za połączenie smaków… mniam, mniam…śledzie, rodzynki, a do tego taki przysmak jak suszone pomidory… ale koniec gadania, trzeba się zabrać do roboty. Bo te śledzie akurat wymagają wcześniejszego przygotowania. Muszą kilka dni postać w lodówce i się „przegryźć”.
śledzie z pomidorami suszonymi

 

Składniki

6-8 płatów śledzi marynowanych w oleju /u mnie wiejskie/
4-6 cebul /średnich/
mała paczka rodzynków /10 dkg/
ok.1/2 szklanki oleju
1 łyżka cukru /lub więcej – do smaku własnego/
trochę soku z cytryny
1 słoiczek koncentratu pomidorowego /dodawać stopniowo – wg potrzeby/
1 słoiczek suszonych pomidorów

Wykonanie
śledzie z suszonymi pomidorami 
spakowane na „wyjazd” do lodówki

Na dużą patelnię wlać olej i zeszklić na nim pokrojoną w kostkę cebulę.
Dodać koncentrat pomidorowy i rodzynki, doprawić do smaku cukrem i sokiem z cytryny. Dusić kilka minut /ok. 5 min./ do uzyskania jednolitej konsystencji.
Sos ostudzić i do zimnego już dodać pokrojone w małe kawałeczki suszone pomidory. Sosem tym przekładać pokrojone na mniejsze kawałki śledzie – przekładać warstwami, ostatnią warstwą ma być sos lub też wszystko wymieszać.
Odstawić do lodówki na  kilka dni, aby smaki dobrze się połączyły.
śledzie z suszonymi pomidorami

Śledzie z wiśniami w occie

Są już na blogu Śledzie ze śliwkami w occie, dziś czas na śledzie z wiśniami, bo zrobiłam kiedyś takie wiśnie, więc je w ten sposób zagospodaruję.
śledzie z wiśniami w occie

Składniki

ok. 50 dkg śledzi w oleju /lub uprzednio wymoczone matiasy/
2 białe cebule /lub jedna biała i jedna czerwona/
słoiczek wiśni w occie /bez pestek/
1 małe opakowanie  kwaśnej śmietany
1-2 łyżki majonezu /nie jest obowiązkowy/
śledzie z wiśniami

Wykonanie

Wiśnie odsączyć z zalewy octowej, jeśli duże, można przekroić przekroić na pół.
Cebulę pokroić w ćwierć talarki, lekko posolić i odstawić, aby zmiękła /bądź przelać na sicie wrzątkiem/.
Śledzie pokroić na kawałki, zalać octem z wiśni i również odstawić na kilka godzin /zabieg konieczny, gdy mamy śledzie matiasy wymoczone, w innym przypadku nie musimy moczyć w occie z wiśnie, ale dadzą fajny kolorek/.
Po tym czasie odsączyć je z octu, dodać cebulę oraz pozostałe składniki – wymieszać i dobrze schłodzić.
Proporcje poszczególnych składników można zmienić wg uznania.

Śledzie w oleju z cebulką

W ramach planowania świątecznego menu, można rozważyć też taką oto propozycję podania śledzia. Jest bardzo prosty w przygotowaniu, a jednak smaczny.
śledzie z cebulką

Składniki

6 płatów śledziowych /u mnie śledzie domowe/
2 cebule /wskazana biała i czerwona/
sok z cytryny
kilka łyżek oleju
sól, cukier i pieprz
śledzie z cebulką

Wykonanie

Śledzie osączyć z zalewy, skropić kilkoma kroplami soku z cytryny i odstawić na minimum 30 min.
Cebulę drobniutko posiekać /jeśli bierzemy w dwu kolorach, włożyć do osobnych miseczek/, lekko posypać solą, pieprzem i cukrem oraz delikatnie spryskać olejem. Również odstawić.

