Pomysłodawcą tej karkówki jest Uretan, a przepis spisała Ala… na całe szczęście…
i zapisała go tutaj.
Składniki
50 – 60 dag karkówki ( 4 dość grube plastry)
2-3 cebule
parę suszonych grzybków wcześniej namoczonych
ok.2/3 szklanki czerwonego wina
kostka rosołowa
sół, pieprz
łyżka mąki + zimna woda do rozprowadzenia
olej do smażenia mięsa
1 łyżka masła do zrumienienia cebuli i krótko obsmażyć
Plastry karkówki rozbić i krótko obsmażyć na oleju. Mięso wyjąć, do oleju dodać łyżkę masła, po czym zrumienić na tym 2-3 posiekane cebule. Dołożyć
kilka wymoczonych grzybów suszonych, włożyć bitki z powrotem, podlać lekko wodą (lepiej czerwonym winem), posolić albo wrzucić kostkę rosołową, solidnie popieprzyć, zmniejszyć ogień, przykryć pokrywką. Po 30 min. obrócić bitki, zamieszać, ewentualnie podlać wodą. Po dalszych 30 min. sprawdzić czy mięso miękkie.
Gdyby sos był za rzadki wlać łyżeczkę mąki rozprowadzonej w 3 łyżkach zimnej wody, doprawić do smaku.