Ciasto upiekłam w małej formie, takiej w sam raz dla nas, ale jeśli ktoś chce upiec w większej, składniki należy odpowiednio zwiększyć. Ja lubię ciasta drożdżowe na świeżo, stąd taka wielkość jest dla nas odpowiednia.
forma 24×24 cm lub tortownica śr. 24 cm
Składniki
1,5 szklanki mąki pszennej /250 g/
20 g drożdży świeżych
3 łyżki cukru
szczypta soli
1 jajko
100 ml mleka /trochę mniej niż pół szklanki/
30 g masła
dodatkowo
350-400 g czerwonej porzeczki /dałam część czarnej/
Polewa
0,5 szklanki /125 ml/ gęstej kwaśnej śmietany /18-22 %/
2 jajka
100 g cukru
szczypta soli
80 g masła
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Wykonanie
Porzeczki opłukać na sicie, usunąć gałązki i dokładnie osączyć.
Mleko podgrzać razem z masłem /tylko do jego rozpuszczenia/. Do letniego dodać pokruszone drożdże, wymieszać, aby się rozpuściły. Wlać do misy miksera, dodać mąkę, cukier, sól i rozkłócone jajka. Używając końcówek „haki” wyrobić gładkie ciasto. Przykryć, odstawić na ok.30 min. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotować polewę.
Masło utrzeć z cukrem i solą. Nie przerywając ucierania dodawać po 1 jajku, a następnie po łyżce śmietany /wszystkie składniki w temperaturze pokojowej/. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść, uformować placek, włożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia, boki lekko podnieść dociskając do brzegów palcami. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 20-25 min. do wyrośnięcia.
Na podrośnięte ciasto wyłożyć porzeczki, za pomocą łyżki równomiernie wyłożyć polewę śmietanową. Piec 35-40 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st.C /II poziom, grzanie góra-dół/. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.