Po czasie śledzie pokroić w mniejsze kawałki, dodać część cebuli i wymieszać. Wymieszać i odstawić, aby smaki się połączyły. Śledzie wyłożyć na półmisek, przybrać resztą cebuli, skropić olejem i odstawić do schłodzenia.
śledzie z cebulką
inspirację znalazłam tutaj

Śledzie z białym serem

W poprzednim okresie jesienno-zimowym szalałam wprost ze śledziami… jadłam je bardzo często, były okresy, że nawet codziennie. Teraz wracam do ich konsumpcji, chociaż temperatura raczej letnia, ale w końcu już listopad, więc czas najwyższy przywrócić ich spożywanie.
Dziś będą śledzie z białym serem.
Inspiracją stał się przepis, którego autorką jest  renataz36.
śledzie z białym serem

Składniki

25 dag białego, mielonego sera /użyłam mielonego w kostkach z Biedronki/
0,5 kg filetów śledziowych /użyłam śledzie wiejskie w oleju/
2-3 średnie cebule
2-3 łyżki majonezu /u mnie śmietana z dod. musztardy, cukru, soli, pieprzu/
szczypiorek /pęczek/
rzodkiewka /pęczek, ale można pominąć/

Wykonanie

Śledzie pokroić dowolnie. Cebulę posiekać drobno. Wymieszać ser i majonez. Połączyć wszystkie składniki, doprawić jeszcze do smaku, dodać pokrojony szczypiorek. Całość wymieszać i schłodzić.

Sałatka śledziowa z burakami

Przypomniałam sobie o pysznej sałatce, którą ongiś serwowała moja szwagierka na wszelkich imprezach, a którą to sałatką wprost się zawsze zażerałam.
Szwagierka mieszka obecnie daleko i nie wiem, czy jeszcze ją robi /zapewne tak/, ale postanowiłam dziś ją odtworzyć i wyszła bardzo dobra. Wprawdzie ta, którą zapamiętałam była bardziej czerwona, ale myślę, że to efekt zastosowania oliwy zamiast majonezu. Następnym razem zrobię ją też z dodatkiem oliwy, ale dziś jest z moim „majonezem”, wszak nie używam do sałatek majonezu „sklepowego”.
sałatka śledziowa z burakami

Składniki

4 płaty śledzi /używam śledzie wiejskie w oleju/
2 buraki ćwikłowe /średniej wielkości/
3 ziemniaki
1 czerwona cebula
4 ogórki konserwowe /lub kiszone/
1 słodkie jabłko

4 łyżki śmietany /zamiennie oliwy/
1-2 łyżki musztardy
pieprz, sól, cukier – do smaku

Wykonanie
sałatka śledziowa z burakami

Śledzie odsączyć na papierowym ręczniku, a następnie pokroić w paseczki.
Buraki ugotować, a po ostudzeniu obrać i pokroić w kostkę /ja starłam na grubych oczkach/.
Ziemniaki również ugotować w łupinach, a następnie obrać i pokroić w kostkę.
W kostkę pokroić też jabłko, ogórki i cebulę.
Wszystkie składniki połączyć, dodać śmietanę wymieszaną z musztardą i przyprawami.
Przed podaniem dobrze schłodzić.

Śledzie w curry

Jeśli ktoś lubi smak curry, to te śledzie są w sam raz… ja lubię.
śledzie z curry

Składniki

0,5 kg śledzi /8 szt./ – u mnie wiejskie w oleju
2 cebule
2-3 łyżeczki przyprawy curry
sok z cytryny
2 łyżki musztardy
olej

Wykonanie

Filety śledziowe posmarować z obu stron musztardą i pokroić  na kawałki.
Cebule pokroić w kostkę lub półkrążki, sparzyć wrzątkiem i odsączyć.
Na dno słoika ułożyć warstwę cebuli, skropić sokiem z cytryny, potrzepać curry, na to ułożyć śledzie i skropić olejem.
Układać warstwy do wyczerpania składników /na wierzchu powinna być cebula/.
Zamknąć słoik i odstawić do lodówki na kila godzin /najlepiej do następnego dnia/.
Można też pokrojoną cebulę wymieszać z wszystkimi składniki /curry, olej, sok z cytryny/ i przekładać  śledzie.