Szarlotka zimowa

 

Nazwałam ją „zimowa”, bo do przygotowania masy jabłkowej wykorzystałam gotowy mus jabłkowy, przygotowany latem jako „zapasy zimowe”, ale dodałam też jabłka świeże.
Bardzo dobra wyszła, smakowita, a może to dlatego, że dawno jej nie było…tak czy siak pyszniutka, kruchutka, ale co z naszą wagą?” a wiosna tuż, tuż…..
 

forma 24×34 cm /z wyjmowanym dnem/

Ciasto kruche

3-3,5 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki zimnej wody
1 kostka masła/margaryny tortowej
1 łyżka smalcu
1 cukier waniliowy
1 całe jajko i 2 żółtka
szczypta soli

Masa jabłkowa

słoik 0,9 l smażonych jabłek /musu/
1 kg jabłek, lekko kwaśnych /polecam szarą renetę/
1-2 łyżeczki cynamonu /opcjonalnie/
2 łyżeczki soku z cytryny
1 galaretka cytrynowa lub brzoskwiniowa
2 łyżki kaszy manny

piana z 2 białek /pozostałych od ciasta/
1-2 łyżki cukru np. trzcinowego


Wykonanie

Mąkę i masło posiekać /ja robię to w malakserze/, dodać jajka i pozostałe składniki, miksować do czasu, aż zrobi się jednolita bryła.
2/3 ciasta odciąć i wylepić nim blachę, wychodząc trochę na ściany boczne /do wysokości ok. 1 cm/. Blachę wstawić do lodówki celem schłodzenia /na ok. 1 godzinę/.
Pozostałą część ciasta owinąć w folię i włożyć do zamrażalnika.

W tym czasie przygotować nadzienie jabłkowe.
Jabłka obrać i pokroić w kostkę, skropić sokiem z cytryny
Mus wyłożyć ze słoika do rondla z grubszym dnem, dodać pokrojone w kostkę jabłka i pod przykryciem prażyć na małym ogniu ok. 15 min.
Odstawić z gazu, dodać galaretkę /proszek/ i szybko wymieszać.
Na koniec dodać kaszę /ewentualnie też cynamon/ i znowu wymieszać, odstawić do wystudzenia.

Przed wyłożeniem masy jabłkowej na ciasto dodać jeszcze ubite z cukrem białka i delikatnie wymieszać.

Piekarnik nagrzać do temperatury 175-180 st. C.
Blachę wylepioną ciastem włożyć do nagrzanego piekarnia i podpiec ciasto przez około 15-20 minut do lekkiego zarumienienia.
Następnie na podpieczony spód wyłożyć masę jabłkową, zetrzeć pozostałą część zamrożonego ciasta. Piec jeszcze przez około 40-45 min. do zarumienienia.

 

Pierogi z mięsem rosołowym i słodką kapustą

Po ugotowanym rosole zostało mi trochę mięsa rosołowego /jakoś mniej niż na ogół to bywało/, a do tego kawałek kapusty z zakupionej porcji jarzynki, jako że do gotowania  rosołu ja nie dodaję kapusty… bo u mnie rosół to ma być rosół, a nie zupa jarzynowa na rosole, stąd nie uświadczysz w nim dodatku kapusty, ale też liścia laurowego czy ziela angielskiego… wyjątkiem jest jedynie  prezentowany jakiś czas temu Rosół dworski.
Wracając do pierogów… połączyłam zatem mięso i kapustę i zrobiłam pierogi. I co twierdzę – w kuchni wszystkie chwyty dozwolone, trzeba kombinować i wymyślać nowe smaki i potrawy, nic to nie kosztuje, nic się nie zmarnuje, a do tego kuchnia przestaje być monotonna.

porcja na ok. 30 szt pierogów

Ciasto

1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki gorącej wody z mlekiem /pół na pół/
1 łyżeczka masła
1/2 łyżeczki soli
1-2 łyżki natki pietruszki /dałam suszoną/

Farsz

250 g mięsa po rosole /u mnie drobiowe/
po kawałku jarzyn z rosołu – pietruszka,seler, marchew
250 g słodkiej, białej kapusty /w kawałku/
1 cebula
sól, pieprz, papryka ostra, czosnek granulowany – wg smaku
czosnek niedźwiedzi – suszony
natka pietruszki – może być suszona
bułka tarta
olej do smażenia

Wykonanie

Ciasto wykonać zgodnie ze wskazówkami podanymi przy pierogach ruskich.

