Pokusiłam się do samodzielnego wykonania ozdób z masy plastycznej. Uznałam, że nie jest to aż tak trudne, jakby się wydawało, a dla osób mających jakiekolwiek zdolności plastyczne to przysłowiowa „bułka z masłem” /ja ich niestety nie posiadam/.
Podaję zatem przepis wiernie za jego autorką, a źródło znajduje się tutaj.
Przepis jest na dużą porcję. Chcąc zrobić dekorację do tortu – np. bukiet róż – wystarczy połowa porcji.
A oto efekty mojego pierwszego podejścia do wykonania ozdób – róże i zielone liście /użyłam barwników w proszku/.
Składniki
1/2 kostki margaryny lub masła
1 szklanka wody
25 dkg mąki pszennej
1/2 kg cukru pudru
barwniki spożywcze /użyłam w proszku/
Wodę gotujemy z tłuszczem, po zagotowaniu wsypujemy mąkę, dokładnie mieszamy, chwilę prażymy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy cukier puder i wyrabiamy na gładką masę.
Barwniki dodajemy na dowolnym etapie, można w chwili wyrabiania z cukrem lub po dodaniu cukru – można już wtedy masę podzielić na tyle porcji ile kolorów chcemy zastosować.
Kiedy przestygnie można zaczynać lepienie ozdób.
Masa pozostawiona bez przykrycia na dłużej zastyga na wierzchu – co daje się zniwelować poprzez ponowne zagniatanie – ale żeby nie było kłopotu – przykryć naczynie folią lub włożyć masę do woreczka.
Masa jest bardzo długo plastyczna, więc nie trzeba się śpieszyć, można bawić się jak plasteliną. Można wałkować i wykrajać kształty foremkami.
Gotowe ozdoby można obtaczać w cukrze co daje dodatkowy efekt dekoracyjny.
Ozdoby z czasem zasychają, na powierzchni robi się skorupka, która nie pęka, ułatwia to przenoszenie ozdób, jednak nie jest na tyle twarda żeby nie można ich było zjeść.
Wnętrze np. wisienek pozostaje w konsystencji dość przyjemnej. Płatki róży stają się bardziej kruche.
Masę można zamrażać.
Moje róże wykonałam tym samym sposobem co ciastka Kruche różyczki z różaną marmoladą, znajdujące się na blogu, z tym, że składałam po 5 krążków masy na każdą różę /właściwie potem będą 2 róże/.
Róże można też wykonywać innym sposobem, a mianowicie wycięte kółeczka z masy przykładać do końcówki np. ołówka lub długopisu i kształtować kwiat róży od środka do zewnętrznych płatków /dla osób mających zdolności/.
Do stworzenia wisienek potrzebne są igły sosnowe (dostępne cały rok), oberwane garścią z gałązki prawie wszystkie ładnie trzymają się po dwie. Umyć dokładnie i osuszyć.
Przycinamy je do odpowiedniej długości, pamiętając, że część zostanie wciśnięta w wisienkę. Formujemy kuleczki i wciskamy szypułki. Zostawiamy do przeschnięcia.
Liście można wykonać z masy ukształtowanej pierw w formie „łezki”, a następnie uformowanej w listek, zaznaczając np. nożem unerwienie.
Inne kształty m.in. litery można wycinać za pomocą foremek czy szablonów z masy uprzednio rozwałkowanej /tak jak ciasto/ .