Pyszne zarówno do barszczyku jak i do pochrupania jako przegryzka.
A przepis oczywiście – jak sama nazwa wskazuje – zaczerpnięty od jagusi.
Składniki
1 margaryna
1 szklanka śmietany 18%
1 kopiata łyżka smalcu
50 g drożdży
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżki soli
2 jaja
mąka
Na wierzch:
1 jajko
przyprawa do mięs KNORR lub inna /np.papryka/
kminek /można pominąć, jeśli ktoś nie lubi/
ser żółty
Wykonanie
Drożdże rozmieszać ze śmietaną.
Do przesianej mąki dodać rozkłócone jajka, margarynę, smalec, sól i cukier – wysiekać nożem, dodać śmietanę z drożdżami-zagnieść ciasto.
Jajko /przeznaczone na wierzch/ roztrzepać widelcem, ser zetrzeć na tarce.
Wziąć ok. 1/4 ciasta, rozwałkować na grubość ok.3 mm, wyrównać odcinając radełkiem brzegi, tworząc w ten sposób prostokąt. Smarować roztrzepanym jajkiem, posypać przyprawą do mięs i kminkiem. Następnie wycinać radełkiem paski szerokości ok.5 mm
Tak samo postąpić z resztą ciasta.
Paluszki układać na blasze wyłożonej folią aluminiową i posypać żółtym serem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180st.C do zrumienienia /12-15 min./.
Moje zmiany
– nie miałam wymienionej przyprawy, więc użyłam paprykę, a do części dodałam przyprawę do kurczaka
– przyprawy dodałam do roztrzepanego jajka i tym już smarowałam rozwałkowane ciasto
– cisto przed krojeniem posypałam kminkiem, ale też startym serem, a następnie już „radełkowałam” jak leci.