Kapustę zalać lekko posoloną wodą i ugotować, po czym odsączyć na sicie.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju.
Mięso i cebulę przepuścić przez maszynkę na średnich oczkach, zaś kapustę na największych oczkach.
Wszystkie składniki wymieszać, doprawić do smaku, dodać bułki tartej by farsz był zwięzły.
Nakładać farsz na wycinane szklanką krążki, sklejać, wrzucać na osolony wrzątek, gotować do czasu wypłynięcia.
Podawać np. polane usmażonym masłem z cebulką.

Udka kurczaka zapiekane – z czosnkiem niedźwiedzim

Dawno nie robiłam udek kurczaka, a lubię je bardzo w różnych odsłonach. Zatem zaplanowałam je na obiad, pieczone w coca-coli. Nabyłam już i udka i colę, ale w ostatniej chwili zmieniłam plany i zrobiłam je z… czosnkiem niedźwiedzim. Z uwagi na porę roku czosnek oczywiście był suszony, ale też dobry i często go używam.
A udka … no pyszne.

Składniki

3 ćwiartki kurczaka /zamiennie same udka lub pałki – 6 szt/
2 łyżki oleju
1 łyżka przyprawy do kurczaka
1 łyżka czosnku niedźwiedziego suszonego
sól

8

Wykonanie

Ćwiartki kurczaka umyć i podzielić na dwie części – udową i podudzie. Każdy kawałek naciąć w poprzek lub po skosie na głębokość ok. 1 cm, skropić olejem i obsypać przyprawą do kurczaka, po czym dokładnie wmasować to w mięso. Włożyć do pudełka i odstawić na minimum godzinę do lodówki /u mnie na całą noc/.
Kiedy mięso się już zamarynuje w nacięcia wsypać czosnek niedźwiedzi i odstawić jeszcze na 20-30 min. /w tym czasie suszony czosnek nabierze wilgoci/.
Mięso ułożyć w naczyniu żaroodpornym, oprószyć dodatkowo solą /lub wegetą/, podlać odrobiną wody /ok. 1/3 szklanki/. Naczynie przykryć folią aluminiową.

Teraz włączyć piekarnik, ustawiając grzanie na 180 st,C /grzanie góra-dół/, po chwili wstawić już naczynie z mięsem i piec przez ok. 1 godziny.  Po tym czasie mięso odkryć,  poszczególne kawałki odwrócić i zapiekać dalej przez 15 min. a następnie ponownie odwrócić i zapiec jeszcze następne 15 min. Pamiętać, żeby w końcowej fazie strona z czosnkiem była na górze i się przyrumieniła /można ewentualnie na 5 min. przed końcem włączyć termoobieg/.

Chleb domowy ekspresowy z kminkiem

Mam nawrót ochoty pieczenia chleba … no tak mam… przychodzi okres, że mi się chce, potem mija, albo wręcz zaczynam „dietować” i nie jem chleba wcale… teraz chce mi się piec i jeść chleb domowy. A ponieważ specjalistką od pieczenia chleba nie jestem i nigdy nie byłam, podpatruję tu i tam, próbuję i … nabieram doświadczenia, bo nigdy nie wiadomo, co życie przyniesie i co może się przydać jeszcze.
Chleb upiekłam w foremkach mniejszych, dzięki czemu mam 3 chlebki, a smakuje mi bardzo. Chrupiąca skórka, zaś miąższ mięciutki, no i ten kminek tu i ówdzie….

Składniki /3 foremki 11×23 cm   lub 2 foremki 25×12 cm/

4,5 szklanki mąki pszennej /u mnie typ 600/
1 płaska łyżka soli
1 płaska łyżka cukru
1 opakowanie drożdży suszonych 7 g
1,5-2 szklanek ciepłej wody wymieszanej z mlekiem
4 łyżki oleju
kminek – ziarna

Wykonanie

Do miski miksera wsypać cztery szklanki, dodać sól, cukier oraz suszone drożdże oraz wlać wodę wymieszaną z mlekiem. Wyrobić przy użyciu haków, dodając w czasie wyrabiania jeszcze ok. pół szklanki mąki. Wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie odchodziło od miski. Wtedy wlać olej i wyrobić do czasu wchłonięcia oleju przez ciasto. Na koniec dodać jeszcze ziarenka kminu – ilość wg własnego uznania. Wyrobione ciasto odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia /ok.20-30 min. powinno podwoić objętość/.

Teraz obsypać boki ciasta /na styku z miską/ mąką – ok. 2 łyżki, ponownie wyrobić przez chwilę, aby ciasto odgazować i aby wchłonęło podsypaną mąkę.

Wyrobione ciasto przełożyć do foremek posmarowanych tłuszczem, można ponacinać ciasto w poprzek, a następnie posmarować mlekiem i posypać ulubionymi nasionami /u mnie również kminek/.
Tak przygotowane ciasto odstawić na 20-30 min do wyrośnięcia.

Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 25-30 min., a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 st. C i piec jeszcze ok 20-25-30 min. /zależy od piekarnika/ – grzanie góra-dół, I poziom/.
Studzić na kratce, kroić gdy już całkiem wystygnie.

Racuchy wytrawne z parówką i pieczarkami

Kombinowałam co by to zrobić na obiad szybkiego i bezmięsnego. Przejrzałam lodówkę i wykombinowałam takie racuchy, a ponieważ wyszły smaczne, dzielę się moim autorskim przepisem. Racuchy mogą być daniem na kolację, ale też obiadowym, jak właśnie u mnie.

z poniższych składników wyszło 12 racuchów

Składniki

1 szklanka maślanki naturalnej
1 szklanka mąki pszennej /lub ciut więcej – zależy od jej wilgotności/
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
2 kopiate łyżki startego sera żółtego
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka ostrej papryki
2-3 cienkie parówki – pokroić w cienkie plasterki
3-4 pieczarki – pokroić w plasterki lub kostkę
1/4 czerwone cebuli – pokroić w drobną kostkę
szczypiorek
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia

Wykonanie

Maślankę lekko podgrzać, dodać do niej sodę, mąkę i sól, wymieszać na gładką masę /mieszam przy użyciu trzepaczki rózgowej/.
Teraz do ciasta dodać starty ser, plasterki parówek i pieczarek, cebulę, posiekany szczypiorek oraz przyprawy, wymieszać.

Na średnio rozgrzany olej kłaść po kopiatej łyżce masy, formować placuszki i smażyć na rumiano z obu stron.
Gorące zajadać… z czym kto lubi.

Kapusta kiszona z dodatkiem tartych ziemniaków

To jeden ze sposobów przygotowania, a właściwie zagęszczenia kapusty kiszonej, którym podzieliła się alidab. Prosto, prawie przaśnie, ale jak smacznie!!!
Tak przygotowaną kapustę podajemy szczególnie do kotletów schabowych, mielonych, zrazów, pieczonych żeberek. Smakuje wybornie.
 

Składniki:

1 kg kapusty kiszonej
2 cebule
2-3 łyżki smalcu
1-2 liście laurowe
kminek lub majeranek
parę ziaren ziela angielskiego
2 średnie surowe ziemniaki
pieprz czarny mielony
przyprawa maggi do smaku (ostrożnie, żeby jej zapach nie zdominował kapusty)

Wykonanie

Kapustę pokroić drobno, przepłukać wodą – trochę kwasu zostawić w kubku.
Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na rozgrzanym smalcu, dodać kapustę, jeszcze chwilę smażyć, następnie podlać niewielką ilością wody i dusić na wolnym ogniu.
Dodać liść laurowy, ziele angielskie i kminek lub majeranek.
Gdy kapusta będzie prawie miękka, dodać dwa spore ziemniaki starte na tarce (jak na placki ziemniaczane), wymieszać, podlać jeszcze wodą w razie potrzeby i gotować na bardzo wolnym ogniu, uważając żeby się nie przypaliła (zalecam podłożyć pod garnek płytkę).

Dodanie surowego ziemniaka działa jak zagęszczacz – dlatego łatwo ją przypalić, a wtedy jest nie do uratowania.
Kapustę po dodaniu ziemniaków należy gotować ok. 15 minut aż stanie się szklista, błyszcząca.
W razie potrzeby dodać odlanego wcześniej kwasu, doprawić tak, aby miała wyrazisty smak.

 

Filety z kurczaka a’la pizza

Mała odmiana w sposobie przygotowania filetów z kurczaka, coś na wzór pizzy??? No i ważne… bez smażenia, bez panierowania czyli jakby trochę zdrowiej. Mimo tych zmian, fileciki pierwsza klasa, bo i smaczne i takie inne.

Składniki

2 duże filety z kurczaka
150 g żółtego sera /zamiennie ser mozzarella/
4-5 pieczarek
koncentrat pomidorowy
zioła prowansalskie /pominąć, gdy ktoś nie lubi/
pieprz, sól, czosnek granulowany

Wykonanie

Ser zetrzeć na dużych oczkach tarki, pieczarki pokroić w plastry.

Filety oczyścić, każdy pokroić na 2 lub 3 mniejsze kotlety i rozbić.
Każdy kotlet posypać z obu stron solą i pieprzem.

