„Dzień kobiet święto kobiet niech każdy się dowie
facet już życzenia układa w swej głowie
chłopak swej wybrance niech coś ofiaruje
wyjątkowy prezent i co do niej czuje”
Dawniej to było święto, mówcie co chcecie, ale ja z rozrzewnieniem wspominam Dzień Kobiet, kiedy było to wielkie święto i taki wyjątkowy dzień dla pań przynajmniej raz w roku.
Bardzo lubiłam to święto i bardzo żałuję, że teraz nie ma już uroczystej akademii, goździków, rajstop w prezencie, ach…..Teraz to już nie to samo.
Baaaaardzo lubiłam Dzień Kobiet….kiedyś….w pracy…..
Jako, że pracowałam w instytucji, gdzie większość załogi stanowiły panie właśnie, a mężczyzn była garstka, więc cóż… wszystko było w tym dniu na ich głowie.
A panie, no cóż – wystrojone, wyfiokowane, roześmiane, rozluźnione… niektóre wręcz nie do poznania w tym dniu.
Zawsze było spotkanie z kierownictwem przy kawie, ciastku i chyba nawet lampce wina, były prezenty, no choćby rajstopy, albo czekoladki, albo inne drobiazgi, no i obowiązkowo…..goździki.
czyż nie urocze???
Goździki uwielbiałam – nawet jeżeli czasem były bardzo wiotkie i kolor miały jeszcze nie określony /nie zdążyły biedne „dorosnąć” i trzeba było je ciąć, bo popyt znacznie przewyższał podaż/.
I lubię je nadal,bardzo, ale jakoś przez długi okres nie było ich na rynku, dobrze, że wracają ponownie.
Do dziś pamiętam tą fantastyczną atmosferę tego dnia w miejscu pracy.
A teraz, no cóż, nie świętuje się tego dnia w jakiś szczególny sposób, nawet, jeśli męska część pamięta, to jest to tak … z rozpędu, z przyzwyczajenia. Co masz babo zrobić, to zrób, a potem możesz świętować…
Więc ja świętuję i składam życzenia wszystkim Kobietom, Kobietkom i … przyszłym Kobietom:
Przyjmij życzenia Babo kochana
Od drugiej baby z samego rana
Niechaj dzień cały będzie radosny
Bądź zdrowa babo i czekaj wiosny!
Szczęścia życzę Tobie, sobie
I kobietom w całym globie!
By marzenia się spełniły,
I nas chłopy wyręczyły!
My dziś drinki i kaweczki
Nasze ŚWIĘTO dziś babeczki!
Za zdrowie Pań, za zdrowie…