Pieczeń z mięsa mielonego a’la salceson

Lubię od czasu do czasu wpaść do skutecznej Magdy i coś podpatrzeć. Zawsze znajdę coś ciekawego, nowego, coś mnie zainspiruje. Tym razem w oko wpadła mi pieczeń „salceson”. Hm, pomyślałam, co to może być. Znam ciasto pod taką nazwą, ale pieczeń? Okazało się, że i owszem, chodzi o pieczeń, a do tego super sprawa, bo to takie 2w1, będzie bardzo odpowiednia w sezonie działkowym do zrobienia i zabrania ze sobą… do tego jakaś sałatka rosnąca na grządce i obiad w plenerze gotowy. Do sezonu działkowego jeszcze daleko, ale czy w środku zimy nie można sobie uprościć przygotowania posiłku? ależ można… zapraszam zatem na „salceson”.
Polecam też podobną pieczeń – Pieczeń z mięsa mielonego z dodatkiem gotowanych ziemniaków.
Pieczeń z mięsa mielonego a'la salceson

Składniki

500 g mielonego mięsa wieprzowego /u mnie łopatka/
ok. 500 g ziemniaków
200 g pieczarek
1 spora cebula
1 ząbek czosnku
1 płaska łyżeczka soli
1 czubata łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
1 czubata łyżeczka ziół prowansalskich (lub innych ulubionych)
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
3 całe jajka /dałam tylko 2 małe/

Wykonanie
Pieczeń z mięsa mielonego a'la salceson (3)

Pieczarki obrać i dokładnie oczyścić, a następnie pokroić na mniejsze kawałeczki, ale niezbyt drobne – mają być widoczne w mięsie.

Cebulę obrać i pokroić w dość drobną kostkę.

Rozgrzać patelnię z niewielką ilością oliwy /oleju/ i dodać pieczarki wraz z cebulą. Smażyć kilka minut, aż cebula zmięknie, pieczarki puszczą wodę, a powstały w ten sposób sosik odparuje z dna patelni. Wówczas wyłączyć grzanie i zostawić je do przestygnięcia.

W czasie, gdy pieczarki stygną, obrać ziemniaki i pokroić je w dość drobną kostkę – o krawędzi ok. 1 cm.
Ziemniaki wypłukać w zimnej wodzie i odstawić na bok – będą potrzebne już za chwilę.
Pieczeń z mięsa mielonego a'la salceson (2)

Keksówkę lub inne naczynie wyłożyć folią aluminiową, delikatnie natłuścić i oprószyć bułką tartą – gotową pieczeń łatwiej będzie po upieczeniu wyjąć.
Rozgrzać piekarnik do 180-190 st. C.

Do miski dać mięso, jajka, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek oraz przyprawy. Całość wymieszać, doprawić do smaku, po czym dodać przygotowane wcześniej pieczarki z cebulą oraz opłukane i dokładnie odsączone ziemniaki. Masę wymieszać i przełożyć do przygotowanej wcześniej formy do pieczenia.
Wygładzić od góry, ziemniaki wcisnąć w masę mięsną tak, by nie wystawały z mięsa.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół, przez ok. 55-60 minut.

Po tym czasie wyjąć pieczeń z piekarnika, zlać ewentualny sos powstały podczas pieczenia i zostawić całość do ostudzenia na co najmniej 20-30 minut, by mięso stężało i dało się łatwiej kroić.
Lepiej jednak upiec pieczeń dzień wcześniej, ostudzić, wstawić do lodówki i kroić dopiero następnego dnia. Wtedy łatwiej się kroi i plastry pieczeni są bardziej stabilne.
Podawać na zimno lub na ciepło. W tym drugim przypadku, pokrojone plastry pieczeni podgrzać w piekarniku lub w mikrofali albo też odsmażyć i podawać gorące z ulubioną sałatą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*