Kotlety ułożyć teraz na wyłożonej papierem do pieczenia blasze np. z wyposażenia piekarnika. Każdą porcję posmarować odrobiną koncentratu pomidorowego /pół małej łyżeczki/na 1 kotlet wystarczy/ i posypać ziołami prowansalskimi. Następnie każdą porcję posypać startym serem, zaś na wierzchu ułożyć plastry pieczarek.
Ja dodatkowo posypałam troszkę po wierzchu, ale myślę, że lepiej dać więcej na spód i nie dawać już na wierzch…będzie lepszy efekt wizualny/.

Piec ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 160 st.C  + włączony termoobieg /II poziom/. W przypadku braku termoobiegu temp. 180 st.C.

Ziemniaki spłaszczone i zapieczone II

Podobne do Ziemniaki spłaszczone i zapieczone, a jednak nieco inne… też smaczne.
 

Składniki

1 kg ziemniaków
50 g masła
przyprawa do ziemniaków
sól
papryka słodka /dałam wędzoną/
granulowany czosnek

Wykonanie

Ziemniaki obrać /młode lub gdy mają  cienką skórkę to zostawić w skórce/ i ugotować w lekko posolonej wodzie na pół miękko.
Odcedzić, rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, po czym  za pomocą tłuczka do ziemniaków każdy zgnieść /spłaszczyć/ co najmniej do połowy jego wysokości.
Teraz każdy ziemniak oprószyć solą, przyprawą do ziemniaków i granulowanym czosnkiem, a następnie posmarować roztopionym masłem /obficie/.
Zapiec do zrumienia przez ok. 30 min. w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 st.C + włączony termoobieg /gdy brak termoobiegu temp. 180 st.C/ – II poziom piekarnika.

Pasują jako dodatek do drugiego dania, ale pyszne też jako samodzielny posiłek np. z kefirem.

 

Śmietankowe ciasto z jabłkami i rodzynkami

Przepis wpadł mi w ręce całkiem przypadkiem, ale od razu mi się spodobał. Wprawdzie miałam inne plany cukiernicze, ale …plany można przecież zmienić. No to zmieniłam.
Dodam tylko, że przepis na ciasto można wykorzystać w różnych innych konfiguracjach z różnymi owocami.

forma – keksówka 11×35 cm

Składniki

2 jaja
1 szklanka słodkiej śmietanki 30% lub 36%
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Dodatkowo

3-4 jabłka
0,5 szklanki rodzynków
mąka do obtoczenia owoców
cukier puder do oprószenia

Wykonanie

Jabłka obrać, wykroić gniazda nasienne i pokroić w grubą kostkę. Rodzynki umieścić w miseczce i zalać wrzątkiem, aby zmiękły. Przed dodaniem do ciasta odcedzić.

Mąkę wraz z proszkiem przesiać. Jaja wbić do misy miksera i utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Do utartych jajek dodawać partiami mąkę na przemian ze śmietaną kremówką. Całość zmiksować na gładką masę.

Jabłka i rodzynki oprószyć odrobiną mąki – dzięki temu nie opadną na dno, możemy też uniknąć zakalca.

Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i wysypać kaszą manną/bułką tartą. Ciasto przełożyć do foremki, wyrównać szpatułką.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 st.C i piec ciasto około 60 min.do tzw suchego patyczka. Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem.

źródło

Placki ziemniaczane a’la Huzar

Miałam dziś ogromną ochotę na placki ziemniaczane i zrobiłam, co mi się rzadko zdarza, by własne zachcianki zaspokajać. Ale by jednak nie były to takie zwyczajne placki, zrobiłam je wg recepturki podanej kiedyś na youtube przez p.H. Foks /lubię oglądać Jej programy/.
Placki różnią się tym od tych tradycyjnych tym, że są z dodatkiem białego sera, za to nie ma w nich cebuli.
Placuszki smakowały mi bardzo, chrupiące na zewnątrz, mięciutkie w środku… mniam, mniam….
 

Składniki

7-8 ziemniaków
200 g sera białego
3 łyżki kwaśnej śmietany
3 duże łyżki mąki pszennej
1 jajko
sól, pieprz
tłuszcz do smażenia

Wykonanie

Obrane ziemniaki zetrzeć na drobnych oczkach /jak na tradycyjne placki ziemniaczane/, przełożyć do miski. Gdy ziemniaki są bardzo wodniste zlać po chwili nadmiar płynu, a gdy skrobia osadzi się już na jego dnie wodę zleć, zaś skrobię przełożysz ponownie do ziemniaków.
Teraz do miski z ziemniakami dodać zmielony ser biały oraz pozostałe składniki. Wszystko dokładnie wymieszać.

Kłaść łyżką porcje masy na rozgrzany na patelni tłuszcz i smażyć placuszki, a następnie zajadać jeszcze gorące.