Dziś proponuję roladki z jajecznym farszem. To danie kojarzy mi się z Wielkanocą. .. tak, tak, ze świętami Wielkanocnymi… serwowała je kuzynka na te święta właśnie… wokół wiosna, wszystko budzi się do życia, na stole bazie, baranek, pisanki i … roladki z żółto-zielonym jajecznym farszem.
Wprawdzie po wiośnie zostały już tylko wspomnienia, a za progiem już czai się jesień, to właśnie jej na przekór będą te roladki…ot, trochę wiosny jesienią!
Składniki
2 pojedyncze średniej wielkości piersi z kurczaka
4 jajka
2 średnie cebule
10 dkg żółtego sera
2-3 łyżki majonezu lub gęstej śmietany
szczypiorek – dość sporo
natka z pietruszki
pieprz, sól, papryka, przyprawa do kurczaka
Wykonanie
Każdą pierś podzielić na 2 kotlety /w sumie będą 4 kotlety/, delikatnie rozbić, posypać przyprawą do kurczaka, odstawić na godzinę do lodówki. Gdyby piersi kurczaka były bardzo duże, wówczas każdą podzielić na 3 części i zwiększyć odpowiednio ilość jajek.
Jajka ugotować na twardo, ostudzić i bardzo drobno pokroić.
Ser zetrzeć na tarce.
Cebulę drobniutko posiekać i zeszklić. Pokroić również szczypiorek.
Wymieszać wszystkie składniki bardzo dokładnie, przyprawić solą i pieprzem.
Farsz rozłożyć na przygotowanych kotletach /które chłodziły się w lodówce/, zwinąć roladki, panierować w bułce, jajku /troszkę posolonym/ i jeszcze raz w bułce z dodatkiem papryki i pieprzu. Smażyć na złoty kolor ze wszystkich stron.
Usmażone roladki włożyć jeszcze do piekarnika na 20-25 min. nagrzanego do 180 st. C. /zwłaszcza, gdy roladki są dość spore – pozwoli to, aby dopiekły się też w środku/.