Miałam wczoraj zrobić mielone i zaczęłam nad nimi rozmyślać… może jakoś inaczej niż zawsze? ale co inaczej ? I wtedy przypomniało mi się, że niegdyś moja Mama robiła kotlety z mięsa siekanego… tak, nie mielonego, a siekanego… brała ostry nóż /tasak/ w garść i ciachała mięso, wychodziło pięknie posiekane, a nie takie zmiażdżone jak z maszynki. Do tego nigdy nie panierowała ich w bułce.
Może też tak zrobię, pomyślałam… ale siekać mięso, gdy tyle sprzętu zalega w szafach kuchennych…i nagle olśnienie – zmielę w maszynce, ale użyję sitka o największych otworach… i tak też zrobiłam. Do tego podejrzałam na pewnym blogu
dodatek płatków owsianych zamiast bułki, więc to „odgapiłam”.
No i wyszły fajne kotleciki siekane.
Składniki
0,5-0,6 kg mięsa wieprzowego /u mnie łopatka/
1/2 szklanki płatków owsianych
2/3 szklanki wrzącej wody
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 jajko
4 pieczarki
sól, pieprz ziołowy, kminek mielony
Wykonanie
Płatki owsiane zalać wrzątkiem i pozostawić do czasu, aż wchłoną cały płyn i zmiękną.
Mięso i cebulę, a także pieczarki i namoczone płatki zmielić, używając sitka o największych otworach. Czosnek drobniutko posiekać. Połączyć wszystkie składniki i wyrobić dokładnie masę.
Formować owalne kotlety, smażyć na rozgrzanym oleju, na średnim ogniu.