Niedzielne ciasto, albo takie…idą goście, coś by się przydało do kawy, albo…mam zachciankę na coś słodkiego…Jest pulchne i wilgotne.
Ciasto ze starego zeszytu, kiedy często z braku czasu /soboty były „pracujące” nie to co teraz/ bądź też małego wyboru składników /asortyment sklepowy nie był tak bogaty, jak obecnie/, piekło się w sobotni wieczór coś na szybko.
forma 20×32 cm
wszystkie składniki muszę mieć temperaturę pokojową
Składniki
400 g homogenizowanego serka waniliowego /w kubeczkach/
4 średnie jajka /M/
200 g masła lub masła roślinnego
2,5 szklanki mąki tortowej
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody
Wykonanie
Ubić jajka z cukrem na puch, następnie cały czas ubijając dodawać stopniowo miękkie masło – ubić. Zmniejszyć obroty miksera do minimum, dodać stopniowo serek i krótko jeszcze zmiksować.
Osobno wymieszać dokładnie mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Dodać stopniowo /po łyżce/ do ubitych już składników i wymieszać /małe obroty, ale lepiej szpatułką lub łyżką/.
Ciasto przelać do foremki, wstawić do nagrzanego do 160-170 st. C piekarnika i piec ok. 45-50 minut, do tzw. suchego patyczka – środkowy poziom, grzanie góra-dół bez termoobiegu. Nie wyjmować od razu z piekarnika, lecz pozostawić w nim jeszcze na chwilę przy uchylonych drzwiczkach. Studzić w foremce, następnie wyłożyć na deseczkę.
Po wierzchu można polać polewą, polukrować lub potrzepać cukrem pudrem.