Zobaczyłam, uległam urokowi i upiekłam. Pyszne, puszyste i trzeba je koniecznie zrobić i posmakować.
Z podanych składników wyszło mi 12 szt. drożdżówek.
A przepis autorstwa megi65
Ciasto
600 g mąki
75g masła (ew.margaryny)
100 g cukru
250 ml mleka
2 łyżki oleju
1 jajko
1 żółtko
30 g drożdży
szczypta soli ( spora )
Nadzienie
3-5 lasek rabarbaru (zależy od grubości )
3 łyżki cukru
serek Delfico (lub samodzielnie zrobiony twarożek )
opcjonalnie rodzynki ,żurawina
Kruszonka
1 łyżka kopiasta masła
4 łyżki mąki
2 łyżki cukru
Wykonanie
Składniki na kruszonkę zagnieść i schłodzić w lodówce.
Drożdże rozkruszyć w miseczce, dodać 2 łyżki mleka i 1 kopiastą łyżkę mąki. Odstawić zaczyn do wyrośnięcia.
Mleko i tłuszcz podgrzać, do rozpuszczenia. Jajko, żółtko i cukier ubić na puszystą masę .
Do przesianej mąki dodać zaczyn, ciepłe, ale nie gorące mleko z tłuszczem i masę jajeczną. Wyrobić, pod koniec dodając 2 łyżki oleju. Odstawić do wyrośnięcia, przykrywając ściereczką.
W tym czasie przygotować nadzienie. Rabarbar pozbawić skórki, pokroić i z cukrem przesmażyć parę minut /uważać, aby nie rozgotować/. Nadmiar soku odsączyć, ostudzić.
Kiedy ciasto pięknie podrośnie, podzielić na połowę i rozwałkować na prostokąt ok. 25cmx35cm, posmarować twarogiem, posypać ostudzonym rabarbarem i żurawiną.
Zwinąć w rulon i pokroić na 3-4 cm plastry.
Analogicznie postąpić z drugą częścią ciasta.
Plastry ciasta układać obok siebie na blasze, pozostawić do wyrośnięcia /ok.15min/. Posypać kruszonką.
Piec ok. 40 min w temp.170-180 C.
Można na spód piekarnika włożyć naczynie z wodą, aby wytworzyć parę w piekarniku, ale nie jest to obowiązkowe.
Po upieczeniu ślimaczki można udekorować lukrem cytrynowym lub popudrować cukrem.