Rabarbar na mojej działce doczekał się wreszcie zbioru, co jest równoznaczne z tym, że na stole pojawi się ciasto z jego dodatkiem.
Postanowiłam upiec tym razem coś na podobieństwo ciasta nr 1 z owocami.
W zasadzie jest to kombinacja wielu przepisów, na bazie składników, które akurat miałam na stanie /kruszonka też została mi kiedyś po wypiekach drożdżówek i czekała cierpliwie w zamrażalniku na wykorzystanie/. Dodatek masła zamiast margaryny sprawił natomiast, że ciasto ma cudowny, maślany smak i zapach.
Składniki
2 szklanki mąki pszennej /tortowej/
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 kostki masła lub dobrej margaryny
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 łyżki oleju
kilka kropli olejku śmietankowego
60-70 dag rabarbaru
1/2 torebki kisielu cytrynowego z cukrem
kruszonka /wymieszać/:
10 dag masła/margaryny
17 dag cukru pudru
17 dag mąki
Wykonanie
Rabarbar oczyścić, pokroić w kostkę i wymieszać z kisielem /proszkiem/.
Masło rozpuścić i ostudzić.
Jajka z cukrem utrzeć mikserem na puszystą masę, dodać mąką przesianą razem z proszkiem, cukier waniliowy, olej, śmietanę -utrzeć, dodać ostudzone masło i olejek śmietankowy – utrzeć.
Ciasto wyłożyć na blachę /24×36 cm – wyłożona papierem/, na wierzchu ułożyć rabarbar, posypać kruszonką.
Piec ok. 40-45 min. w temp. 170-180 st.C / grzanie góra-dół/.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.